Jak poprawić odporność? Pomoże te 8 produktów

Korzystając z arsenału środków, które znajdziesz w sklepie spożywczym, wzmocnij swoją odporność, a groźba ataku grypy czy przeziębienia zamieni się w niewinne wymachiwanie szabelką. Oto 8 produktów, które pomogą Ci uniknąć zachorowania.

Jacek Heliasz - heliasz.com
Nie bierzemy jeńców! Każdy wirus grypy i każda chorobotwórcza bakteria muszą zginąć! To rozkaz! (fot. Jacek Heliasz - heliasz.com)

Każdego roku starasz się wszelkimi sposobami uniknąć grypy i przeziębień: idziesz się zaszczepić, łykasz witaminę C, ubierasz się ciepło, a nawet pijesz herbatę z miodem, jak radzi Twoja babcia. I zawsze skutek jest ten sam: lądujesz w łóżku z wysoką temperaturą, duszącym kaszlem i męczącym katarem.

Czy coś robisz źle? Prawdopodobnie nic. Ale najwyraźniej musisz się bardziej postarać, żeby następnym razem wredne choróbsko znalazło sobie inny obiekt zainteresowania. Najskuteczniejszą strategią w wojnie z wirusem grypy i bakteriami wywołującymi przeziębienia jest przetestowana w ubiegłym wieku taktyka odstraszania - z pomocą układu immunologicznego zamień swoje ciało w twierdzę nie do zdobycia i odbierz chorobie ochotę do walki.

Zrób to tak samo, jak starasz się chronić swoje serce przed zawałem, a prostatę przed rakiem: starannie wybierając produkty, które jesz. I nie odkładaj niczego na później, bo wróg nie śpi. Ogłoś alarm bojowy, uporządkuj szyki i spokojnie czekaj na pojawienie się posłańca, który w imieniu grypy podpisze akt bezwarunkowej kapitulacji.

Broń: zupa pomidorowa

Gorący rosół to świetne lekarstwo na grypę i przeziębienie - taką radę słyszałeś pewnie wielokrotnie. Lepiej jednak zapobiegać niż leczyć, dlatego radzimy: zanim zachorujesz, dołóż do rosołu kilka łyżek koncentratu pomidorowego. Na łamach "American Journal of Clinical Nutrition" przedstawiono wyniki eksperymentu, podczas którego badane osoby przez pierwsze 3 tygodnie otrzymywały posiłki bogate w pomidory, a przez kolejne 21 dni całkowicie ich pozbawione.

Dieta pomidorowa spowodowała, że chroniące organizm przed infekcjami białe krwinki lepiej wypełniały swoje zadania; między innymi aż o 38% zmniejszyły zagrożenie ze strony wolnych rodników, które wywołują nowotwory. Nadzorujący to doświadczenie naukowcy uznali (a późniejsze badania potwierdziły ich hipotezę), że zawarty w pomidorach likopen jest silnym antyoksydantem, czyli ma możliwość unieszkodliwiania tych rakotwórczych cząsteczek.

Dla dociekliwych: Wzmocnij swój pancerz odporności

Co to ma wspólnego z grypą? Całkiem sporo. Jeśli rosół zastąpisz pomidorówką, Twój układ odpornościowy będzie mógł sporą część sił zaangażowanych w odpieranie ataków wolnych rodników przerzucić do walki z wirusami grypy i innych chorób.

Broń: maliny

Nasze babcie doskonale znają ich właściwości lecznicze, dlatego zwykle znajdziesz w jej spiżarni słoiczek dżemu albo butelkę gęstego soku malinowego własnej produkcji. Testy medyczne potwierdzają, że ten smaczny owoc ma wiele atutów w walce z przeziębieniami. To bogate źródło witaminy C, która wzmacnia układ odpornościowy i zapobiega rozwojowi wirusów.

Maliny zawierają też kwas salicylowy, związek spokrewniony z aspiryną i podobnie jak ona wykazujący duże zdolności bakteriobójcze i rozgrzewające. Napar z suszonych malin i syrop ze świeżych owoców to od dawna znane i często stosowane domowe leki w chorobach z podwyższoną temperaturą.

Jeśli masz wysoką gorączkę, wypij malinową herbatkę albo zaaplikuj sobie syrop - pobudzisz w ten sposób aktywność gruczołów potowych i najpóźniej po godzinie Twój organizm zacznie pozbywać się przez skórę świństw, które zmusiły Cię do leżenia w łóżku.

Broń: jogurt naturalny

Nie ma wątpliwości, że to jeden z tych produktów, które zasługują na miano zdrowego. Ostatnie badania sugerują, że jedząc codziennie kubek jogurtu (150-200 ml), możesz znacząco zmniejszyć ryzyko przeziębienia lub zachorowania na grypę.

Potwierdza to doświadczenie przeprowadzone na University of California at Davis. Naukowcy podzielili 60 ochotników na trzy grupy. Jednej z nich zalecili picie każdego dnia jogurtów z żywymi kulturami bakterii, drugiej - jogurtów pasteryzowanych, a trzecią grupę poprosili o zupełne wyłączenie jogurtów z diety.

Po roku w dwóch pierwszych grupach badawczych liczba osób, które skarżyły się na typowe objawy grypy i przeziębienia: gorączkę, kaszel, katar, dreszcze itp., była znacznie niższa od przeciętnej. Inne badania dowiodły, że picie jogurtów stymuluje produkcję przeciwciał i interferonu, czyli białka działającego wirusobójczo.

Broń: napoje izotoniczne

Nie tylko pomagają ciału szybko wrócić do formy po ciężkim treningu, ale mogą też ochronić Cię przed niektórymi szczepami grypy. W jednym z artykułów opublikowanych na łamach "International Journal of Sport Nutrition" przedstawiono wyniki badań, którym poddano triathlonistów. U tych zawodników, którzy podczas intensywnych treningów wypijali co kwadrans ok. 250 ml napojów izotonicznych, odporność wyraźnie poprawiła się.

Przypuszcza się, że dodatkowa dawka węglowodanów zawartych w izotonikach może ograniczać ilość wydzielającego się podczas wysiłku fizycznego kortyzolu - hormonu stresu, który osłabia działanie układu immunologicznego.

Broń: ostra papryka

Myszy, które otrzymywały codziennie dawkę kapsaicyny - alkaloidu, który rozgrzewa paprykę do białości (szczególnie jej najostrzejsze odmiany: jalapeno, chilli itp.), miały po trzech tygodniach obserwacji trzykrotnie więcej limfocytów B produkujących przeciwciała niż myszy, które karmiono normalnie. Więcej przeciwciał to nic innego, jak lepsza ochrona przed infekcjami wirusowymi i bakteryjnymi.

Wyniki podobnych badań dowodzą, że jedzenie innych produktów zawierających "ostre" substancje w rodzaju kapsaicyny może wzmocnić układ odpornościowy" - mówi dr Rina Yu z uniwersytetu w Ulsan w Korei Południowej.

Broń: czosnek

Stara prawda głosi, że jeśli nie chcesz, aby wampiry dobrały się do Twojego gardła, musisz nosić na szyi warkocz upleciony z czosnku. Ale nie tylko krwiopijcy z rodu Drakuli boją się tego warzywa. Kiedy poczujesz w gardle charakterystyczne drapanie (od środka!), rzuć wszystko, pędź do najbliższej włoskiej restauracji i zamów kosz pieczywa czosnkowego.

Czosnek ma bowiem fantastyczne właściwości antywirusowe i antybakteryjne, chroniąc skutecznie przed infekcjami. Już kilka ząbków wrzuconych do zupy czy innych potraw wydatnie zwiększa Twoje szanse na odparcie ataku przeziębienia lub grypy.

Pierwszą tajną bronią czosnku jest allicyna, sulfotlenek nadający mu nieprzyjemny zapach, który potrafi stawić opór chorobotwórczym drobnoustrojom nawet wtedy, gdy zostanie rozcieńczony w stosunku 1:50 000. Drugą - związki siarki wzmacniające reakcję immunologiczną. Jeśli martwi Cię czosnkowy odór, może go stłumić, pijąc podczas posiłków sok pomidorowy - zawarte w nim kwasy poradzą sobie z tym problemem. No i dostarczysz sobie sporo cennego likopenu (patrz: zupa pomidorowa).

Broń: orzechy brazylijskie (orzechy para)

Każdy orzech zawiera około 100 mikrogramów selenu, który - jak wynika z badań opisanych w "Archives of Internal Medicine" - może uchronić Cię przed corocznymi problemami z drapaniem w gardle i zatkanym nosem. Lekarze przeprowadzili badania na 725 osobach w starszym wieku, którym przez 2 lata podawano suplementy w postaci zestawu witamin A, C i E, zestawu minerałów ze 100-mikrogramową dawką selenu, zestawu łączącego witaminy i minerały oraz placebo.

Przeczytaj też: 50 superproduktów dla zdrowia, formy i mięśni

Wynik? Jedynie w grupie wspomaganej zestawami zawierającymi minerały, odnotowano spadek liczby infekcji górnych dróg oddechowych. "Deficyt selenu może osłabić wolę walki Twojego ciała z chorobotwórczymi czynnikami" - ostrzega dr Ashini Shah z New England Medical Center.

Broń: zdrowe tłuszcze

Jedząc niewielkie ilości tłuszczy, zwłaszcza pochodzących z takich źródeł, jak oliwa z oliwek, olej rzepakowy, tłuste ryby morskie, orzechy, siemię lniane, ziarna słonecznika itp., chronisz swoje serce. Tę opinię słyszałeś pewnie setki razy. Ale to nie wszystko.

"Zaobserwowano także, że u osób, które żywiąc się według zasad diety niskotłuszczowej, dostarczają sobie 25% kalorii z tłuszczy, efektywność funkcjonowania komórek odpornościowych podwyższa się" - wyjaśnia dr Philips Calder, profesor wydziału żywienia na uniwersytecie w Southampton.

Jednak dalsze zmniejszanie ilości spożywanych tłuszczy nie daje wcale lepszych efektów. "Jeśli mniej niż 10% kalorii będzie pochodzić z tłuszczy, można się spodziewać również niedoboru tłuszczy omega-3 i omega-6. A to może wyraźnie osłabić zdolność organizmu do wytwarzania nowych komórek odpowiedzialnych za walkę z infekcjami" - dodaje dr Calder.

MH 12/2005

Zobacz również:
REKLAMA