Dlaczego one lubią...
...godzinami gadać przez telefon?
Ta skłonność być może wprowadziła cię już w coś, co można by nazwać syndromem rachunku telefonicznego. Zamiast się wściekać, wykaż odrobinę tolerancji i postaraj się zrozumieć, że ponoć to właśnie kobiety wytworzyły język. W czasie, gdy mężczyźni spędzali czas na polowaniach, przygotowaniach do wojny lub na polach walki, ich żony i córki wymyśliły nowy sposób komunikacji – język.
Odtąd ludzkość przestała porozumiewać się na migi, co było niezbyt wygodne, jeśli wziąć pod uwagę, że od zarania dziejów ludzie mieli prawie bez przerwy zajęte ręce. W zależności od płci albo nosili broń, albo trzymali przytroczone do ciała dzieci. Wrodzone skłonności do werbalizacji stanowią główną przyczynę faktu, że twoja ukochana mówiła, mówi i będzie mówiła, zwłaszcza przez telefon, który jest wynalazkiem wprost stworzonym dla kobiet.
...spędzać wolny czas w sklepie?
Większość kobiet uwielbia robić zakupy, pod warunkiem oczywiście, że ma wystarczająco gruby portfel oraz sporo wolnego czasu. Zaglądanie na półki, przymierzanie sukienek, butów, płaszczy i kurtek daje za każdym razem nową okazję zmiany albo poprawy własnego wizerunku. Wbrew pozorom nie jest to wcale lekkie zajęcie, dla niektórych kobiet może być nawet stresujące. Wszystko zależy od nastroju, figury, ja kości dostępnych towarów i wspomnianych już możliwości finansowych.
Poza tym kobiety lubią iść z duchem czasu, a w tej chwili trudno jednoznacznie określić, z którym duchem iść. Mody zmieniają się tak szybko, że niejedna nieboraczka nawet nie zdąży poszaleć w modnym odzieniu, a tu już ze sklepowych wystaw rażą w oczy nowe kolory i fasony. Zresztą w tym szaleństwie zakupów macie panowie znaczący wkład – nie muszę chyba przypominać płci najbardziej uznanych projektantów mody.
...przesiadywać bez przerwy w łazience?
Przyczyn upodobań do przesiadywania w łazience należy poszukiwać w nieustannym dążeniu kobiet do podobania się sobie i innym. Płeć piękna lubi czuć się piękna i lubi, by owo piękno było widoczne gołym okiem. Zresztą wszystko można policzyć: kąpiel + mycie włosów + odżywka + balsam + modelowanie włosów + makijaż = 75 minut. Oczywiście w przybliżeniu, ponieważ każda kobieta ma swoje własne tempo. Do tych pięciu kwadransów należy niekiedy dodać dodatkowe minuty poświęcone na manicure albo wymagające jeszcze większej cierpliwości maseczki. Prosty rachunek wskazuje, że sprawy łazienkowe wymagają czasu.
Przetrwanie w związku: Jak wygrać z jej nawykami?
...ciągle być na ochudzającej diecie?
Po pierwsze obowiązująca moda lansuje szczupłe ciała, po drugie szczupłość kojarzy się z młodością, po trzecie producenci ubrań szyją coraz mniejsze rozmiary, a po czwarte szczupli ludzie ponoć są zdrowsi. Przez tę wszechobecną presję kobiety ciągle się odchudzają, liczą kalorie i eksperymentują z nowymi dietami.
Dopóki całe to odchudzanie nie przybiera ekstremalnych postaci i nie osiąga niebezpiecznych dla zdrowia stadiów, masz szansę cieszyć się smukłą figurą ukochanej kobiety. Ale lepiej mieć oko na to, co je twoja najdroższa. Jeśli zauważysz, że liczba przyjmowanych przez nią kalorii z ledwością wystarczyłaby na posiłek dla wróbelka, podejmij bezwzględną walkę. No, chyba że twierdzenie jakoby mężczyźni woleli przyjemnie zaokrąglone kształty nie jest prawdą.
...kiedy mówisz im komplementy?
W całej swojej zmienności ta jedna cecha jest stała. Kobiety lubią, byś werbalizował swoje uczucia i zdawał sobie sprawę z ich wagi. Jeśli ciągle będziesz wysyłał sygnały typu: „kocham cię”, „jesteś piękna”, „masz cudowny uśmiech”, „ładnie dziś wyglądasz” etc., a na dodatek w porę dostrzeżesz zmianę uczesania czy świeżo zakupioną sukienkę, twoja ukochana będzie wniebowzięta.
Zresztą sam pomyśl, gdyby wybranka twojego serca nigdy nie mówiła ci, że cię kocha, czy byłbyś pewny, że coś do ciebie czuje? Poza tym kobiety lubią słuchać przyjemnych opinii na swój temat, a płynące z twoich ust zapewnienia o miłości są dla nich potwierdzeniem tego, że uczucie ciągle płonie.