Nawet niewinne na pozór błędy, często powtarzane, mogą mieć przykre konsekwencje. Miejski tryb życia, pośpiech i lenistwo zastawiają na nas pułapki tam, gdzie się ich wcale nie spodziewamy. Nie ma jednak powodów do paniki. Nie musisz wywracać do góry nogami całego życia. Wystarczy, że nabierzesz pewnych nawyków, a unikniesz pułapek.
1. Nie mam czasu na śniadanie
Zarwane noce, wstawanie o świcie, psychopatyczny szef to obraz Twojego życia? A wszystko z jedynym kubkiem kawy w brzuchu? Zamiast uzupełnić poziom paliwa, zmuszasz organizm do "jechania" na rezerwach glukozy. A takie wyczerpywanie zapasów - jak wykazały badania uczonych z Cardiff University - osłabia Twój układ immunologiczny, co oznacza m.in. większą podatność na przeziębienia, dłuższe wychodzenie z chorób, wydłużone gojenie się ran etc.
Obniżony poziom glukozy sprawia też, że pod koniec dnia jesteś taki głodny, że objadasz się bez umiaru albo zjadasz coś kompletnie niezdrowego, bo już nie możesz wytrzymać z głodu, albo jedno i drugie naraz.
CHŁOP NA POTĘGĘ: 27 sposobów na końskie zdrowie
Zrób unik: Skróć czas przygotowania śniadania. Np. już wieczorem przygotuj sobie kanapki i włóż je do lodówki. Rano będą wprawdzie zimnawe, ale na pewno smaczne. W ostateczności w sklepie pod domem kup paczkę orzeszków ziemnych i schrup je w drodze do pracy.
2. Przegięcie na treningu
Przez parę tygodni odpuściłeś sobie treningi i teraz chcesz szybko nadrobić zaległości? Przesadnie intensywny trening po dłuższej przerwie to jeden z najczęstszych błędów spotykanych w sporcie i w siłowni. Nagły przeskok od bezruchu do aktywności może mieć fatalny wpływ na Twój układ immunologiczny. Wystarczy 10 dni bez treningu, by Twój organizm zdążył się odzwyczaić od wysiłku.
Zrób unik: Zrób krok w tył i zacznij od mniejszych obciążeń niż tuż przed przerwą. Dochodź do formy stopniowo. Normalny reżim wprowadź dopiero po mniej więcej sześciu tygodniach. W tym czasie Twoje mięśnie, ścięgna i układ krążenia zdążą się ponownie przyzwyczaić do wysiłku.
3. Przedawkowanie suplementów
Wcale nie trzeba tak znowu wiele, żeby już było za dużo. Wystarczy jedna multiwitaminka dziennie, jeden przeciwutleniacz, sporadycznie coś na wzmocnienie w sezonie grypowym i już może być niebezpiecznie. Zwłaszcza unikaj przedawkowania witamin A, D czy K. Nawet będąca symbolem zdrowia witamina C może (jeśli jest jej za dużo) spowodować osadzanie się kamieni w nerkach. A jeśli masz pecha i cierpisz na hemochromatozę (zaburzenia wchłaniania żelaza), nawet minimalne dawki tego pierwiastka w suplementach mogą wywołać poważne problemy.
Zrób unik: Jeżeli nie jesteś akurat chory, ogranicz się do jednego preparatu multiwitaminowego dziennie. A najlepiej tak skomponuj dietę, żebyś dzięki niej dostarczał organizmowi wszystkich niezbędnych składników.