Seksualne przygody na jedną noc często są traktowane jak fast food. Taki byle jaki produkt dla niecierpliwych i mało wyrafinowanych, niezbyt zdrowy i pozostawiający po sobie pewien niesmak. No dobra, ale czasem po prostu nie możemy znaleźć żadnej dobrej restauracji. Albo zwyczajnie mamy ochotę zaszaleć w innych klimatach. No co? Nie wolno?
Zwłaszcza kiedy jesteśmy singielkami i nikomu krzywdy nie robimy, a mamy ochotę na seks. Tak, jesteśmy kobietami i jeżeli dziwi Cię nasza postawa, to jest to najlepszy dowód na naszą tezę. A brzmi ona tak – faceci muszą się jeszcze wiele nauczyć o współczesnych kobietach. Badania wykonane w 1989 roku pokazały, że 70% mężczyzn dałoby się namówić na przypadkowy seks z atrakcyjną kobietą.
Pytane o to samo (oczywiście w grę wchodził atrakcyjny facet) kobiety stwierdziły kategorycznie, że nie ma takiej opcji (dokładnie 0% twierdzących odpowiedzi). Ale już 25 lat później kobiety okazują się znacznie bardziej otwarte na przygody (a może po prostu bardziej szczere, bo wcześniej nawet w anonimowych ankietach działała autocenzura). Mężczyźni mają z tym pewien kłopot.
Bo kiedyś ich obraz świata kobiecego był prosty – kobiety dzieliły się na "te łatwe", z którymi można się było przespać bez zobowiązań i nie trzeba się było przy nich specjalnie wysilać, oraz na "te porządne", z którymi się chodziło, a potem brało ślub. I w związku z tym faceci mieli różne strategie postępowania – w zależności od tego, z przedstawicielką jakiej grupy mieli do czynienia.
A czasy się zmieniają i teraz nawet "te porządne" pozwalają sobie od czasu do czasu na seks bez zobowiązań. Ale nie chcą być traktowane jak dziwki. Bo romans na jedną noc wcale nie musi być byle jaki. Może być świetną przygodą, którą się potem miło wspomina. Pod warunkiem że przestrzegasz pewnych reguł. Zobacz, jak według kobiet wygląda idealny scenariusz 12-godzinnego romansu.