Szczęście na wyciągnięcie ręki

Wydaje Ci się, że osiągnięcie szczęścia jest trudne? Nic podobnego. Tego się można nauczyć, tak jak jazdy na rowerze. Wystarczą drobne zmiany codziennych nawyków. Zobacz, jak wiele możesz zrobić, by Twoje życie stało się zdecydowanie szczęśliwsze.

Yuri Arcurs 2011/shutterstock.com
Zdaniem psychologów, jeśli poświęcisz 5 godzin tygodniowo, by przytulić, pocałować, pochwalić, wysłuchać i pocieszyć swoją partnerkę, to wasz związek przyniesie wam obojgu mnóstwo szczęścia (fot. Yuri Arcurs / Shutterstock.com)

Przez całe lata psychologia zajmowała się głównie stresem, depresjami, uzależnieniami itp. Słowem, tym wszystkim, co nam nie pozwala żyć szczęśliwie. Powstaje jednak pytanie, czy gdy już uporamy się z tymi wszystkimi problemami, osiągniemy szczęście? I tu właśnie okazuje się, że to nie takie proste.

Współczesny świat pozwala żyć ludziom w rozwiniętych krajach na takim poziomie, jakiego przed wiekami nie znali nawet królowie. Mamy nieporównywalne z niczym poczucie codziennego bezpieczeństwa, żyjemy komfortowo, jesteśmy zdrowsi, możemy podróżować bez ograniczeń. O takim dostępie do rozmaitych zabawek i rozrywek nasz przodek nawet nie marzył.

Teoretycznie więc powinniśmy czuć się co najmniej zadowoleni, a jednak w krajach wysoko rozwiniętych wciąż rośnie liczba ludzi dotkniętych depresją, rośnie też wskaźnik samobójstw.

Za nasze poczucie szczęścia w 50% odpowiadają geny. Za resztę my sami. To sporo.

Na szczęście w ostatnich latach rozwija się w naukach społecznych nurt zwany "psychologią pozytywną", który ma na celu nauczenie ludzi, jak żyć szczęśliwie. Przykładem praktycznego zastosowania tej nauki jest głośny eksperyment w Slough w Wielkiej Brytanii. W 2005 r. grupa specjalistów przez 3 miesiące prowadziła w miasteczku Slough program, w ramach którego uczono ochotników, jak osiągnąć większe zadowolenie z życia. Eksperyment udał się nadzwyczajnie i jest dowodem na to, że szczęścia można się po prostu nauczyć i nie jest to trudne. W większości przypadków wymagało to tylko pewnej zmiany codziennych nawyków (o eksperymencie możesz przeczytać więcej w książce Liz Hoggard "Jak być szczęśliwym", Rebis, 2006).

 1.


Szczęśliwi ludzie mają przyjaciół i o nich dbają

Przebywanie wśród bliskich, życzliwych ludzi to jeden z najprostszych sposobów na poprawienie sobie jakości życia. Ludzie samotni nie dość, że oceniają się jako mniej szczęśliwi, to jeszcze krócej żyją. Niestety, współczesne życie nie sprzyja przyjaźniom. Pracujemy przeważnie długie godziny, a po pracy bywamy zbyt zmęczeni, żeby spotykać się z innymi.

Im jesteśmy starsi, tym mniej znamy ludzi, których moglibyśmy nazwać przyjaciółmi. Niektórzy ludzie mają coś w rodzaju wrodzonego talentu do przyjaźni. Przyciągają do siebie innych jak magnes i umieją dbać o podtrzymanie kontaktów. Ale na szczęście takich umiejętności można się nauczyć.

• Odezwij się do kumpli z różnych etapów swojego życia. Znakomitym narzędziem jest portal Nasza-Klasa albo Facebook. Nie ograniczaj aktywności do stworzenia swojego profilu i odnalezienia znajomych. Zorganizuj spotkanie u siebie w domu, zaproś przyjaciół na wspólne wyjście do miasta w piątek wieczorem.

Opowiadaj o sobie, radź się innych, pytaj o opinię. To przyciąga ludzi.

50%- o tyle więcej przeciwciał wytwarzają organizmy osób szczęśliwych w porównaniu z nieszczęśliwymi.

Naucz się słuchać innych. Zapamiętuj to, co mówią o swoich sprawach, rodzinie, pracy i nawiązuj do tego w następnej rozmowie.

• Znajdź sobie jakieś hobby albo nowe zajęcie, które będzie związane z poznawaniem nowych ludzi. Nie ograniczaj się tylko do znajomych z pracy.

 2.


Porównywanie się z innymi może Cię unieszczęśliwić

Prawie każdy z nas myśli, że wielka wygrana na loterii odmieniłaby jego życie. Że dzięki wielkim pieniądzom poczułby się szczęśliwy. Z drugiej strony ludowe porzekadło mówi, że pieniądze szczęścia nie dają. Jak to w końcu jest? Otóż bieda faktycznie unieszczęśliwia. Nie czujemy się szczęśliwi, gdy permanentnie brakuje nam pieniędzy na wszystko. Natomiast jeśli mamy tyle pieniędzy, że starcza nam na podstawowe rzeczy, dodatkowy dochód uszczęśliwia nas w minimalnym stopniu.

Warto zwrócić uwagę, że nasz stan zależy w dużej mierze od porównywania się z innymi. Dowodzą tego międzynarodowe badania, z których wynika, że w krajach, w których poziom życia jest w miarę wyrównany, ludzie są generalnie szczęśliwsi niż tam, gdzie istnieją ogromne różnice w poziomie życia.

20%- o tyle podniesie się Twoje poczucie szczęścia, jeśli będziesz ćwiczyć przez 20 minut 3 razy w tygodniu

Nadmierna koncentracja na materialnej stronie życia przynosi frustrację. Nowy samochód czy gadżet cieszą tylko przez chwilę, a konieczność regularnej spłaty kredytów przygnębia. Lepiej zainwestować w coś, co da Ci niezależność finansową.

• Zainwestuj w "bank miłych przeżyć". Pozytywne doświadczenia życiowe, takie jak podróże, koncerty, spotkania, uszczęśliwiają nas trwalej niż przedmioty materialne.

• Nie porównuj się z bogatszymi. Pamiętaj, że 90% ludzi na kuli ziemskiej ma jeszcze mniej pieniędzy niż Ty.

 3.


Biegaj, pływaj, spaceruj, a najlepiej tańcz

Zauważ, że im lepiej się czujesz, tym większą masz potrzebę ruchu. I odwrotnie. Istnieje wiele badań wskazujących na to, jak potężny wpływ ma ruch na nasze zdrowie psychiczne. Nasz organizm działa zespołowo. Ruch przedłuża życie, usprawniając działanie wszystkich narządów, usprawnia umysł, sprzyja wydzielaniu się w mózgu naturalnych uszczęśliwiaczy - endorfin. Działa jak naturalny antydepresant. Chyba nie musimy tłumaczyć więcej, bo piszemy o tym w prawie każdym numerze MH. Co więcej, wcale nie chodzi o to, żeby się katować na siłowni. Nawet regularne spacery przynoszą wymierne korzyści.

Kup sobie rower treningowy, jeżeli już musisz spędzać tyle czasu przed telewizorem i ustaw go w miejscu fotela. Nawet nie zauważysz, kiedy dojdziesz do półgodzinnych sesji w trakcie oglądania TVN24.

• Spraw sobie psa. To zapewni Ci minimum 1,5 godziny na świeżym powietrzu dziennie. Poza tym właściciele psów zgodnie twierdzą, że bezwarunkowa psia miłość to dodatkowy zastrzyk pozytywnych emocji. Poza tym spacery z psem przysporzą Ci nowych sympatycznych znajomych.

Nałogi, uzależnienia shutterstock.com
fot. shutterstock.com

Ludzie szczęśliwi zarabiają więcej, ale pieniądze wcale nie uszcześliwiają nieszczęśliwych.

• Tańcz. Dzięki modzie wylansowanej przez "Taniec z gwiazdami" i inne taneczne show szkoły tańca są w każdym mieście. Psycholog Michael Aryle odkrył, że właśnie taniec, dzięki połączeniu ruchu, muzyki, poczucia wspólnoty i dotyku, gwałtownie zwiększa poczucie szczęścia.

 4.


Praca jest ważna, dbaj o nią

Ludzie najczęściej narzekają właśnie na pracę. Pamiętacie reklamę Lotto, w której wyluzowany facet przychodzi do firmy i wściekłemu szefowi recytuje zwycięskie liczby, a następnie oświadcza, że teraz mu "to lotto"? Idealnie trafiła w powszechne ludzkie pragnienia. Od czasu do czasu każdy z nas marzy o tym, żeby rzucić pracę i zacząć żyć naprawdę albo wręcz nic nie robić. Ale na szczęście na ogół nie odważamy się na taki krok.

I dobrze. Brytyjski psycholog Richard Reeves twierdzi, że już sam fakt posiadania pracy kolosalnie podnosi nasz poziom szczęścia. To praca stanowi istotę naszego dorosłego życia. Spędzamy w niej więcej czasu niż z własną rodziną. Praca nas motywuje, mobilizuje do działania, sprawia, że dajemy z siebie wszystko, co najlepsze. Przecież wakacje nas cieszą tylko dlatego, że mamy pracę.

Najszczęśliwsi dorośli to ci, którzy jako dzieci byli przytulani przez rodziców.

Skoro praca jest taka ważna, koniecznie trzeba się postarać, aby przynosiła nam jak najwięcej satysfakcji. Jasna sprawa: niewiele osób może z czystym sumieniem powiedzieć, że w pracy realizujemy swoją życiową pasję. Ale zawsze można coś zmienić, aby zwiększyć swoje poczucie szczęścia.

• Popracuj nad zwiększeniem swojej strefy wpływów. Badania pokazują, że najbardziej nas frustruje praca, w której nic od nas nie zależy, nie mamy żadnej odpowiedzialności i władzy.

• Szukaj pracy raczej w mniejszej firmie. Ankiety wskazują, że ludzie czują się najszczęśliwsi w takich firmach, gdzie wszyscy się znają. Wielkie korporacje sprzyjają poczuciu wyobcowania.

• Wykorzystuj w pracy swoje mocne strony. Krótko mówiąc, jeżeli jesteś osobnikiem towarzyskim i łatwo nawiązującym kontakty, będziesz bardzo nieszczęśliwy jako komputerowiec samotnie siedzący w swoim pokoju.

• Zaprzyjaźnij się ze współpracownikami. Według badań, to właśnie atmosfera w pracy, a nie zarobki mają największy wpływ na nasze poczucie satysfakcji.

• Przemyśl jeszcze raz swoją sytuację. Może ta praca naprawdę nie jest dla Ciebie? Może mógłbyś robić coś, co da Ci prawdziwą satysfakcję? To po prostu zmień pracę. Trudno, ale osiągnięcie szczęścia czasem wymaga odwagi.

 5.


Bez miłości jest bez sensu

Jesteśmy stworzeniami towarzyskimi i rodzinnymi. Dobra rodzina to potężny zastrzyk codziennej energii. Świadomość, że mamy przy swoim boku osobę, dla której jesteśmy najważniejsi na świecie, uszczęśliwia. Daje nam siłę do pokonywania życiowych trudności. Szczęśliwy związek to lepsze zdrowie, dłuższe życie, a nawet... wyższy dochód. Brytyjskie badania wykazały, że żonaci faceci zarabiają średnio o 3000 funtów rocznie więcej niż single.

Czy jesteś dobrym kierowcą? - TEST shutterstock.com
fot. shutterstock.com

70% rodzin uważa, że zakup psa zwiększył ich poczucie szczęścia.

Skoro więc małżeństwo uszczęśliwia, to dlaczego tyle małżeństw się rozpada? Problem polega na tym, że współcześni ludzie coraz mniej wierzą w to, że jest nam przeznaczony jeden partner na całe życie. Dlatego, gdy pojawiają się pierwsze trudności w związku, zamiast starać się je pokonywać, szukają "nowszego modela", kogoś, z kim będzie łatwiej żyć. A nierozwiązane problemy wracają.

Na ogół najwięcej satysfakcji przynoszą nam związki, w których razem się rozwijamy, uczymy się siebie nawzajem i pokonujemy trudności. Im jesteśmy starsi, tym bardziej "kostniejemy" i tym mniejsze są szanse na ułożenie sobie życia z kimś innym. Dlatego warto wysilić się i zadbać o to, co mamy.

• Poświęć czas partnerce. Psycholog John Gottman uważa, że 5 godzin tygodniowo może uzdrowić związek. To łatwe - 5 minut dziennie przytulania i całowania, 20 minut dziennie miłej rozmowy, 2-godzinne wspólne wyjście raz w tygodniu, 5 minut dziennie na okazanie sobie uznania, zachwytu, 2 minuty dziennie na ustalenie planów dnia. Oto prosty i skuteczny przepis.

• Bądź realistą. Nikt nie jest doskonały. Przyjmij do wiadomości, że Twoja towarzyszka życia ma wady, tak samo jak Ty je masz. Z większością z nich musisz się pogodzić.

• Wspieraj ją i staraj się mówić optymistyczne rzeczy jak najczęściej. A jak najrzadziej krytykuj. Partner maruda może unieszczęśliwić bardziej niż samotność.

Łyżka lodów pobudza ten sam ośrodek w mózgu, co wygrana na loterii. Ale cały kubełek wywoła już raczej wyrzuty sumienia.

• Akceptuj. Staraj się okazywać, a najlepiej mówić swojej partnerce, że chętnie jej wysłuchasz, że interesują Cię jej sprawy, że ją rozumiesz, że zawsze trzymasz jej stronę, że jesteś gotowy do pomocy, że podoba Ci się dokładnie taka, jaka jest. Te proste komunikaty mają magiczne działanie.

 6.


Przez żołądek do szczęścia

Jedzenie ma potężny wpływ na nasz nastrój. 88% badanych stwierdziło znaczną poprawę nastroju na skutek zmiany diety. Drobna zmiana tzw. chemii mózgu może prowadzić do depresji, więc dbajmy o to, aby dostarczać mu odpowiednich składników.

• Jedz regularnie. Przerwy dłuższe niż 6 godzin sprawiają, że głodny mózg czuje się podle.

• Jedz węglowodany złożone, ciemne pieczywo, płatki zbożowe, brązowy ryż, makaron razowy. Podnoszą poziom serotoniny.

• Jedz śniadanie - zaaplikujesz mózgowi dawkę glukozy, dzięki której spojrzysz na świat przyjaźnie.

• Polub ryby - kwasy omega-3 przeciwdziałają depresji. Albo kup w aptece kapsułki z tranem.

• W pracy miej zawsze pod ręką przekąskę dla mózgu - orzechy, ziarna, wafle ryżowe, banany lub awokado. W ciągu pół godziny poprawi Ci to samopoczucie.

• Unikaj jedzenia zawierającego konserwanty, barwniki i tłuszcze trans. Coraz więcej badań łączy te składniki z wieloma zaburzeniami umysłowymi.

MH 01-02/2008

Zobacz również:
REKLAMA