Masz 25 180 dni
Na filmach sprawa jest prosta – podchodzisz do niej i mówisz coś oryginalnego i zabawnego. Ona spogląda na Ciebie z zainteresowaniem i daje się zaprosić na kawę. Potem to już idzie łatwo. To dobry sposób, jeśli nazywasz się Robert Pattinson albo chociaż Filip Bobek. W realu sprawa jest dużo bardziej skomplikowana.
Przede wszystkim podejście do obcej kobiety to potężny stres dla mężczyzny. Gdy już zbierze się w sobie, to na ogół jest tak zestresowany, że wypada idiotycznie. Po drugie, spora część kobiet reaguje alergicznie na zaczepki obcych facetów.
Problem polega na tym, że atrakcyjne kobiety są na ogół często nagabywane przez mężczyzn i jest duże prawdopodobieństwo, że mają tego serdecznie dosyć. Ale nie wyciągaj z tego pochopnych wniosków, że nie ma co się starać. Po prostu trzeba znać metodę.
Erik von Markovik, twórca metody uwodzenia, w swojej książce „Zwab piękną kobietę do łóżka”, twierdzi, że nie ma faceta, który nie byłby w stanie opanować skutecznej strategii, która działa na kobiety. Zacznij od uświadomienia sobie, że masz do dyspozycji 25 180 dni - tak, tyle żyje przeciętny człowiek. Nie ma co przepuszczać świetnych okazji, bo nie żyjesz wiecznie i nie zamierzasz chyba pozwolić, aby nieśmiałość podkopała Twoje szanse na reprodukcję genów.
Punktem wyjścia metody Erika von Markovika jest uświadomienie sobie, że wszyscy ludzie mają nadrzędny cel – żyć i kochać. Natura zaprogramowała nas tak, abyśmy szukali partnerów, a nie siedzieli samotnie przed komputerem. Dlatego możesz spokojnie założyć, że przynajmniej część kobiet, które spotykasz na plaży, właśnie szuka partnera. Może właśnie Ciebie.