Kobiety od zawsze pragnęły adoracji, komplementów i zainteresowania. Dziś, nie dość, że nie porzuciły żadnej z tych tradycyjnych ciągot, to jeszcze dodały nowe elementy do starego równania: niezależność i seksualną liberalizację. Do lamusa odszedł podział na porządne kandydatki do ołtarza i lżej prowadzące się towarzyszki nocnych zabaw. Erotyka odzyskała należne jej miejsce, a kobiety zrobiły się wyzwolone jak nigdy. Jak na te nowe realia zareagowali mężczyźni? Entuzjastycznie. Ale... głównie wirtualnie.
78,6% Dobry żart, seksu wart. Prawie 4 na 5 kobiet uważa, że poczucie humoru to najseksowniejsza męska cecha.
W sieci popularne są aplikacje ułatwiające jednonocne przygody i strony dla zdradzających, a portale randkowe przeżywają rozkwit. Wszystko niby fajnie i kolorowo, ale coś się nie zgadza. Niedawno w internecie pojawiło się ogłoszenie, w którym jak w soczewce dostrzec można istotę problemu. Młody chłopak desperacko szukał pewnej dziewczyny. Spotkał ją w tramwaju i nie ośmielił się do niej podejść. Odważył się na wykonanie pierwszego kroku dopiero w sieci. Tam gdzie jest bezpiecznie, porażki bolą mniej, ale i zwycięstwa są tylko wirtualne.
W sieci jesteśmy śmiali: elokwentni, dowcipni, romantyczni, czasami dosadni. A w realu? Zapominamy języka w gębie, wyolbrzymiamy swoje wady i... odpuszczamy, bojąc się odrzucenia. Czas przestać być papierowym tygrysem i przenieść uwodzenie z powrotem do realnego świata. Warto.
1. Fałszywe przekonania
Pieniądze i status społeczny. Co podoba się większości kobiet? To proste: gruby portfel, sportowa fura i wysoki status społeczny. Jeśli choć przez chwilę dopuściłeś do siebie myśl, że tak wygląda rzeczywistość, zaparz mocną kawę, wygodnie rozsiądź się w fotelu i rób notatki – przydadzą się. „Pieniądze i dobra luksusowe są tylko efektem ubocznym Twojej pracy i namacalnym dowodem na to, że sobie radzisz. Jej naprawdę nie kręci sportowy samochód z silnikiem V8, tylko fakt, że swoją zaradnością potrafi eś go zdobyć.
81,2% – taki odsetek kobiet deklaruje, że były podrywane w klubach. Może warto zaskoczyć je gdzieś indziej?
Podświadomie kobieta odczytuje to i czuje się przy Tobie bezpiecznie” – uważa Damian Myśliwy, psycholog relacji i twórca warszawskiej szkoły Uwodzenie Tańcem. Serio, serio jest taka szkoła, ale jeżeli przypomnisz sobie wszystkie gwałtowne romanse między uczestnikami „Tańca z gwiazdami", to może się okazać, że z tym tańcem jest coś na rzeczy. Wnioski? Nie zapomnij opowiedzieć jej o swoich planach i projektach, ale nie przynudzaj. Pokaż, że drzemią w Tobie pokłady zaradności i warto w Ciebie inwestować – również uczucia. Z pewnością zostanie to zauważone. I docenione.
Wygląd. Nie oszukujmy się – jeśli masz 190 cm, jesteś dobrze zbudowany i w weekendy bierzesz udział w zlotach sobowtórów Ryana Goslinga, start będzie ułatwiony. Jeśli nie, to nic straconego. Owszem, kobiety zwracają uwagę na wygląd, ale także na mnóstwo innych rzeczy. Nieprzekonany? Proszę bardzo zgodnie z naszą ankietą internetową, Polki największą wagę przywiązują do tego, co masz do powiedzenia. Tak odpowiedziało 74% ankietowanych pań. I co, łyso Ci teraz? Zamiast zadręczać się myślami, że nie zrobisz kariery w modelingu, idź na siłownię, przeczytaj dział Styl w MH i do dzieła! Uwaga, parę zgrabnych cytatów z Motywatorów MH też się przyda.