Marzena, 24 lata, asystentka:
„Szczerze mówiąc, nie jestem bardzo wymagająca. Lubię kochać się w pozycji na plecach, z poduszką pod biodrami i nogami na ramionach mego chłopaka”.
Jak to działa? Pozycja ta umożliwia bardzo głęboką penetrację i możliwość wprowadzenia penisa pod kątem odpowiadającym obojgu partnerom. Czubek penisa staje się precyzyjny jak skalpel i stymuluje bardzo wrażliwą na bodźce szyjkę macicy. Właściwie dobrany kąt wchodzenia członka ułatwia kontakt z punktem G.
Jak to się robi? Podłóż poduszkę lub zwiniętą kołdrę pod jej biodra. Głęboka penetracja może być dla niektórych kobiet bolesna, więc nie pracuj jak młot pneumatyczny. Zmieniaj tempo i szukaj właściwego kąta przy wchodzeniu w nią. Ta pozycja idealnie się do tego nadaje.
Katarzyna, 29 lat, informatyk:
„Uwielbiam po francusku. Kiedy czuję na guziczku jego język i palec w środku, jestem gotowa w pięć minut”.
Jak to działa? Łechtaczka odgrywa ogromną rolę w odbiorze przyjemności seksualnej przez kobietę. Bez jej intensywnej stymulacji wiele z nich nie jest w stanie osiągnąć orgazmu. Pieszczoty oralne łechtaczki, warg sromowych i przestrzeni między waginą a odbytem powodują zwiększone wydzielanie śluzu pochwowego i gwałtowny wzrost podniecenia. Wprowadzenie palca przy jednoczesnym stymulowaniu językiem łechtaczki może zwielokrotnić doznania.
Dla aktywnych: Ćwiczenia na lepszy seks
Jak to się robi? Łechtaczka jest u kobiet odpowiednikiem naszego penisa i należy obchodzić się z nią delikatnie, z wyczuciem. Zmasowany atak na naszego malutkiego koleżkę nie jest dobrą strategią, tym bardziej że najbardziej wrażliwe miejsca znajdują się u podstawy łechtaczki i jej okolicach. Kombinacja z palcem daje faktycznie doskonałe efekty. Pamiętaj, że najczulsze miejsca znajdują się blisko wejścia do szparki. Kiedy wyczujesz, że ona zbliża się do orgazmu, włóż drugi palec, aby w chwili szczytowania miała mocniejszy punkt oparcia. Zatem, kolego, wszystko w twoich rękach.