Według danych Poltransplantu – instytucji koordynującej przeszczepy narządów w Polsce – w grudniu 2017 roku na telefon ze szpitala z wiadomością „Mamy dawcę!” czekało 1700 osób. Dla wielu z nich ten telefon oznacza drugie życie. Ułaskawienie od wyroku śmierci. Czekają sami chorzy, czekają ich rodziny, licząc dni, a czasami wręcz godziny.
Kto ich może uratować? Każdy. Ja, mój sąsiad i znajoma sprzedawczyni z bazaru. Robotnik i profesor. Pod tym względem wszyscy są równi: każdy może ocalić komuś innemu życie. Ty też. Teoretycznie nie musisz robić nic: polskie prawo zezwala na pobranie organów od zmarłego dawcy bez jego wcześniejszej zgody, pod warunkiem że nie wyraził wcześniej sprzeciwu i nie zarejestrował się w Centralnym Rejestrze Sprzeciwów.
Przeczytaj też: Kompendium wiedzy o wątrobie
Jeśli jednak za życia podpiszesz oświadczenie woli i poinformujesz o swojej decyzji rodzinę, bardzo ułatwisz pracę lekarzom. Wzory oświadczenia znajdziesz na stronie poltransplant.org.pl. Wydrukuj, podpisz i schowaj do portfela. Nawet jeśli Tobie nie uda się oszukać przeznaczenia, możesz pomóc wykiwać je komuś innemu.
Rogówka
Oczekujących: 3000
W Polsce wykonuje się około 1000 przeszczepów rogówki, czyli przezroczystej warstwy oka odpowiadającej za załamanie światła. Rogówki przeszczepia się już od ponad 100 lat. Pobraną od zmarłego dawcy można przechowywać nie dłużej niż 30 dni. 80% rogówek wciąż działa po 10 latach od operacji.
Serce
Oczekujących: 400
Przeszczep serca to chyba najbardziej spektakularny przeszczep, jaki jest dziś wykonywany. W Polsce pierwszego udanego przeszczepu tego narządu dokonał zespół profesora Religi w 1985 roku. Jeden z pierwszych pacjentów profesora przeżył z nowym sercem 30 lat. Obecnie w Polsce co roku wykonuje się około 100 transplantacji serca. Skuteczność jest bardzo duża – jak wynika z danych International Society of Heart and Lung Transplantation, rok po przeszczepie przeżywa dziś 84% pacjentów, 5 lat żyje 72,5%, a 20 lat z nowym sercem cieszy się życiem co piąty pacjent. Przy czym wiele zależy tu od ośrodka: np. dwie dekady przeżywa ponad połowa pacjentów operowanych w University Hospital w Zurichu.
Płuca
Oczekujących: 80
W Polsce na przeszczep płuca czeka się średnio nieco ponad rok. Najlepsze rokowania dają przeszczepy obu płuc i serca równocześnie. 74% pacjentów po przeszczepie przeżywa rok, prawie połowa – 5 lat, a aż 10 lat życia dostaje w prezencie od dawcy co czwarty chory zakwalifikowany do przeszczepu.
Nerki
Oczekujących: 1000
Przeszczep nerki na szczęście nie jest jedynym wyjściem. Gdy nerki zawiodą, można wciąż zastąpić je dializą. Jednak nowa nerka jest dla pacjenta znacznie wygodniejszym rozwiązaniem. Nerkę można pobrać nie tylko od zmarłego dawcy, ale i od żywego, np. od członka rodziny lub nawet osoby niespokrewnionej, byleby była zgodność tkankowa. Tak się jednak składa, że co roku przeszczepia się w Polsce około tysiąca nerek od zmarłych dawców i ok. 60 od dawców żyjących.
Ręka
Oczekujących: 18
Przeszczep górnej kończyny to wciąż jeszcze rzadkość: na całym świecie dotychczas przeprowadzono nieco ponad 100 takich operacji. W Polsce mamy szpital w Trzebnicy, który należy do najlepszych tego typu ośrodków na świecie. Pierwszy skuteczny przeszczep wykonano tutaj w 2006 roku. Pacjent, który stracił rękę jako dwudziestolatek, do dziś cieszy się nową kończyną. Na swojego anioła czekał 14 lat.
Wątroba
Oczekujących: 150
Nerki można zastąpić stacją dializ. Trzustkę można „zastąpić” zastrzykami insuliny, rękę – protezą. Nawet serce i płuca mają swoje technologiczne zamienniki, przynajmniej na krótką metę. Ale wątroba jest niezastąpiona. Gdy przestaje działać, albo znajdzie się dawca, albo czeka Cię śmierć. Dzięki transplantologom w 2017 roku udało się zastąpić chorą wątrobę zdrową u 350 Polaków. Czyli 350 osób w ciągu roku wywinęło się ponuremu żniwiarzowi – dzięki tym, którym się nie udało, ale którzy nie poskąpili siebie.
Trzustka
Oczekujących: 40
Najważniejszym zadaniem trzustki jest produkcja insuliny, która kontroluje poziom cukru we krwi. Gdy przestaje ją produkować, zapadasz na cukrzycę typu 1. Chorzy na cukrzycę tego typu muszą stale kontrolować poziom cukru, co oznacza skrupulatne planowanie posiłków i dobieranie dawki insuliny (w zastrzyku) do tego, co i ile zjadłeś. Takie życie jest bardzo niewygodne, co więcej – czasami nawet mimo starań dochodzi do niebezpiecznych powikłań. Można stracić wzrok, stopę, nerki etc. Przeszczep trzustki, najczęściej razem z nerką, jest wówczas najlepszym wyjściem. W Polsce wykonuje się około 30 takich transplantacji rocznie.
MH 09/18