Problem I: W trakcie dnia kilka razy musisz oderwać się od pracy, żeby pobiec do toalety. Albo w nocy wstajesz, aby opróżnić pęcherz.
Rozwiązanie: „Gdy korzystasz z toalety przynajmniej 8 razy w ciągu dnia albo 3 razy w ciągu nocy, możemy mówić o częstomoczu” – wyjaśnia dr Artur Pietrusa, specjalista urolog z Kliniki Angelius Provita w Katowicach. Istnieje kilka przyczyn takiego stanu rzeczy. Jeśli ostatnio przyjmowałeś dużo płynów albo odbyłeś długą podróż i zmieniłeś klimat, nie ma się czym przejmować. W ciągu kilku dni wszystko powinno się uspokoić. Jeżeli oddajesz bardzo małe porcje moczu i czujesz przy tym ból, możesz mieć problem z pęcherzem, cewką moczową lub gruczołem krokowym. Warto się wówczas skontaktować z lekarzem, który ustali dokładną przyczynę problemu.
Problem II: Twój mocz ma dziwny, niespotykany wcześniej kolor.
Rozwiązanie: Teoretycznie mocz powinien być barwy słomowej. Jednak może zmieniać kolor pod wpływem pokarmów czy płynów, które sobie serwujesz. „Reaguj, jeśli dostrzeżesz barwę popłuczyn mięsnych – mówi dr Pietrusa. – Świadczy to o zaburzeniach układu krzepnięcia albo chorobie nowotworowej układu moczowego”. Podobnie jeżeli mocz ma kolor mleczny i do tego cuchnie. Może być to objaw poważnej infekcji.
Problem III: Jechałeś długo samochodem, nie mogłeś oddać moczu i poczułeś straszny ból w okolicach lędźwi.
Rozwiązanie: „To prawdopodobnie objaw cofnięcia się moczu do nerek – mówi dr Pietrusa. – Pojedynczy epizod jest nieprzyjemny, ale nie stanowi problemu. Jeśli regularnie opóźniasz wizyty w toalecie, może to przyczyniać się do powstawania pseudouchyłków pęcherza, co w konsekwencji prowadzi do nawracających infekcji oraz zalegania moczu”.