Jej orgazm: wyprawa do miejsc mniej znanych

Seks to zabawa. W każdej, nawet tej najfajniejszej zabawie potrzeba czasem pewnych... urozmaiceń. Jej orgazm jest celem wyprawy, ale wcale nie musisz tam podążać utartym szlakiem. Wypróbuj nowe ścieżki. Odkryj tajemnice jej ciała magią dotyku.

kobiecy orgazm fot. Miko Lim
fot. Miko Lim

Całkiem niedawno wszyscy fascynowali się punktem G. To miał być ten magiczny guzik uruchamiający orgazm. Obecnie pojawiło się na ten temat mnóstwo kontrowersji. W zeszłym roku nawet kilku naukowców oficjalnie ogłosiło, że nie ma czegoś takiego, jak punkt G, i że wszystkie kobiece orgazmy są mniej więcej takie same.

Jak to zwykle bywa w nauce, zawsze możemy znaleźć ekspertów, którzy prezentują odmienne stanowisko, popierane zresztą przez większość kobiet – otóż nie dość, że istnieje coś takiego, jak "hotspot", to jeszcze jest ich kilka, a każdy z nich osobno może być wyzwalaczem orgazmu. Nie naszą rolą jest rozstrzyganie sporów naukowych – zachęcamy natomiast do poszukiwań, bo jak wiadomo, droga jest często tak samo ekscytująca jak cel.

Może przy okazji jednak znajdziesz ten nieszczęsny punkt G? (Przypominamy – podobno znajduje się na przedniej ścianie pochwy i można go zlokalizować za pomocą palca wskazującego wykonującego ruch przywołujący). Tym razem jednak wyruszamy na wyprawę w poszukiwaniu czterech innych miejsc. Zaopatrz się w mnóstwo lubrykantu i do dzieła. Ciało Twojej partnerki może kryć w sobie jeszcze wiele niespodzianek – im lepiej je poznasz, tym lepszym kochankiem się stajesz.

Punkt A

11% kobiet odkryło go u siebie.

Zlokalizuj go: Przesuń opuszką palca po przedniej ścianie jej pochwy. Punkt A powinien się znajdować tuż przed szyjką macicy. Spróbuj przesunąć palec ruchem samochodowej wycieraczki w prawo i w lewo. Powinieneś poczuć pod palcem nieco inną, gładszą powierzchnię. To tu.

Obudź go: "Pochwa reaguje tylko na ucisk albo ruch. Sam dotyk to dla niej za mało" – mówi światowej sławy seksuolog dr Jennifer Berman. Wypróbuj następujący ruch – po rozgrzewce w postaci gry wstępnej zwilż ręce dużą ilością lubrykantu i spróbuj dotrzeć palcem najdalej jak możesz.

Gdy już będziesz na miejscu, przyciśnij go lekko zagiętym palcem, kierując go w stronę jej pępka. Jeżeli nie możesz dosięgnąć punktu A palcem, użyj gadżetu o specjalnym kształcie. "Gdy Twoja partnerka mocno zwilgotnieje, będzie to oznaczało, że trafiłeś" – mówi dr Yvonne K. Fulbright, seksuolog.

Punkt O

8% kobiet odczuwa w tym miejscu zwiększoną wrażliwość.

Zlokalizuj go: Pamiętasz, jak szukałeś punktu G? Super. Zrób to ponownie. Teraz obróć palec w stronę przeciwnej ścianki pochwy, przesuń palec głębiej, aż wyczujesz niewielki punkt o nieco gąbczastej strukturze. To tu. A przy okazji – czy Twoja partnerka ma opory przed seksem przez "tylne drzwi"? "Stymulacja punktu O może dać podobne odczucia jak seks analny, ze względu na bliskość lokalizacji" – mówi Fulbright.

Obudź go: Gdy Twoja partnerka jest już naprawdę rozgrzana, spróbuj jednocześnie stymulować jej punkt G oraz O. "Złóż obie dłonie poziomo, wierzchem do siebie – tłumaczy dr Fulbright. – W tej pozycji wprowadź do jej pochwy oba palce wskazujące, jednocześnie drażniąc przednią i tylną ściankę, gdzie znajdują się oba strategiczne punkty". Przypominamy o lubrykancie i obciętych paznokciach. 

kobiecy orgazm fot. Miko Lim
fot. Miko Lim

Mięśnie dna miednicy

U 12% kobiet właśnie tam rozpoczyna się orgazm.

Zlokalizuj je: Nie możesz ich dotknąć bezpośrednio, ale możesz je pobudzić. "To są mięśnie otaczające pochwę – mówi Fulbright. – Ich skurcze towarzyszą kobiecemu orgazmowi". Badania przeprowadzone w 2014 roku w Brazylii dowiodły, że im silniejsze są te mięśnie, tym intensywniejsze orgazmy przeżywa kobieta. Dlaczego? Proste – sprawne mięśnie silniej się kurczą i wolniej męczą.

Obudź je: Twoja partnerka najprawdopodobniej zna najbardziej efektywne sposoby ćwiczenia mięśni dna miednicy – czyli ćwiczenia Kegla. Ale dr Fulbright radzi, aby zrobić z tych ćwiczeń wspólną zabawę. Potrzebujecie tzw. kulek gejszy (są w sprzedaży bardzo ładne, wykonane z najwyższej klasy silikonu, zobacz: lovestore.barbarella.pl). Nawilż je, wsuń jej do pochwy i sprawdź, pociągając za sznureczek, jak mocno potrafi je utrzymać w środku. 

Szyjka macicy

7,5% kobiet potrafi doznać orgazmu poprzez drażnienie tego miejsca.

Zlokalizuj ją: Poprzez głęboką penetrację możesz dotknąć penisem jej szyjki macicy. "Odczuwasz to mniej więcej tak, jakbyś dotykał czubka nosa. To twardszy punkt, odmienny od gąbczastej struktury waginy" – wyjaśnia dr Lisa Masterson z Cedars-Sinai Medical Center w Los Angeles. U większości kobiet szyjka macicy znajduje się na głębokości 9-12 centymetrów, ale jest w stanie, że tak to ujmiemy, spoczynku. Podniecenie sprawia, że nieco się podnosi.

Obudź ją: Zwróć uwagę na jej cykl miesięczny. Podczas owulacji (która występuje między 13. a 16. dniem cyklu) stymulacja szyjki macicy jest dla niej najprzyjemniejsza. Możesz w tym celu użyć również wibratora – zataczając końcówką kółka dookoła tego miejsca, używając bardzo lekkiego nacisku. 

Magia dotyku

Jej skóra jest wielokrotnie bardziej unerwiona niż Twoja. Oto, gdzie jeszcze Twoje dłonie powinny zawędrować.

Piersi

Zacznij je pieścić powoli, od zewnętrznej i dolnej strony, stopniowo zagarniając je do środka dłońmi. Później dopiero zacznij drażnić jej brodawki, lekko pocierając je kciukami.

Szyja i kark

Masaż karku i pieszczoty szyi na linii włosów pomogą jej się zrelaksować.

Plecy

Delikatnie uciskając linię kręgosłupa i odcinek tuż nad pośladkami całymi dłońmi, możesz doprowadzić partnerkę do zaskakująco silnego podniecenia. Kobiety lubią też wodzenie palcem lub językiem wzdłuż kręgosłupa.

Brzuch i łono

Łagodnymi, kolistymi ruchami pieść jej brzuch, zbliżając się do łona. W tej pieszczocie najważniejsze jest stopniowanie napięcia. Gdy zacznie lekko unosić biodra, to znaczy, że jest gotowa, abyś dotarł do celu.

Pośladki

To jej czułe miejsce, ale do Ciebie już należy przekonanie partnerki, że właśnie jej pupa jest dla Ciebie bardzo podniecająca. Pośladki lubią mocniejszy uścisk. Lubią też masowanie, szczypanie, a nawet lekkie klapsy i ugryzienia.

MH 05/2015 

Zobacz również:
REKLAMA