Choroba morska to problem co piątego człowieka na świecie, mimo to wciąż nie wynaleziono na nią skutecznego lekarstwa. Pojawia się wtedy, gdy mózg otrzymuje sprzeczne komunikaty: oczy informują, że jesteśmy relatywnie stabilni (stoimy twardo na pokładzie), a błędnik alarmuje, że wciąż tracimy równowagę (kołyszemy się na wszystkie strony). Oto wskazówki, które pomogą Ci przetrwać rejs w możliwie najlepszej kondycji:
1. Wypocznij przed podróżą – zmęczenie i słaba forma fizyczna sprzyjają chorobie morskiej.
2. Odpręż się – nastaw się pozytywnie do rejsu, bo stres wywołany lękiem przed chorobą potęguje jej objawy.
3. Wstań – gdy siedzisz, nie możesz balansować ciałem i Twój zdezorientowany błędnik dostaje szału.
4. Wyjdź na zewnątrz – słaba wentylacja, nieprzyjemne zapachy, szum silników i drżenie statku są wyraźniejsze w pomieszczeniach i mogą wywołać mdłości.
5. Zejdź na najniższy pokład – tam kołysanie jest najmniej odczuwalne.
6. Poszukaj środka pokładu – na dziobie i rufie wychyły są gwałtowniejsze i większe.
7. Patrz w dal – nie obserwuj fal rozpryskujących się o kadłub, nie skupiaj się na drobnych rzeczach (książka, pismo, mapa itd.) i nie zamykaj oczu, tylko patrz na odległe stabilne elementy: horyzont, chmury, ląd – łatwiej utrzymasz równowagę.
8. Znajdź sobie zajęcie – rób zdjęcia, porozmawiaj z kimś, wymień się dowcipami, obserwuj pracę marynarzy – wszystko, co Cię zaabsorbuje, osłabi efekty choroby.
9. Jeśli zwymiotujesz, a do końca rejsu daleko, zjedz coś: owoce, kawałek chleba lub suchara i napij się wody; możesz też wziąć krople żołądkowe.
Możesz też zażyć leki, które pomogą Ci lepiej znieść trudy podróży statkiem, np. Aviomarin, Avioplant, Lokomotiv itp. "Weź lekarstwo przed podróżą, a nie dopiero wtedy, gdy poczujesz mdłości, bo w tym momencie Twój żołądek już go nie strawi" – radzi dr John Golding z uniwersytetu w Westminster.
Alternatywą dla pigułek mogą być plastry akupresurowe Transway lub podobnie działające opaski na nadgarstki – uciskając na odpowiednie punkty, pomagają organizmowi zapomnieć o chorobie.
MH 07/2006