2006
W Johns Hopkins School of Medicine przeprowadzono badanie „spontanicznych doświadczeń mistycznych”. Ochotnicy pod czujnym okiem uczonych odlatywali na sofi e, słuchając muzyki klasycznej.
2010
Zespół badaczy z Kalifornii pod kierunkiem Charlesa Groba odkrył, że psylocybina poprawia nastrój terminalnie chorym pacjentom, obniża też poziom lęku. Zauważono również zacieśnienie więzi badanych z rodziną i przyjaciółmi.
2012
Norwescy uczeni przekopali się przez badania nad LSD z lat 60. i odkryli, że już wtedy zauważono, iż nawet pojedynczy trip ma korzystny wpływ na alkoholików. Napisali, że „to zdumiewające, że ta metoda leczenia nie została wcześniej dogłębniej zbadana”.
2012
Lekarze z Mount Sinai School of Medicine in New York wykazali, że ketamina podawana dożylnie łagodzi objawy depresji u pacjentów, którzy nie reagowali na tradycyjne leki. Pojedynczy zastrzyk działał nawet 18 dni.
2014
Narasta fala wątpliwości co do skuteczności leków antydepresyjnych (SSRI). Prof. Irving Kirsch z Harvard Medical School twierdzi, że ich skuteczność jest porównywalna z placebo. „Teoria serotoniny, jak wiele innych w historii nauki, okazuje się błędna” – pisze.
2017
W tym roku Imperial College London przeprowadził pierwsze badania kliniczne psylocybiny w leczeniu depresji. Już po dwóch sesjach u 12 ochotników nastąpiła zauważalna poprawa nastroju.
Nie taki diabeł straszny
W piśmie „Lancet” prof. David Nutt opublikował ranking substancji psychoaktywnych pod względem ich szkodliwości. Brał pod uwagę m.in. ryzyko popełnienia przestępstwa, uzależnienia oraz szkód dla zdrowia psychicznego i fizycznego. Psychodeliki wypadły całkiem nieźle.
