Uwodzenie w klubie: jak rozegrać piątkową noc? [krok po kroku]

Jesteśmy mocno zaniepokojeni tym, co się ostatnio wypisuje w mediach i internetach, a mianowicie, że ludzie coraz niechętniej spotykają się w realu i wolą siedzieć przy kompie, zamiast ryzykować bolesną porażkę podczas próby zagadania do obcej kobiety. Oraz że niedługo wszyscy będziemy jak Japończycy, którzy żyją prawie całkowicie w świecie wirtualnym, a do towarzystwa oraz seksu mają lalki androidy marki Toshiba. Pewnie nie jest z nami tak źle, ale nie zaszkodzi przypomnieć sobie strategię, dzięki której możesz sobie w sobotę rano, budząc się obok interesującej kobiety, powiedzieć: "Veni, vidi, vici".

| Data aktualizacji: 2022-07-12
dziewczyny w klubie, impreza fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

19:00 Przygotuj się

Nie będziemy pisać o sprawach elementarnych, drogi Watsonie, czyli higienie, czystych butach itp. Raczej o stroju. Otóż najgorsze wrażenie na kobietach robi przesada. Czyli gość nie może wyglądać, jakby spędził przed lustrem więcej czasu niż kobieta. Wszelka nonszalancja, zahaczająca o niechlujstwo, też jest nie do przyjęcia. Wyglądasz wtedy, jakby nikt Cię nigdy nie kochał, a to jest kiepska rekomendacja – w takich facetów żadna kobieta nie zainwestuje ani odrobiny swego czasu i zainteresowania. Zasada jest taka: masz wyglądać dobrze, ale jednocześnie tak, jakby Ci to przyszło całkowicie bez wysiłku.

Ale zaraz, zaraz – jeszcze nie wychodź. Mieszkanie przygotowane na ewentualną wizytę? Trzeba być w życiu optymistą i wierzyć w to, że uda Ci się zrealizować marzenia. Dlatego w miarę możliwości pozbądź się tych rzeczy, które obniżą jej libido do zera. Czyli, w przypadkowej kolejności: kolekcji noży, damskiej bielizny leżącej na podłodze, Twojej bielizny leżącej na podłodze, dziwnego zapachu w powietrzu, stosu talerzy w zlewie, stosu kartonów po pizzy w koszu na śmieci.

Warto też zrobić porządek w łazience (zmienić ręczniki), a w sypialni naturalnie zmienić pościel na świeżą i pachnącą. A w szufladzie nocnego stolika powinien znajdować się podręczny zapas prezerwatyw. Dżentelmenowi nie trzeba tego przypominać, prawda? I jeszcze jedno: upewnij się, że w lodówce masz butelkę naprawdę dobrego białego wina. Przyda się.

dziewczyny w klubie, impreza fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

20:00 Zabierz ekipę

Wyjście. I teraz musimy rozstrzygnąć podstawową kwestię: wyjście samotne czy w towarzystwie? Jeżeli masz pewne zastrzeżenia co do swojej urody, to wyjście w grupie kumpli może być dobrym rozwiązaniem. Naukowcy z uniwersytetu w San Diego odkryli, że ludzie średnio atrakcyjni w grupie wydają się przystojniejsi, bo zachodzi tu efekt uśrednienia. Z drugiej strony towarzystwo koleżanek też jest niezłe, bo kobiety pozytywniej oceniają facetów, których lubią inne kobiety. Jest to coś w rodzaju wstępnych rekomendacji, że nie jesteś jakimś dziwakiem.

20:30 Daj się zauważyć

Żadnego siadania w kącie. Najlepiej od razu zająć miejsce przy stoliku umieszczonym w centrum. Wszyscy mają tendencję do spoglądania głównie na środek sali, więc będziesz cztery razy bardziej widoczny dla wszystkich kobiet w klubie. Zanim któraś z nich nawiąże z Tobą kontakt, bądź pewny, że dokładnie Cię obejrzała. Ale siedzenie kołkiem przy stoliku to za mało. Daj się zauważyć, robiąc raz czy dwa małe zamieszanie – na przykład idąc po drinki i zbierając zamówienia od wszystkich przy swoim stoliku.

uwodzenie fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

21:00 Osaczanie

Kiedy już wyłuskasz wzrokiem interesującą Cię osobę, jest to pora na oddzielenie się od grupy. Przetnij jej drogę, gdy będzie wracała z toalety (nie wiem, czy zauważyłeś, ale dziewczyny w klubach ciągle chodzą do toalety), i do roboty. Co powiedzieć? No, na przykład: "Hej, przepraszam, że zaczepiam, ale potrzebuję damskiej opinii w pewnej sprawie… Ale musi być naprawdę szybka, bo wiesz, chodzi o zakład".

Efekt szybkości może zadziałać. Jest pilna sprawa do załatwienia, ktoś potrzebuje naszej pomocy – dla wielu kobiet stanowi to wyzwanie. Albo coś takiego: "Przepraszam. Widziałem cię, jak przechodzisz. Wiedziałem, że jeśli nie podejdę i nie powiem ci »Cześć«, później będę żałował". Może to i trochę desperackie, ale zarówno Twoja odwaga, jak i wizja bezpowrotnie utraconej szansy zrobi wrażenie. I teraz przychodzi pora na wykorzystanie rad specjalistów od wizerunku. Przede wszystkim uśmiech: nie śmiej się od razu.

Zgodnie z badaniami na Cardiff University, powoli "rozkwitający" uśmiech jest postrzegany jako bardziej autentyczny i sexy niż szybki "wyszczerz" od ucha do ucha. Taki przemyślany uśmiech wskazuje, że już wcześniej zauważyłeś i doceniłeś jej wdzięki, zanim wyraziłeś swoje uznanie. Patrz jej w oczy przez 60% czasu rozmowy. To wywołuje w organizmie powódź fenyloetylaminy, odpowiedzialnej za zauroczenie i fascynację. Ważne też, aby kontrolować nerwowe ruchy.

Wiercenie się sprawia, że wyglądasz na podenerwowanego, a to nie jest atrakcyjne. Trzymaj ręce przy sobie, a kciuki między palcami wskazującymi i środkowymi, by zlikwidować potrzebę przebierania rękami. I teraz, w zależności od rozwoju rozmowy, możesz zaryzykować: "Nie miałabyś ochoty się stąd urwać? Pokażę Ci miejsce, gdzie będziemy się lepiej bawić. I może coś zjemy, bo jestem głodny". I miej w zanadrzu jakąś fajną knajpkę, gdzie będziecie mogli spokojnie pogadać.

21:30 Kobiety lubią kreatywnych facetów

Jeżeli kobieta ma wybór między facetami o mniej więcej podobnych cechach, to na bank wybierze tego, który jest bardziej kreatywny – czytamy w magazynie "Royal Society Open Science". "Kreatywność jest podświadomie łączona ze zdolnością do przetrwania w trudnych warunkach" – mówi dr Christopher Watkins, autor badań. Kobiety wybierają kreatywnych nawet wtedy, gdy w grę wchodzi romans na jedną noc. Dlatego też podczas pierwszej rozmowy z kobietą, która Ci się podoba, nie zapomnij nadmienić, że w szkole grałeś na perkusji w kapeli albo rysowałeś komiksy lub pisałeś wiersze. To zwykle działa.

dziewczyna skąpo ubrana co cieszy fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

22:30 O czym by tu?

Zaproponuj drinka. I nie zaczynaj od komplementów dotyczących urody. Ładne kobiety są do tego przyzwyczajone i szczerze tym znudzone. Lepiej będzie zachowywać się tak, jakbyś w ogóle nie zauważył jej piękna. Zapytaj, co robi, uczy się czy pracuje. Albo co sądzi o jakimś ostatnim wydarzeniu politycznym. A jeśli zaczniesz z uwagą słuchać tego, co mówi, to już masz silną przewagę nad konkurencją.

23:00 Czas do domu

Powiedz jej, że nie chcesz jeszcze kończyć wieczoru, masz w lodówce superwino na specjalne okazje i że właśnie chyba dzisiaj jest ta specjalna okazja. Jeżeli nie widzisz gwałtownego protestu, zamów taksówkę. W środku powiedz głośno taksówkarzowi adres (być może ona będzie chciała wysłać SMS-a do przyjaciółki – na wszelki wypadek). I teraz uwaga: skoro ona zgodziła się jechać z Tobą do domu, to nie znaczy, że chce się czuć jak dziwka.

Masz być szarmancki, grzeczny i zabawny. Wyciągnij to wino i rozlej do kieliszków. Masz się starać, żeby ona się dobrze bawiła. Nie kombinuj też za bardzo: żadne bajery, sado-maso nie wchodzą w grę – ma to być zwyczajny sympatyczny studencki seks. I nie mów jej rzeczy, w które nie wierzysz, nie obiecuj, że zadzwonisz, nie umawiaj się. Wystarczy, że będziesz miły i powiesz coś w rodzaju: "Nie myślałem, że dzisiaj spotka mnie coś tak fajnego". A na dobranoc daj jej swoją koszulę, żeby nie zmarzła w nocy.

08:00 Poranek

Nie mów: "Spieszę się, musisz zaraz wychodzić" ani też nie leć po bułki – nie jesteście parą i nie musisz stwarzać jakichś nadziei. Po prostu zrób jej pyszną kawę i przygotuj dla niej ręcznik w łazience.

REKLAMA