Argumenty przeciwników picia mleka są chwytliwe: ludzie to nie krowy, w naturze tylko noworodki piją mleko, mleko z kartonu to już nie mleko... Na pierwszy rzut oka robią wrażenie. Ale z drugiej strony, trudno znaleźć naturalny napój, który byłby bogatszym źródłem niezbędnych do życia substancji odżywczych. Co więcej, mleko to jedna z trzech występujących w naturze cieczy, nadających się do gaszenia pragnienia.
Ludzie piją krowie mleko od tysięcy lat. I żyją. Może więc nie warto z niego tak łatwo rezygnować? Oto najważniejsze argumenty za i przeciw mleku. Poznaj fakty i sam zdecyduj - pić, czy lepiej nie.
Teza 1 |
Mleko wzmacnia kości
Zwolennicy mleka: Mleko to jedno z najlepszych źródeł wapnia, potrzebnego między innymi do budowy kości i zębów.
Opinia MH: "Jedna szklanka mleka pokrywa ok. 1/3 dziennego zapotrzebowania na wapń - mówi dr Marek Szołtysik, ekspert od spraw żywienia. - Wapń występuje w mleku w połączeniu z kazeiną, co czyni go znacznie lepiej dostępnym. Dodatkowo, w mleku wapń i fosfor występują w dobrych proporcjach, a to właśnie od proporcji tych dwóch pierwiastków zależy przyswajalność wapnia".
Teza 2 |
Mleko niszczy kości
Przeciwnicy mleka: Najwięcej mleka spożywa się w USA i krajach Europy Zachodniej i Środkowo-Wschodniej. W tych krajach jest najwięcej przypadków osteoporozy, czyli rzeszotowienia kości. Wniosek: picie mleka powoduje osteoporozę.
Opinia MH: Jakoś nie trafia nam do przekonania ten argument. We wspomnianych rejonach świata ludzie żyją najdłużej, więc ich kości są starsze. Mają też najwięcej samochodów i telewizorów, może to więc przez samochody i telewizory mamy osteoporozę?
Teza 3 |
Mleko buduje mięśnie
Zwolennicy mleka: Białko pochodzące z mleka pomaga zbudować muskulaturę.
Opinia MH: Jak najbardziej. Mleko zawiera średnio 3,1% białka, z czego większość (2,5%) to kazeina, a pozostała część (0,6%) to tzw. białka serwatkowe, czyli te same, które znajdują się w odżywkach dla sportowców. Białka mleka zawierają pełną kompozycję zestawu aminokwasów egzogennych, czyli takich, których organizm nie potrafi sam wyprodukować. Wg dietetyków, białka serwatkowe są nawet bardziej wartościowe niż uważane do niedawna za najlepsze białko z jajek.