Wchodzisz na salę, a tu zamiast spoconych kolesi widzisz kilka zgrabnych koleżanek w dopasowanych strojach. Jeszcze tu nikogo nie znasz, ale masz mocne postanowienie, żeby w najbliższym czasie to zmienić. W końcu, nic tak nie łączy ludzi jak wspólne hobby. A nawet więcej niż hobby - w siłowni spotykają się przecież miłośnicy określonego stylu życia. Aktywni, wysportowani, zdyscyplinowani, wiedzący czego chcą. Skutecznie opierający się kulturze konsumpcji, pobłażania sobie i gnuśności.
Skoro kobietom chodzi tylko o fitness, to dlaczego te ich stroje są takie seksowne?
Takiej właśnie partnerki potrzebuję - mówisz sobie i zaczynasz ćwiczyć, kątem oka obserwując dziewczyny w sali. Teraz czas na pierwszy krok. Ale jak to zrobić? Oprócz tego, że atrakcyjne, wyglądają na bardzo niedostępne.
Mamy na to badania
Podczas treningu poziom hormonów seksualnych u kobiet wzrasta, co sprawia, że ich fantazje są śmielsze. Ćwiczenia obniżają poziom stresu oraz pobudzają wydzielanie hormonów szczęścia - endorfin. Trudno o lepszy moment na nawiązanie kontaktu. Tylko nie schrzań tego na wstępie.
Przeczytaj też: Buduj mięśnie w łóżku
Zapytaliśmy kilka znajomych pań, systematycznie ćwiczących w siłowni, co ma robić facet, aby wzbudzić ich zainteresowanie. Kiedy jest ten właściwy moment i jaki tekst najlepiej działa.
To jest dobry ruch
"Wolę, żeby ktoś poczekał z nawiązywaniem kontaktu, aż zejdę z bieżni. Nie znoszę rozmawiać, kiedy dyszę ze zmęczenia i pot leje mi się po twarzy".
Asia, 25 lat, studentka
"Podczas ćwiczeń noszę koszulki z różnymi śmiesznymi hasłami. Sama je projektuję. Lubię, kiedy mężczyźni pytają o nie. To łatwy sposób na nawiązanie rozmowy".
Marta, lat 28, grafik
"Doceniam, kiedy facet ustępuje mi miejsca na przyrządzie albo stara się ustawić go tak, żeby było mi łatwiej ćwiczyć. Takie rycerskie gesty w siłowni są rzadkością".
Ala, lat 23, tłumaczka
"Zamiast się wymądrzać, milej by mi było, gdyby zapytał, czy chcę parę rad, jak lepiej ćwiczyć".
Agnieszka, lat 26, handlowiec
A tego nigdy nie rób
"Nie mam ochoty rozmawiać z facetem, od którego czuć brzydki zapach. Chcesz ze mną pogadać, musisz wcześniej wziąć prysznic i stosować dobry dezodorant".
Sonia, lat 27, kelnerka
"Jeśli zobaczę chłopaka z centymetrem, który mierzy sobie bicepsy przed lustrem, nie ma mowy, żebym z nim zamieniła choć słowo".
Kasia, lat 22, studentka
"Jestem zadowolona ze swojego ciała, ale nie cierpię komplementów na ten temat w wykonaniu nieznajomego typa. I niech się nie gapią na mój tyłek - przynajmniej nie tak ostentacyjnie".
Gosia, lat 30, prawniczka
