Na przykład nie musisz już zjadać wszystkich ziemniaczków. Również porada, żebyś siedział spokojnie, nie wiercił się i nie bazgrał na kartce podczas lekcji, jest do kitu. Oczywiście nie chodzisz już do szkoły, tylko do pracy, albo studiujesz, ale próba siedzenia bez ruchu podczas zajęć, ćwiczeń czy szkoleń pogorszy Twój potencjał intelektualny.
Naukowcy, którzy badali ludzi z deficytem uwagi, czyli cierpiących na jakąś postać ADHD, odkryli, że zajęcie rąk jakąś czynnością poprawia koncentrację oraz zdolność analitycznego myślenia. To działa mniej więcej tak – gdy jesteśmy znudzeni, to dodatkowe bodźce, jakich sobie dostarczamy, bawiąc się na przykład długopisem, pomagają zaktywizować mózg, zwiększając szansę na zapamiętanie wykładu.
Dla bystrzaków: Jak ćwiczyć inteligencję?
Inne badania na Kingston University dowodzą, że wykonywanie manualnych zadań podczas np. wymyślania rozwiązań zagadek matematycznych przyspiesza ten ostatni proces. To może być zwykłe robienie samolotów z kartki papieru. Bezmyślne bazgroły natomiast poprawiają zdolność zapamiętywania.
Na University of Plymouth badani, którzy mogli sobie rysować, zapamiętali o 29% więcej informacji z zaprezentowanego im nagranego wykładu niż grupa, która musiała siedzieć w bezruchu. Nadruchliwość ma również korzyści zdrowotne. Okazuje się bowiem, że wystukiwanie rytmu palcami czy ruchy stopami poprawiają krążenie.
MH 05/18
Komentarze