Nauka szybkiego czytania - patenty MH

W XXI wieku na sukces mogą liczyć tylko ci, którzy potrafią się uczyć i aktywnie poszukują nowych informacji.

czytanie, IQ Shutterstock.com
Jeśli nie czytasz, nie tylko kobiety nie pójdą z Tobą do łóżka, ale też zatrzaskujesz sobie drzwi do kariery.

Ludzie, którzy dopiero zaczynają karierę zawodową, muszą się liczyć z tym, że zanim przejdą na emeryturę kilka, a nawet kilkanaście razy zmienią miejsce pracy i charakter wykonywanego zajęcia. Wiąże się to z koniecznością ciągłego zdobywania nowych umiejętności.

I tu pojawia się problem. Dostęp do wiedzy jest tak łatwy, jak nigdy. Mamy do dyspozycji nieskończone zasoby Internetu, a ponadto codziennie ukazują się na rynku dziesiątki książek i wydawnictw specjalistycznych. Jak to ogarnąć, zwłaszcza że czasu mamy coraz mniej? Nie ma sytuacji bez wyjścia. W tym wypadku jest to nauka szybkiego czytania, której początek dało przekonanie, że, mimo iż obecnie w cywilizowanych krajach prawie nie ma analfabetów, mało kto z nas wie, jak powinno się czytać prawidłowo.

Szybciej znaczy lepiej

Adepci kursów szybkiego czytania mogą czytać z szybkością nawet 30 tysięcy słów na minutę. Powiedzmy, że strona A4 mieści 500 słów. Ile czyta mistrz? 60 stron A4 na minutę, czyli 1 stronę A4 na sekundę łącznie z odwróceniem kartki. Co ciekawsze, czyta ze zrozumieniem i dzięki zdobytym na kursie umiejętnościom zapamiętuje dwa razy więcej informacji, niż my wszyscy, przeciętnie czytający.

ZOBACZ TEŻ: Męskie lektury obowiązkowe

Trenerzy szybkiego czytania twierdzą, że około 80% z nas czyta poniżej 200 słów na minutę. Czytamy wolno, a co gorsza nie potrafimy odpowiednio rejestrować potrzebnej wiedzy. Przypomnij sobie, co ostatnio przeczytałeś, a następnie zastanów się, co z tego pamiętasz. Jeśli tekst wydał ci się interesujący, to prawdopodobnie coś zapamiętałeś. Jeśli natomiast czytałeś coś nudnego, nie pamiętasz nic.

Dlaczego? Według specjalistów dlatego, że rzadko pamiętamy o celu, w jakim czytamy. Nie mówimy tu o literaturze pięknej, czytanej dla przyjemności. Chodzi nam głównie o teksty, które czytamy, aby zdobyć potrzebne informacje.

Podstawowe zasady

To głównie szkoła ponosi winę za to, iż dla większości z nas trzystustronicowa książka to dobre kilka dni czytania. Dzieci są uczone czytać litera po literze, słowo po słowie, tymczasem już w szkole powinniśmy uczyć się obejmowania wzrokiem większych partii materiału. Nie potrafimy również krytycznie podejść do tekstu i ocenić, na ile istotne są informacje w nim zawarte. Kluczem do sukcesu jest zastosowanie w praktyce poniższych zasad. 

1. Selekcjonuj informacje. Większość tekstów, oprócz informacji potrzebnych, zawiera mnóstwo rzeczy zbędnych, powtórzeń czy popisów literackich autora. Pamiętając o celu, jakim jest zdobycie informacji, koncentruj się na istocie zagadnienia.

2. Rozszerz pole widzenia. Osoby wolno czytające zatrzymują wzrok na każdym czytanym wyrazie. Trening umożliwia czytanie 3-5 wyrazów przy jednym zatrzymaniu wzroku. Zamiast zatrzymywać wzrok 15 razy na linii, powinny ci wystarczyć tylko 2-3. Przy odległości 35 cm od kartki widzimy wyraźnie zaledwie 7-10 znaków. Natomiast widzenie peryferyjne, mniej wyraźne, jest o 1200 szersze. Wprawny czytelnik potrafi odczytać tekst także w obszarze peryferyjnym. Nawet początkowy trening, polegający na rozszerzeniu pola widzenia, przynosi zwiększenie tempa czytania nawet o 40%.

3. Nie czytaj na głos. Powszechnym błędem jest tzw. fonetyzacja. Polega ona na tym, że nie zdając sobie z tego sprawy, powtarzamy szeptem lub w myślach każdy czytany wyraz. Przez to, tempo czytania nie przekracza szybkości mowy i wynosi ok. 150 słów na minutę. Jeżeli masz problem z fonetyzacją, spróbuj w trakcie czytania trzymać w ustach ołówek, zaciskając na nim zęby. Niektórym pomaga też żucie gumy.

4. Skoncentruj się. U wielu osób problem polega na braku koncentracji. Czytamy nieuważnie, błądząc gdzieś myślami i nic dziwnego, że niewiele zapamiętujemy. Szybkość niejako wymusza pełną mobilizację uwagi. Badania wykazały, że osoby szybko czytające rozumieją o 30-40% więcej niż pozostali. Dzieje się tak dlatego, że dzięki szybszej percepcji rozumiemy od razu sens całego zdania czy akapitu, zamiast koncentrować się na poszczególnych częściach.

5. Ucz się przewidywać. Szybki czytelnik rozpoznaje słowo na podstawie zaledwie kilku liter, odgaduje zakończenie myśli autora po przeczytaniu kilku pierwszych wyrazów zdania. Taka umiejętność nazywa się antycypacją. Okazuje się, że praktyka pozwala nam rozkodować słowo na podstawie tylko górnych części liter ich długości i charakterystycznych kształtów ogólnych. Antycypacja wymaga większej aktywności mózgu, ponieważ w większym stopniu opiera się na treści i sensie tekstu, niż na rozpoznawaniu znaczeń poszczególnych słów. Dzięki temu ułatwia rozumienie i zapamiętywanie.

6. Nie wracaj do przeczytanych fragmentów. Osoby wolno czytające w tekście zawierającym mniej niż 100 słów średnio 10-15 razy powracają wzrokiem do poprzednich linijek. To zjawisko fachowcy nazywają regresją. Czytający tłumaczą to chęcią lepszego zrozumienia materiału. Okazuje się, że jest wręcz przeciwnie. Regresja jest objawem niedostatecznej koncentracji uwagi, powoduje zaburzenie rytmu i tempa czytania. W efekcie rozumiemy i zapamiętujemy gorzej. Aby uniknąć regresji, powinniśmy próbować czytać szybciej niż zazwyczaj. Ułatwimy sobie zadanie, zaopatrując się we wskaźnik, który w trakcie czytania przesuwamy pod kolejnymi grupami wyrazów. Możemy również zasłaniać sobie już przeczytany tekst kartką papieru.

Przeczytaj też: 24 sposoby na podkręcenie IQ

Zadbaj o warunki

Na tempo czytania wpływ mają również warunki pracy. Mając to na uwadze, pamiętaj o podstawowych zasadach:

1. Wywietrz pokój. Komórki mózgowe potrzebują 20 razy więcej tlenu niż komórki mięśniowe. Mózg, mimo że stanowi przeważnie około 2,5% masy ciała, pochłania aż 20% tlenu używanego przez organizm w stanie spoczynku. Niedotleniony mózg to więcej pomyłek w trakcie czytania.
2. Zrelaksuj się, zanim przystąpisz do czytania. Posłuchaj dobrej muzyki, zapomnij na moment o kłopotach.
3. Nie czytaj na leżąco, bo to rozleniwia. Wskazana jest pozycja siedząca.
4. Unikaj nadmiernego przeciążenia wzroku. Na tekst patrz prostopadle i ustaw go pod kątem 45 do powierzchni stołu. Jeśli kładziesz materiał płasko na stole, słowa i litery ulegają pewnemu zniekształceniu, co spowalnia tempo czytania.
5. Zadbaj o oświetlenie. Oczywiście najlepsze jest dzienne, ale jeśli to niemożliwe, konieczne będą dwa źródła sztucznego światła: jedno oświetlające całe pomieszczenie – o natężeniu co najmniej 50 luksów, a drugie, oświetlające czytany tekst – o optymalnym natężeniu 500 luksów. Zaleca się stosowanie żarówek, ponieważ długotrwałe korzystanie z lamp fluorescencyjnych jest szkodliwe dla oczu.
6. Nie ćwicz za długo. Specjaliści podkreślają, że trening szybkiego czytania nie powinien trwać dłużej niż półtorej godziny dziennie.
7. Jeżeli poczujesz się zmęczony, spróbuj co pewien czas napiąć i rozluźnić barki oraz unieść i lekko odchylić głowę. Powtarzaj to kilkakrotnie.
8. Jeżeli zmęczą ci się oczy, potrzyj dłonie o siebie, aż zrobią się gorące, a następnie przyłóż je do twarzy, szczelnie zakrywając oczy, przez co najmniej 20 sekund.

Ćwiczenie 1

W myślach podziel stronę książki pionowo na trzy równe części. Czytając każdą linijkę, skupiaj wzrok kolejno na części lewej, środkowej i prawej. Chodzi o to, żebyś wyćwiczył nawyk obejmowania wzrokiem od razu większej grupy wyrazów. Staraj się przeczytać w ten sposób nie więcej niż pięć stron dziennie.

Ćwiczenie 2

Białą kartką papieru przysłoń dolną połowę linijki czytanego tekstu i staraj się go zrozumieć. Następnie umieść kartkę z prawej strony tekstu, tak aby zasłaniała 8-10 znaków i czytając, próbuj domyślać się zakończenia linijki. Poproś kogoś o zaczernienie w artykule gazetowym po jednym wyrazie w każdym zdaniu i przeczytaj go, starając się uchwycić sens całości. Takie ćwiczenia, wykonywane po kilka razy dziennie, uczą przewidywania i koncentrowania się na sensie logicznym całości.

Zobacz też: Cyfrowy detoks pozwala się skupić.

Zobacz również:
REKLAMA