9. Mierz tętno i czas
Wybierz sobie jakiś rodzaj wysiłku raz w tygodniu. Niech to będzie np. bieg na 5 km. Ważne, żeby to był zawsze taki sam wysiłek. Za każdym razem tuż po biegu zmierz sobie czas i tętno. Jeśli zauważysz znaczny, a nieuzasadniony szybszym tempem (po to właśnie notujesz czasy) wzrost tętna, np. ze 165 do 185 bpm, zgłoś się do lekarza, bo może to oznaczać, że z Twoimi tętnicami lub sercem dzieje się coś złego.
10. Oddychaj wolniej
Oczywiście nie zaraz po biegu. Ale dobrze jest od czasu do czasu, zwłaszcza w sytuacjach stresowych, zatrzymać się na chwilę, dosłownie na pół minuty, i w ciągu tych 30 sekund zrobić 6 głębokich oddechów.
Według badań opublikowanych w „Hypertension Research”, takie proste ćwiczenie jest w stanie na parę minut obniżyć ciśnienie krwi o 4 punkty. Inne badania sugerują zaś, że jeśli będziesz regularnie robił sobie takie sesje świadomego oddychania, efekt może trwać znacznie dłużej.
11. Wypoć wypalenie
Praca jest ważna, ale bez przesady. „Psychosomatic Medicine” donosi, że wyczerpująca robota, zwłaszcza taka, która niemal nigdy się nie kończy, bo myślisz o niej 24 godziny na dobę, zwiększa ryzyko zawału. Jeśli powyżej opisaliśmy właśnie Twoją sytuację, koniecznie zafunduj sobie wyczerpujący trening.
Szwedzcy uczeni wykazali, że faceci cierpiący na wypalenie zawodowe poczuli się znacznie lepiej (aż o 57%), gdy zaczęli regularnie, dwa-trzy razy w tygodniu chodzić na treningi kardio.
12. Postaw zasieki grypie
Szczepionka przeciw grypie chroni przed grypą – to oczywiste. Jednak, jak donosi pismo „Heart”, zaszczepienie się obniża także o połowę ryzyko zawału serca. Prawdopodobnie dzieje się tak, ponieważ w reakcji na wirusa grypy organizm odpowiada stanem zapalnym, który z jednej strony pomaga mu zwalczyć wirusy, z drugiej jednak zwiększa ryzyko powstawania zatorów w tętnicach.
Jeśli z jakichś powodów nie zamierzasz się szczepić, postaraj się przynajmniej zminimalizować ryzyko, wyjątkowo często myjąc ręce w sezonie grypowym.
Komentarze