Nie działaj zbyt pochopnie, ale też nie zwlekaj w nieskończoność, bo ktoś inny sprzątnie Ci wygraną sprzed nosa. Kieruj się naszymi wskazówkami, a wygrasz wszystko:
Najlepsza pora na podryw
Najlepszy czas w klubie zaczyna się po godz. 23. O tej porze atmosfera jest już wystarczająco podgrzana. Nie czekaj więc za długo, bo przepuścisz swoją szansę. Rozejrzyj się dobrze. Jeśli dziewczyna, która Ci się podoba, jest zwrócona ciałem w Twoją stronę, nawet podczas rozmowy z kimś innym, to dobry znak. Jeżeli dodatkowo co najmniej dwa razy na Ciebie spojrzała, nie czekaj już dłużej, tylko zwyczajnie podejdź i powiedz coś miłego.
Najlepsza pora, żeby ją pocałować
Nie podaje się piłki partnerowi na boisku, jeżeli nie ma się pewności, że on się tego spodziewa. Wasz pierwszy pocałunek też nie powinien nikogo zaskakiwać. Moment, w którym do niego dochodzi, jest zazwyczaj efektem końcowym szeregu niewerbalnych sygnałów, które wysyłacie sobie nawzajem. Zerknij na jej usta - jeśli są zaciśnięte, raczej nie jest to ten moment. Powinny być wilgotne i lekko rozchylone. Jej ciało zwrócone w Twoim kierunku, głowa lekko odchylona - tak! I gdy patrzy Ci w oczy.
Najlepszy czas na seks
Jeśli ona nie wstaje na piątą do fabryki, najprawdopodobniej poranek, po dobrym śnie, to jest ta pora, kiedy większość kobiet czuje się najszczęśliwsza, najbardziej zrelaksowana i ma największą ochotę na seks. Specjaliści podejrzewają, że fakt, że Ty poprzedniego wieczora wypiłeś parę piw, a ona nie - ma z tym jakiś związek. Poranny seks ma również takie zalety, że wtedy masz najwyższy poziom testosteronu, co oznacza, że reakcje chemiczne związane z erekcją zachodzą sprawniej.
Przeczytaj też: Zarządzanie czasem
Najlepsza pora, żeby ją przeprosić
Nie później niż następnego dnia po kłótni. Najlepiej, jeśli spokojnie pozwolisz swojej partnerce wylać wszystkie żale, a z usprawiedliwieniami odczekasz do następnego dnia, kiedy ona ochłonie. Wtedy jest szansa, że Twoje argumenty zostaną przyjęte i zrozumiane, a przeprosiny spełnią swoją rolę.
Najlepsza pora, żeby z nią zerwać
Dzień przed jej atrakcyjnym wyjazdem służbowym jest dobrą porą. Nieuchronne cierpienie zostanie stłumione faktem wyjazdu i koniecznością znalezienia się i tak w nowej sytuacji. Będzie też miała wsparcie koleżanek i kolegów z firmy.
MH 01/2006