Co kobiety lubią w mężczyznach?

Gdybyście posłuchali, o czym rozmawiają kobiety przy winie na babskich wieczorach, albo poczytali fora internetowe, na których dyskutują o facetach, moglibyście poczuć się trochę nieswojo. Wiecie, w emocjach mówi się różne rzeczy. A jak wygląda prawda? Dziewczyny z Women’s Health zapytały swoje czytelniczki o to, co lubią w facetach, czego nie cierpią i czego od nas oczekują. Oto wyniki. 

seksowna kobieta fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

Bardzo przepraszamy, ale tym razem zaczniemy od spraw najbardziej powierzchownych, czyli od wyglądu. Wygląd jest istotny, nic na to nie poradzimy. Jednak w naszym rankingu seksownych facetów nie zwyciężają pakerzy w stylu Dwayne’a Johnsona. My preferujemy takie typy, jak Ryan Gosling czy Hugh Jackman. Świetne sylwetki, owszem, ale chyba to, co jest najistotniejsze i najseksowniejsze, to połączenie tego z inteligentnym wyrazem twarzy.

Wiemy, że faceci lubią rankingi typu "jaka część ciała jest najseksowniejsza", więc odpowiadamy: teraz stawiamy na klatę. Pośladki nie są już tak istotne, jak kiedyś (14%). Żadna szanująca się dziewczyna nie powie już: "On ma taki seksowny tyłek". Na takie teksty moda minęła około 2005 roku. Nie wiadomo, dlaczego. Ale nie chcemy nikogo dołować - nie wymagamy, żebyś wyglądał jak hollywoodzki aktor.

Na wyposażenie genetyczne nie mamy większego wpływu. Dlatego kobiety przywiązują większą wagę do tego, na co jednak wpływ macie. Naprawdę – nadwaga nie jest chorobą genetyczną. Świadczy o tym, że o siebie nie dbasz. Bo właśnie zaniedbanie jest tym, co skreśla w naszych oczach faceta. Przyjdź, gościu, na randkę ubrany byle jak, w brudnych butach i z obgryzionymi pazurami – nie dostaniesz drugiej szansy, choćbyś był kandydatem do Nobla (no, może przesadziłam). To zupełnie tak jakbyś powiedział: "Nie jesteś tyle warta, żeby mi się chciało poświęcić choćby minutę na ogarnięcie się". Skoro tak, to spadaj!

Męskość 2015

Ale istnieje też druga strona medalu. Każda z nas chciałaby, żeby jej facet dbał o siebie. Jednak istnieje wyraźna granica między dbaniem a samouwielbieniem czy próżnością. Weźmy zabiegi kosmetyczne. Czasy się zmieniają. Te wszystkie rzeczy, których przez lata używały kobiety, aby wyglądać lepiej, młodziej, gładziej są teraz dostępne dla mężczyzn. Zwykle w bardziej "męskich" opakowaniach w kolorze szarym czy czarnym, żebyś nie czuł się głupio. No dobra, kobiety oszukiwały facetów przez lata, więc teraz Wasza kolej. Proszę bardzo. Ale jest granica i używanie samoopalacza stanowi jej przekroczenie. Podobnie jak depilacja nóg (no chyba że uprawiasz dyscyplinę sportu, w której bez włosa skóra odgrywa jakąś istotną rolę). I zapamiętaj sobie, że nie ma lepszego zabójcy kobiecego libido niż widok faceta, który przygląda się sobie z uwielbieniem przed lustrem (jak już to robisz, to nie daj się przyłapać).

Dlatego między innymi Ryan Gosling wygrywa w naszej sondzie z Cristiano Ronaldo. Ale mimo że lubimy męskich facetów, to nasze wyobrażenie o tym, co znaczy "męski", też się zmieniło. Megacool aktor Steve McQueen w latach 70. nie rozstawał sie z papierosem i wydawało się to wtedy fajne. Dzisiaj już nie – palenie odpada. Jeżeli nie chcesz być taki grzeczny, zrób sobie tatuaż. Stylowy rysunek może być naprawdę seksowny, a przy tym jest mniej niebezpieczny niż motocykl i znacznie tańszy niż transplantacja włosów. Albo zapuść brodę. Jeszcze całkiem niedawno, gdzieś tak w okolicach 2008 roku, upierałybyśmy się, że gładko wygolona męska twarz to jest to.

Jednak tacy faceci, jak Dimitris Alexandrou czy Anders Lindstorm (wygooglajcie sobie) zmienili nasze podejście. Drwaloseksualizm może być wymysłem gości od kampanii reklamowych, ale broda (pod warunkiem że starannie przycięta – idź do Barber Shopu) ma jednak w sobie coś atawistycznie męskiego. W każdym razie przy takim facecie każda z nas zaraz wygląda delikatniej i subtelniej. Przypomina nam, że różnica płci jednak istnieje.

 

seksowna kobieta fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

Dżentelmen? Zawsze

To, że kobiety są coraz bardziej niezależne, wcale nie znaczy, że dobre maniery to przeżytek. Na czym to polega? To bardzo proste: chodzi o to, żeby pokazać kobiecie, że o nią dbasz, szanujesz i zwracasz uwagę na jej potrzeby. Otwierasz przed nią drzwi, pomagasz jej zdjąć płaszcz w szatni, pozwalasz jej wybrać wygodniejsze miejsce w kinie czy restauracji, pytasz, czy jej nie zimno i w razie potrzeby oferujesz swoją marynarkę.

Kiedy jesteście na randce, koncentrujesz się na partnerce – nie wysyłasz SMS-ów, nie oglądasz się za innymi (trzeba to mówić?). Kosztuje niewiele, a zyski z takich zachowań są nie do przecenienia. I pilnuj się, bo my, kobiety, zwracamy też uwagę na to, jak się zachowujesz w stosunku do innych, zwłaszcza tych, od których niczego nie potrzebujesz. Do tzw. kultury osobistej należy też umiejętność prowadzenia rozmowy. Ona mówi, Ty słuchasz z zainteresowaniem, potem Ty mówisz, nawiązując do tego, co ona przed chwilą powiedziała i ona słucha. I tak na zmianę. Proste?

I jeszcze jedna istotna rzecz: poczucie humoru. Uwielbiamy. Ale poczucie humoru nie polega na przerzucaniu się sucharami z sieci: "Co ja pacze", "Jestę hipsterę". Jak masz tak ględzić albo zamieszczać takie wpisy na FB, to lepiej spadaj.

Seks

Wiemy, że rozmiar jest dla facetów strasznie istotny. Znacznie istotniejszy niż dla nas. To ta męska obsesja na punkcie danych liczbowych i statystyk? Dla nas rozmiar penisa stanowi problem jedynie w przypadku, kiedy znacznie, ale to znacznie odbiega od normy (i w górę, i w dół). A w ogóle, to nie spinaj się. Nawet jeżeli masz jakieś kompleksy, to, na miłość boską, nie okazuj ich w łóżku. Spokojna męska pewność siebie i luz to dla nas potężny afrodyzjak.

A to dlatego, że czujemy, że facet, który akceptuje siebie, akceptuje też innych. A taki zakompleksiony ocenia krytycznie nie tylko siebie, ale też nasze ciało. Tak to działa. A dla nas nie ma dobrego seksu, jeżeli nie czujemy się w pełni akceptowane. Definicja doskonałego kochanka według kobiet brzmi tak: to jest taki facet, przy którym kobieta czuje sie najseksowniejsza na świecie. Dlatego komplementy to wcale nie przeżytek. Uwierzcie – kobiety są naprawdę beznadziejnie niepewne, jeżeli chodzi o wygląd. I uwaga! Wierność to w dalszym ciągu istotna sprawa. Nie tolerujemy zdrady, to jasne, ale nie potrafimy lekko traktować nawet flirtu w sieci. Naprawdę potrzebujesz co chwilę jakiegoś samopotwierdzenia? To kompleksy?

Kasa

Musimy z zadowoleniem odnotować, że czasy się rzeczywiście zmieniają. Prawie połowa z nas nie miałaby problemu z tym, że zarabia więcej od swojego faceta. Nie szukamy sponsorów, nie marzymy o bogatym mężu. Same potrafimy na siebie zarobić, ale z drugiej strony nie szukamy też utrzymanków, nie jesteśmy siostrami miłosierdzia (w każdym razie większość z nas). Zarabiasz mniej – trudno, pod warunkiem że możemy na Ciebie liczyć w kiepskich momentach. Że pocieszysz, rozśmieszysz, powiesz: "Będzie dobrze" itd.

Ale miej jakiś plan na życie. Jeżeli realizujesz swoją pasję, to wspaniale. Jednak jeżeli zarabiasz mało, bo jesteś życiowym minimalistą, to słabo. Bo jednak życie kosztuje, wakacje kosztują, fajne spędzanie czasu kosztuje. I dlatego to bardzo ważne, żeby się dogadać w sprawie kasy, bo tu chodzi o jakąś wizję wspólnego życia.

  

seksowna kobieta fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

Najbardziej seksowna część męskiego ciała:

  • 33% – klata
  • 14% – twarz
  • 13% – brzuch
  • 13% – ręce
  • 13% – pośladki

Który z tych facetów wygląda twoim zdaniem najbardziej seksownie?

  • Dwayne "The Rock" Johnson – 5%
  • Cristiano Ronaldo – 18%
  • Hugh Jackman – 28%
  • Ryan Gosling –50% 

Co zraziłoby Cię do faceta po pierwszej randce?

  • Niechlujny ubiór – 51%
  • Zaniedbane ręce – 52%
  • Brak kultury – 81%

Miałabyś problem z tym że facet zarabia mniej od Ciebie?

  • Tak – 16%
  • Nie – 49%

Co uważasz za zdradę?

  • Konto na portalu randkowym - 54%
  • Flirt w sieci - 63%
  • Erotyczne smsy - 82%
  • Całowanie się z inną - 93%

MH 03/2015

Zobacz również:
REKLAMA