Pierwsza randka to naprawdę niewiele czasu, żeby zebrać istotne informacje o potencjalnym partnerze. "Dlatego pytania, jakie padają z jej strony, nie są czysto konwersacyjne, tylko zwykle mają drugie dno" – mówi dr Helen Fisher, antropolog z Rutgers University i autorka głośnej książki "Dlaczego on? Dlaczego ona?".
Nie jest to metoda doskonała, bo kobiety często mają skłonność do nadinterpretacji Twoich niezręczności czy pomyłek, uznając je za trwałą cechę charakteru. I znikają, nie dając Ci drugiej szansy. Nie namawiamy do manipulacji ani do udzielania nieprawdziwych odpowiedzi, ale do lepszego przygotowania. Zobacz, czego kobiety oczekują od facetów, i zaprezentuj się z jak najlepszej strony.
1. Co robimy dziś wieczorem?
To pytanie testujące zarówno Twoje zaangażowanie, jak i w ogóle postawę życiową. Odpowiedź typu: "Co chcesz" albo "Jeszcze nie wiem" odbiera Ci punkty na starcie. Nie przemyślałeś sobie? To znaczy, że w ogóle nie myślałeś o niej za wiele. A to z kolei oznacza, że Ci nie zależy.
Z drugiej strony facet, który oddaje inicjatywę kobiecie już na pierwszej randce, robi wrażenie typa bez wyobraźni. Kobiety takich nie lubią. W jej głowie od razu powstaje wizja ewentualnego wspólnego życia, w którym Ty siedzisz na kanapie, a na jej głowie spoczywa cała odpowiedzialność za zorganizowanie wam czasu wolnego.
Twoja odpowiedź
Zaproponuj dwie opcje – w końcu nie jesteś jakimś macho, żeby nie pozwolić jej wybrać. Nie świruj z bardzo drogimi knajpami, bo ona będzie się czuła zbyt zobowiązana. Wybierz raczej coś sympatycznego z nieco wyższej półki niż zazwyczaj odwiedzasz.
Najlepsze miejsca to te, gdzie jest dużo ludzi i ogródek z ładnym widokiem. Wiesz, chodzi o to, aby w chwilach, gdy zapada niezręczna cisza, mieć coś, co można skomentować, czyli otoczenie albo przechodzących ludzi. Najlepiej wcześniej zrób tam rekonesans.
2. Co robisz? Gdzie pracujesz?
Myślisz sobie, że ona w ten sposób sprawdza stan Twojego konta? No, nie do końca i na pewno nie w celu wykorzystania Cię. Kobiety po prostu lubią wiedzieć, czy mają do czynienia z facetem ambitnym, zaradnym, rokującym na przyszłość.
Nisko cenione są odpowiedzi typu: "Aaa, mam taką beznadziejną robotę, głównie się tam nudzę, nie ma o czym mówić". Albo: "Wiesz, studiuję politologię, ale właściwie to nie wiem, po co". Unikaj tego, nawet jeżeli uważasz, że takie odpowiedzi są zabawne czy autoironiczne. Z drugiej strony przechwałki o tym, ile zarabiasz lub jaki masz fantastyczny służbowy samochód – też nie o to chodzi.
Twoja odpowiedź
Ona szuka faceta z pasją, z jakimś pomysłem na życie. Jeżeli masz pracę, o której potrafisz ciekawie opowiedzieć – super. Jeżeli akurat masz taką pracę na przeczekanie, opowiedz o swoich planach, co chciałbyś robić, co Cię interesuje i jak chciałbyś to osiągnąć.
Jeżeli studiujesz, daj do zrozumienia, że widzisz w tym sens. Staraj się być pozytywny, nie marudź, nie mów, że tu, w tym kraju, nie ma szans. W tej naszej ogólnie lekko depresyjnej rzeczywistości faceci, którzy mają w sobie pozytywną energię, są bezcenni.