Test jest krótki, składa się z zaledwie 6 pytań. Zapamiętaj lub zapisz na kartce, jakich odpowiedzi udzieliłeś - na końcu dowiesz się, jak duże są Twoje szanse na to, że zrobisz na każdej kobiecie piorunujące wrażenie.
1. Jest sobotni ranek. A Ty gdzie jesteś?
A. Pracuję jako wolontariusz w szpitalu onkologicznym
B. Oglądam poranny program w TV z moją kobietą
C. Właśnie się ocknąłem na podłodze w łazience po wczorajszym ostrym wieczorze
Wbrew temu, co sądzą niektórzy cynicy, szlachetność i bezinteresowność nie są cechami, które skazują faceta na wymarcie. Przeciwnie. Większość kobiet deklaruje, że nic tak nie odrzuca ich od facetów, jak męski egoizm i niedostrzeganie niczego oprócz własnego pępka. Poza tym, bezinteresowna praca na rzecz innych procentuje. Tacy ludzie są zdrowsi, szczęśliwsi i lepiej znoszą stresy. Wolontariat to dobre miejsce, żeby poznawać innych ludzi (w tym, oczywiście, miłe kobiety).
2. Rozejrzyj się po swoim mieszkaniu. Co widzisz?
A. Wojskowy porządek. Czysto, schludnie, żadna inspekcja nie mogłaby się przyczepić
B. Nie jest źle. Sam nie sprzątam, ale jest siła, która przychodzi co dwa tygodnie i odgruzowuje
C. Nie jest najlepiej. Ale sprawy zaszły już tak daleko, że jedyną metodą zrobienia porządku byłby napalm
90% kobiet zadeklarowało w badaniach, że nic ich tak nie zraża do mężczyzn, jak niechlujstwo. Nie ma nic uroczego w brudnych gaciach leżących na podłodze w łazience. A już unoszący się w mieszkaniu zapach skarpet i starych popielniczek skazuje Cię na zasłużoną samowystarczalność seksualną. No, ktoś Ci to musiał wreszcie powiedzieć. Jeżeli sam nie masz czasu (chociaż to bzdura, regularne dbanie o porządek nie zajmuje wcale dużo czasu), to daj zarobić jakiejś osobie, która będzie dbała o Twoje mieszkanie za 5-7 zł za godzinę.
3. Co widzisz, kiedy patrzysz w lustro? Tylko bądź uczciwy.
A. Dobrze zbudowanego faceta
B. Trochę za dużo ciała
C. Uczciwie mówiąc, zapuściłem się
Przykro nam. Nie znamy ani jednego tłustego i jednocześnie seksownego faceta. Grubas może być szalenie sympatyczny, może być zabawny, ale kobietom raczej nie skojarzy się z demonem seksu. Trudno. Musisz coś z tym zrobić, jeżeli nie chcesz przejść do kategorii "Misiek". Naukowcy widzą ścisłą korelację pomiędzy utratą wagi a poprawą życia seksualnego.