Czy kawa szkodzi na serce? Obalamy 8 zdrowotnych mitów

Leczenie kojarzy się raczej z nieprzyjemnymi niż przyjemnymi rzeczami. Zastrzyki bolą, lekarstwa są gorzkie, borowanie irytujące, schudnięcie wymaga wysiłku etc. Na szczęście przyjemności też są nam potrzebne. I jeśli je odpowiednio dobierzesz, poprawisz swoje zdrowie.

Paweł Rzecki
rys. Paweł Rzecki

1. Telewizja uspokaja

To prawda!

Nieszczęsny telewizor jest wrogiem publicznym nr 1. Obwinia się go o epidemię otyłości, o wywoływanie ataków epilepsji, otępienie dzieci i ogólną gnuśność mieszkańców północnej półkuli naszej planety. Jednak, jak na razie, liczba telewidzów nie maleje. Tzw. Statystyczny Polak spędza przed telewizorem ponad 4 godziny dziennie. Gdyby TV rzeczywiście była tak zabójcza, to mieszkalibyśmy w wyludnionych miastach.

Czy zatem oglądanie ulubionego kanału może mieć jakieś dobre strony dla zdrowia? Owszem, jeśli Twoim kanałem jest Animal Planet albo Discovery. Badanie na University of Rochester wykazało, że oglądanie przyrody w telewizji obniża poziom stresu i sprawia, że ludzie odzyskują energię. Według innych badań seriale dla nastolatków zmniejszają liczbę niepożądanych ciąż.

2. Dyskoteka wzmacnia serce

To prawda!

Gdy znajomi wyciągają Cię do dyskoteki, zamiast się opierać i powoli tracić przyjaciół, idź i baw się dobrze. Okazuje się bowiem, że taniec to doskonały sposób na poprawienie i utrzymanie kondycji. Pół godziny tańca, zwłaszcza żwawego, to jeden ze sposobów realizacji zaleceń lekarzy, by codziennie chociaż pół godziny poświęcić na ćwiczenia aerobowe. Taniec zwiększa elastyczność mięśni i ścięgien, a więc chroni Cię przed kontuzją, zwiększa też wydolność płuc i serca.

Dowody? Prof. Tim Watson z University of Hertfordshire porównał poziom wytrenowania baletmistrzów z Royal Ballet z pływakami z reprezentacji Wielkiej Brytanii. Okazało się, że w 7 na 10 testów sprawnościowych baletmistrze byli lepsi od sportowców. Następnym razem na dyskotece nie podpieraj więc ściany.

3. Lody pogrubiają

To nieprawda!

Owszem, jeśli stanowią podstawę Twojej diety, to raczej nie unikniesz nadwagi. Jednak jeśli pozwalasz sobie na nie od czasu do czasu, w upalne dni - możesz jeść spokojnie i na dodatek coś na tym zyskać. Lody, zwłaszcza te niskotłuszczowe, mają (co zaskakujące) niski indeks glikemiczyny (GI 50), mniej więcej taki sam jak grejpfrut. Oznacza to, że węglowodany z lodów będą się wchłaniały stopniowo i nie spowodują gwałtownego skoku poziomu cukru we krwi. Gwałtowne wahania poziomu glukozy mogą zaś być przyczyną cukrzycy. Poza tym lody zawierają sporo wzmacniającego kości wapnia oraz witaminy D, A, B12 i K. Gdy zatem upały znów zaatakują, śmiało idź do lodziarni.  

4. Głośna muzyka szkodzi nerwom

To nieprawda!

Rozwścieczonym sąsiadom, którzy będą dobijać się do Twoich drzwi z żądaniem, byś "natychmiast ściszył ten łoskot", możesz powiedzieć, że musisz słuchać Limp Bizkit tak głośno, bo w ten sposób radzisz sobie ze stresem. Badania uczonych z Manchester University wykazały, że nie tylko muzyka relaksacyjna w rodzaju śpiewu delfinów o poranku pozwala ukoić skołatane nerwy. Brytyjscy uczeni odkryli, że głośne słuchanie muzyki stymuluje w mózgu ośrodki odpowiedzialne za uwalnianie tzw. hormonów szczęścia.

Jeśli więc chcesz doładować się energią i dobrym nastrojem w poniedziałkowy poranek - odkręć gałkę potencjometru. Jeśli zaś Twoi sąsiedzi nie są fanami ciężkich brzmień, skorzystaj ze słuchawek.

5. Wakacje odchudzają

To prawda!

Że wakacje to jeden z najlepszych wynalazków ludzkości, nie trzeba przekonywać nikogo, kto chodził do szkoły, a już nie chodzi. Dobra wiadomość jest taka, że one nie tylko pozwalają odpocząć od codziennych obowiązków, ale mają także wymierny, korzystny wpływ na Twoje zdrowie.

Uczeni z University of Pittsburgh’s Mind-Body Center pokusili się o zbadanie, jaka jest zależność między częstością wyjeżdżania na urlop a zachorowalnością na różne poważne choroby. Po przebadaniu 1399 pacjentów okazało się, że Ci, którzy wyjeżdżali najczęściej, mieli też niższe niż przeciętnie ciśnienie krwi, rzadziej chorowali na nowotwory, mieli mniejszy poziom hormonów stresu oraz... Mniej centymetrów w pasie.

Co więcej, zakrojone na szeroką skalę badanie Framingham Heart Study, obejmujące 12 tysięcy ludzi, wykazało, że im częściej ludzie wypoczywają, im częściej wyjeżdżają na urlop, tym dłużej żyją. Mamy nadzieję, że wakacje masz już zabukowane.

Przeczytaj też: 10 faktów i mitów o zdrowiu

6. Kawa niszczy serce

To nieprawda!

Wciąż pokutuje przekonanie, że kawa jest używką, a jak wiadomo, używki są niezdrowe. Tutaj jednak mądrość ludowa się nie wykazała. Wiele badań potwierdziło korzystne dla zdrowia właściwości kawy. Mówi się, że kawa jest niebezpieczna dla serca. Jest wręcz przeciwnie.

Opublikowane w "Journal of Epidemiology and Community Health" badania japońskich uczonych na ogromnej, bo liczącej 77 tysięcy ludzi grupie ludzi wykazały, że ci, którzy piją kawę (zawierającą kofeinę), rzadziej umierają z powodu chorób układu krążenia niż ci, którzy trzymają się od kawy z daleka.

Pismo "Archive of Internal Medicine" donosi z kolei, że kawa ma zbawienny wpływ na wątrobę: chroni przed marskością i niektórymi rodzajami nowotworu tego narządu. Inną zaletą kawy jest ochrona zębów. Wprawdzie pozostawia na zębach ciemny osad, ale jeśli nie chcesz mieć dziur, pij ją śmiało. Badanie opublikowane w "American Journal of Clinical Nutrition" wykazało, że jeden ze składników kawy - tanina - chroni zęby przed powstawaniem płytki nazębnej, która jest jedną z głównych przyczyn powstawania próchnicy i dziur w zębach. 

7. Chili łagodzi ból

To prawda!

Papryka to warzywo, a o tym, że warzywa są zdrowe, kogo jak kogo, ale Czytelników MH nie musimy chyba przekonywać. Papryka chili jest jednak wyjątkowa, nawet jak na warzywo. Po pierwsze - ma silne działanie przeciwbólowe. Jeśli cierpisz na migrenowe bóle głowy albo bolą Cię zatoki, spróbuj zjeść papryczkę chili, zagryzając chlebem i popijając szklanką wody.

Chili można stosować nie tylko w trybie doraźnym. Regularne jedzenie papryki ma też korzystny wpływ na układ krążenia. Zawarta w papryczkach kapsaicyna (to ona odpowiada za ostry smak) obniża poziom złego cholesterolu i trójglicerydów, zapobiega też agregacji płytek krwi i powstawaniu niebezpiecznych zakrzepów.

Co więcej, uczeni z University of Cincinnati opublikowali w piśmie "Circulation" artykuł, w którym opisali zbawienny wpływ kapsaicyny na serce również w nagłych wypadkach. Okazało się, że posmarowanie maścią zawierającą kapsaicynę skóry podczas zawału serca zmniejsza uszkodzenia mięśnia sercowego. Wprawdzie doświadczenie było przeprowadzone na myszach, jednak lekarze są przekonani, że maść kapsaicynowa może chronić także serca ludzi.

8. Gry komputerowe są szkodliwe

To nieprawda!

Po dwudziestu latach od wydania "Wolfensteina 3D" uczeni w końcu zorientowali się, że gry komputerowe mogą pomagać w utrzymaniu ciała i umysłu w świetnej kondycji. Zobacz, co może zapewnić Ci codzienna dawka wirtualnych emocji.

Poprawisz wzrok. Badania na University of Rochester wykazały, że wystarczy 30 godz. grania w gry akcji, żeby poprawić wzrok nawet o ok. 20%.

Zrzucisz brzuch. Czasy, gdy podczas gry aktywne były tylko oczy i palce na klawiaturze czy padzie, już minęły. Dzisiejsze gry (dzięki technologii rozpoznawania ruchu) potrafią przeprowadzić interaktywny trening i zmusić Cię do wykonywania ćwiczeń, do których nie zmusił Cię przez całe liceum wuefista. Wirtualna gra zapewnia realne rezultaty.

Zwiększysz refleks. Niezastąpieni naukowcy z University of Rochester wykazali również, że gry akcji skracają czas reakcji na bodźce, a jednocześnie zwiększają koordynację ręka - oko. Głupie pół sekundy może uratować Ci życie, gdy jedziesz samochodem. Jeśli masz mieć jakąś operację, szukaj zaś chirurga, który lubi sobie pograć w "Call of Duty". Chirurdzy gracze są sprawniejsi manualnie również przy stole operacyjnym.

MH 06/2012

Zobacz również:
REKLAMA