Seks w rytmie rocka: zostań gwiazdą uwodzenia

Konta bankowe gwiazdorów rocka są pełne. Konta ich podbojów seksualnych również. Dlaczego tak się dzieje? Dysponują oni zestawem cech, które działają na kobiety jak afrodyzjak. MH analizuje, dlaczego panie tak uwielbiają niegrzecznych chłopców.

kobieta, gitara fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

1. Arogancja

Nawet gdyby zdjąć ich ze sceny, zmyć sceniczny makijaż i ubrać ich jak normalnych ludzi, też by robili wrażenie.

Idole muzyki, zresztą zupełnie podobnie jak inne gwiazdy show-biznesu, robią na kobietach wrażenie między innymi dzięki specyficznemu sposobowi bycia. Co tu dużo ukrywać, normalny facet nazwałby to arogancją i bezczelnością.

Oczywiście z pewnością są wśród nich mili faceci, ale przecież mówimy o tych, którzy odnoszą niesłychane sukcesy u kobiet dzięki swojej powalającej pewności siebie.

Weteran rocka Gene Simmons, basista legendarnej grupy Kiss, który, jak sam twierdzi, spał z 5000 kobiet i aby nie być posądzonym o czcze przechwałki, zrobił polaroidem zdjęcie każdej z nich, ma jasno sprecyzowaną strategię: „Jeżeli chcesz przespać się z jak największą liczbą kobiet, musisz cały czas dążyć do tego, żeby zdobyć jak najwięcej kobiet”.

Proste, nie? „Podejdź, jasno i wyraźnie przedstaw swoje zamiary wobec niej i czekaj na sygnał. Kobiety są światłami sygnalizacyjnymi naszego życia – musisz po prostu poczekać na zielone”. Nauka potwierdza to, co Gene sprawdził doświadczalnie – aby wznieść się powyżej średniej krajowej, jeżeli chodzi o ilość kochanek, musisz atakować od pierwszej chwili.

Naukowcy z New Mexico State University udowodnili, że faceci, którzy prezentują wobec kobiet postawę drapieżnika w każdej chwili gotowego do skoku, mają kilkakrotnie więcej partnerek seksualnych. Te same badania wskazują, że skuteczność seksualnych podbojów znacznie podnosi tzw. ciemna triada osobowości.

Chodzi o takie cechy charakteru, jak: skłonność do manipulacji („Zawodowo zajmuję się astrofizyką, ale moja prawdziwa pasja to pomoc głodującym dzieciom w Etiopii”, „Mój przyjaciel, znany reżyser, właśnie kompletuje obsadę do nowego serialu, szuka blondynki – takiej jak ty”), egoizm („Trudno, twoje koleżanki na pewno sobie poradzą z powrotem do domu”) i impulsywność („Nie ma na co czekać, tu za rogiem jest hotel”, „Dziewczyno, życie jest krótkie, nie marnujmy czasu”).

Cecha, która wyróżnia ten typ podrywaczy, to godna podziwu umiejętność koncentracji na wyznaczonym celu. Postawa proaktywna, można powiedzieć. Jak się czegoś chce, to nie ma co czekać na cud czy szczęśliwy zbiego okoliczności. Możesz się nie doczekać.

Departament Uwodzenia MH radzi:

  • Wyprostuj się, patrz w oczy kobiecie, z którą rozmawiasz.  
  • Powiedz sobie – oczywiście, że mi się uda, jestem przecież przystojny, inteligentny, dowcipny, fajnie ubrany.
  • W ogóle nie zrażaj się porażką, po prostu nie przyjmuj jej do wiadomości.

2. Niedostępność

Ci faceci są raczej trudni do upolowania i przerobienia ich na stworzenia domowe.

Dlaczego ludzie, mając do dyspozycji wróbla w garści i kanarka na dachu, raczej będą próbować łapać kanarka? A przynajmniej za nim tęsknić, gardząc tym swoim wróblem?

Ten problem nie dotyczy tylko kobiet, niestety. Woody Allen błysnął kiedyś słynnym zdaniem: „Nigdy nie chciałbym należeć do klubu, który miałby za członka kogoś takiego jak ja. Do tego sprowadzają się moje relacje z kobietami”.

Tłumacząc to na nasze – mnóstwo ludzi uznaje za wartościowe wyłącznie to, co jest dla nich trudno dostępne. Być może to kwestia kompleksów, ale wiele kobiet nawet nie zauważa miłych facetów, którzy kręcą się koło nich całe lata, gotowi na każde skinienie.

Nie zauważa, bo myślami jest przy ponurym typie, który albo jest żonaty, albo ich nie kocha, albo źle traktuje, albo wiecznie nie ma go w domu. W słynnej książce „Wywieranie wpływu na ludzi” Robert Cialdini nazywa to zjawisko psychologiczną regułą niedostępności.

Wykorzystywaną zresztą mniej lub bardziej świadomie przez speców od marketingu poprzez reklamowanie towarów pod hasłami typu: limitowana edycja, ilość miejsc ograniczona, towar na zapisy, ostatnia szansa.

Gwiazdy doskonale się nadają na kobiecy obiekt westchnień, ponieważ istnieje niewielkie prawdodobieństwo, że nawet jeżeli któregoś z nich spotka, to uda się jej zatrzymać go przy sobie. Normalny facet, który chciałby powtórzyć numer na niedostępnego, musi trochę powalczyć ze swoją sympatyczną naturą. Zewnętrznym sygnałem niedostępności może być na przykład wyraz twarzy.

Okazuje się, że wbrew temu, co myśleliśmy, kobiety nie przepadają za typami szczerzącymi się w szczerym uśmiechu. Z badania psychologów z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej w Vancouver, w którym sprawdzano pierwszą automatyczną reakcję na zdjęcia osób przeciwnej płci, wynika, że od uśmiechniętych kobiety wolą tych z dumnym wyrazem twarzy i „złych chłopców”.

Podobnie atrakcyjny wydawał się kobietom facet o smutnym wyrazie twarzy. Profesor Jessica Tracy, współautorka badania, tłumaczy, że wyniki badań odzwierciedlają tradycyjne trendy w kulturze zachodniej.

Dla kobiet niedostępny wyraz twarzy jest podświadomie odbieranym sygnałem wysokiego statusu społecznego. A facet o wysokim statusie może zapewnić dobre geny potomstwu. Działa to tak, że im wyższa pozycja, tym mniejsza potrzeba zaskarbiania sobie sympatii otoczenia poprzez uśmiech.

Wniosek? Lepiej zmień swoje radosne zdjęcia z wakacji na portalach społecznościowych na takie, na których wyglądasz bardziej ponuro. Ikoną ponurości dla testowanych kobiet był np. „buntownik bez powodu” – James Dean.

To między innymi dlatego wesołkowate boys-bandy rozpadają się po kilku sezonach, a takie smutasy, jak Arab Strap, John Frusciante, Pearl Jam, Nick Cave czy nawet Leonard Cohen wciąż mogą liczyć na wierne grouppies.

Tak więc następnym razem, gdy wybierzesz się do klubu w celu nawiązania nowych kontaktów, pamiętaj – siadasz sam przy barze, drink w dłoń, przybierasz zamyślony, nieobecny wyraz twarzy i nie dajesz się łatwo poderwać. 

Departament Uwodzenia MH radzi:

  • Nie ułatwiaj kobiecie zadania. Miej nieobecny wyraz twarzy, nie uśmiechaj się.
  • Umawiając się z nią, powiedz, że masz niewiele czasu – niech wie, że jesteś facetem szalenie zajętym i masz swój świat, do którego może ją zaprosisz, a może nie.
Seks w rytmie rocka: zostań gwiazdą uwodzenia Semisatch 2015/shutterstock
Semisatch 2015/shutterstock

3. Sex, drugs…

We wspomnieniach wszystkich rockmanów alkohol i narkotyki przewijają się równie często, jak wspomnienia o orgiach.

Alkohol i narkotyki dodają odwagi, wzmagają pewność siebie oraz likwidują zahamowania seksualne. Faceci pod wpływem mogą wydawać się niedojrzałym kobietom interesujący.

Zresztą jest do ciekawe zjawisko, że nadużywający mężczyzna zwykle ma przy boku cierpliwą, poświęcającą się dla niego kobietę. Istnieje grupa kobiet, która po prostu ma talent do pakowania się w destrukcyjne związki.

Ale warto pamiętać, że cudowne możliwości seksualne po narkotykach to mit. Ecstasy, powodując psychiczne pobudzenie seksualne, może jednocześnie wiązać się z kłopotami z erekcją. Heroina obniża libido. Amfetamina i kokaina wydłużają wprawdzie czas trwania stosunku, jednak często nie dochodzi po nich do wytrysku i orgazmu. Marihuana zmniejsza poziom testosteronu. Alkohol? Zaburzenia seksualne występują u 55% osób uzależnionych od alkoholu.

Niewątpliwym atutem wspomnianego wcześniej Gene’a Simmonsa była jego dziwaczna skłonność do trzeźwości – nie upijał się, niczego nie wciągał i nie palił. W momencie gdy jego kumple wpadali pod stół albo robili z siebie idiotę na tysiąc różnych sposobów, on po prostu przebierał w najlepszych sztukach.

Departament Uwodzenia MH radzi:

  • Kilka lampek wina czy dwa drinki niewątpliwie pomagają przełamać pierwsze lody. Ale uważaj, żeby nie przeholować, bo tracisz punkty.
  • Upijanie kobiety, żeby łatwiej ją zaciągnąć do łóżka, to beznadziejna strategia.

4. Ciało jak dzieło sztuki

Niegdyś był to zwyczaj barbarzyńskich wojowników, później przestępców. Teraz tatuaż wkroczył do popkultury.

Tatuaż i piercing to znak buntowników. Umiejscowione w widocznych miejscach sugerują, że ich właściciel raczej nie planuje zarabiać na życie pracą w banku czy urzędzie skarbowym.

Jego droga to życie na krawędzi. Kobiety dostrzegają w tym coś dzikiego, podniecająco barbarzyńskiego. Naukowcy z Instytutu Antropologii Uniwersytetu Wrocławskiego i PAN zadali sobie pytanie, czemu służy ten coraz modniejszy trend.

Powszechnie wiadomo, że tatuaż i piercing niosą ze sobą spore ryzyko zakażenia żółtaczką czy HIV, nie mówiąc już o powszechnych infekcjach czy reakcjach alergicznych. A w dodatku jest to zabieg bolesny. Nie zważając na to, coraz więcej ludzi się temu poddaje.

Według naukowców właśnie ryzyko związane z zabiegiem jest tu kluczowe. Tatuaż jest pewnego rodzaju podświadomym komunikatem dla potencjalnej partnerki: „Zobacz, jaki jestem zdrowy i jakie mam świetne geny.

Przeszedłem zwycięsko tę próbę, żadna choroba się mnie nie ima”. Naukowcy porównują to do testu samochodu: zanim nie sprawdzi się go w ekstremalnych warunkach, nie wiemy, jaka jest jego prawdziwa wartość. A opakowanie bywa mylące.

Departament Uwodzenia MH radzi:

  • Nie musisz się kłuć, żeby nadać sobie bardziej drapieżny wygląd. Polecamy styl motocyklowy.
  • Jeśli chcesz się kłuć, dowiedz się jak najwięcej o tatuażach i wybieraj renomowane salony tatuażu.
kobieta, seks 2015, shutterstock.com
Shutterstock.com

5. Wieczna niedojrzałość

Piotruś Pan, wieczny chłopiec, który ze swojej nieodpowiedzialności zrobił manifest własnego życia. Ale kobiety uważają, że przy takim nie sposób się nudzić.

Tajemnicą młodzieżowego wyglądu nawet tych najbardziej wiekowych rockmanów jest fakt, że oni nigdy nie stali się naprawdę dorośli. No więc jak mogą być starzy? To najlepszy dowód na to, że starzenie zaczyna się w głowie.

A oni w głowie mają zabawę, ale też, trzeba to przyznać, i twórczość. Jednostki prawdziwie kreatywne to bardzo często wieczni chłopcy. Mają mnóstwo fantazji i wdzięku, którym uwodzą wszystkich dookoła.

Kobiety bardzo łatwo się w nich zakochują, bo w ich towarzystwie nie sposób się nudzić. Na śniadanie zaserwuje szampana i truskawki, skomponuje dla swojej kobiety piosenkę, znienacka porwie ją z pracy na rajd motocyklem.

Poza tym, co nie jest bez znaczenia, erotyczne sukcesy Piotrusiów Panów ułatwia to, że ich zachowanie wyzwala u kobiet instynkty macierzyńskie. Ponieważ okazują się uroczo bezradni w konfrontacji z codziennością, wiele kobiet odczuwa natychmiastowy impuls, żeby się nimi zaopiekować.

Ale uwaga, tylko nieliczne bohaterki wytrzymują z nimi długo – natura wiecznego chłopca ma swoją ciemną stronę – skrajny egocentryzm, kompletna nieodpowiedzialność, a przy okazji skłonność do zdrad, bo taki facet szybko się nudzi.

Potrzebuje wciąż nowych bodźców i atrakcji. Oraz grupy zachwyconych nim fanów i fanek. Jego problemem jest też to, że się nudzi sam ze sobą i źle znosi samotność.

Departament Uwodzenia MH radzi:

  • Jeżeli należysz do tych przesadnie odpowiedzialnych facetów, to pamiętaj, że świat się nie zawali, jeżeli od czasu do czasu zrobisz coś głupiego.
  • Napisz dla swojej partnerki wierszyk. Nie umiesz? A próbowałeś?

6. Podniecający rytm

Muzyka podnieca, wprawia w trans, jest jak gra wstępna. Niektórzy twierdzą, że to powinno być zakazane.

O co chodzi w rocku? Oczywiście, że o seks. „Ryk grzmotów, nawałnica błyskawic, moc uderzała w scenę, muzyka była podniecająca, wściekły obłęd. Wszyscy byliśmy napaleni, aż dzwoniło w uszach. Podsycaliśmy ten dziki ogień, który trawił wszystko” – to fragment utworu Megadeath „Back in the Day”.

Bardzo typowy i precyzyjnie opisujący stan erotycznej ekstazy w rocku. Rytm działa na mózg i na ciało jak narkotyk. Wprowadza nas w pewnego rodzaju trans, a to w połączeniu ze zbiorowymi emocjami na koncertach może wprawić co wrażliwsze kobiety w seksualną histerię.

Co zresztą niektóre kapele skwapliwie wykorzystują. Badacze  z North Adams State College z Massachusetts przeprowadzili nawet badania, podczas których kobietom podłączonym do aparatury puszczali rozmaite dźwięki. I wyszło im, co jest dla nas oczywiste, że nic tak nie pobudza libido, jak ostry rock i głęboki męski wokal.

To powinno dać do myślenia facetom marzącym o karierze skrzypka w filharmonii. Oczywiście rozumiemy, że nie każdemu natura dała talent, wystarczający, aby zostać wokalistą, ale gdy spotykasz kobietę na koncercie, to możesz spokojnie czerpać korzyści wpływu muzyki na jej libido, pod warunkiem że wyjdziecie razem.

A w domu możesz jej puścić coś z listy najbardziej seksualnych kawałków wszech czasów, przygotowanej przez portal Popeater: Marvin Gaye „Let’s Get It On”, Nine Inch Nails, „Closer”, Prince „Do Me, Baby”, Led Zeppelin „Kashmir”, Rick James „Give It to Me”, Def Leppard „Pour Some Sugar”, Rolling Stones „Let’s Spend the Night Together”, The Notorious B.I.G „One More Chance”, Massive Attack „Inertia Creeps”, INXS „Need You Tonigh”, Chris Isaak „Wicked Game”, Dave Matthews Band „Crash Into Me”.

Patenty na błyskotliwe sukcesy towarzyskie w rytmach rocka masz już przyswojone. Teraz zadbaj o styl i wyruszaj na łowy, sukces gwarantowany. Warto zaopatrzyć się w legendarną skórzaną kurtkę. MH podpowiada jak i z czym ją nosić, by pasowała do Ciebie, jakbyś dopiero co schodził z rockowej sceny. Tylko nie wiń nas za nieprzespane noce i trudne poranki w biurze...

MH 11/2011

Zobacz również:
REKLAMA