Nikt nie lubi słuchać rad, a już te dotyczące zdrowia brzmią wyjątkowo nudno. Sto razy każdy słyszał, że trzeba się zdrowo odżywiać, ćwiczyć, nie palić i nie zarywać nocy. Bartek, Adam i inni faceci, o których piszemy, też. Nawet się z tym zgadzali, bo czemu nie, tylko nie sądzili, że może to ich dotyczyć, w końcu byli zdrowi. I nadszedł moment, na który czekają wszyscy nudziarze świata, żeby powiedzieć: "A nie mówiliśmy?". Oni udali, że nie słyszą i sami postanowili rozwiązać problem.
Oswoić strach
Andrzej, menedżer w dużym światowym koncernie, 28 lat: Często muszę latać samolotem, chociaż bałem się tego od dzieciństwa. Podczas startu serce mi kołatało, pociłem się, bladłem, bardzo źle znosiłem zmiany ciśnienia w uszach. Kiedyś na lotnisku spotkałem kolegę, pilota samolotu, którym leciałem. Zaprosił mnie do kabiny i spokojnie wytłumaczył, na czym polega prowadzenie maszyny, co dzieje się podczas startu, turbulencji, lądowania.
Czasem zwykła zmiana trybu życia przynosi efekty bardziej spektakularne niż kosztowna terapia.
Wtedy pierwszy raz pomyślałem, że moje życie jest w rękach doświadczonych pilotów. Od tej pory mój strach zmalał, przezwyciężyłem go. Gdy podczas startu serce stuka mi mocniej, próbuję głęboko oddychać i przywoływać na myśl tylko pozytywne obrazy, a nie wyobrażać sobie katastrofy.
Jak to działa? Leczenie z fobii polega na stopniowym oswajaniu się z tym, czego najbardziej się boisz. - Strach stanowi reakcję na konkretne zagrożenie, fobia zaś jest reakcją irracjonalną i niewspółmierną do sytuacji - tłumaczy psycholog Ewa Niemirska. - W terapii fobii najważniejsze jest, aby zmienić sposób myślenia. Zmiana reakcji - przywoływanie tylko pozytywnych myśli - wpłynie na sposób reagowania i powoli zlikwiduje fizyczne objawy lęku. Pomóc mogą głębokie oddechy i rozluźnienie ciała.
Linie British Airways prowadzą kursy dla bojących się latać. Biorą w nich udział psycholodzy i piloci. Uczestnicy dowiadują się wielu szczegółów technicznych: dlaczego przed startem słychać dzwonki i gaśnie światło, z czego wynika wzrost poziomu hałasu w kabinie podczas startu, jak samolot reaguje na chowanie podwozia, jak mogą czuć się pasażerowie. Brak informacji to najczęstsza przyczyna lęku przed podróżą samolotem.
Dietą w ciśnienie
Tomek, prawnik w dużej kancelarii adwokackiej, 43 lata: Moje dni wyglądały podobnie. Samochodem do pracy, kilka kaw, spotkania, sąd. W ciągu dnia pogryzałem jakieś chipsy, orzeszki, za to wieczorem w domu lub restauracji jadłem obfitą kolację. Nie ruszałem się, nie spacerowałem, weekendy spędzałem czytając książki i gazety. Jakiś czas temu zacząłem się kiepsko czuć. Budziłem się wyczerpany, ale dziwnie podminowany. Po kawie miałem wypieki na twarzy i kilka razy kręciło mi się w głowie.