Na pewno w dzieciństwie bawiłeś się w doktora, więc jakieś doświadczenie praktyczne już masz. Teraz czas na odrobinę teorii. Dzięki tej uproszczonej instrukcji obsługi ludzkiego organizmu będziesz potrafił samodzielnie ocenić, kiedy możesz spać w miarę spokojnie, oraz jak rozpoznać sygnały, których zlekceważyć nie wolno, i trzeba iść do lekarza z prawdziwym dyplomem. Czasami w trybie pilnym.
1. Największy skarb
W zasadzie nowotwory zaczynają być groźne po 40. roku życia. Gdy masz 20 lat, powinieneś raczej skupić się na zapobieganiu niż szukaniu. Z jednym wyjątkiem – rakiem jądra. To praktycznie jedyny nowotwór, który atakuje mężczyzn przed 30. rokiem życia.
Niestety, łatwo go przegapić, bo nie boli, póki nie jest tak duży, że uciska nerw. Żeby nie dopuścić do rozwoju drania, musisz regularnie badać sobie jądra. Rób to raz w miesiącu, najlepiej w trakcie ciepłej kąpieli – wtedy worek mosznowy jest rozluźniony i lepiej wszystko poczujesz.
Kontroluj jądra, obracając je między kciukiem a palcami. Uciskaj delikatnie, sprawdzając ich spoistość i obecność guzków. Prawidłowe jądro jest gładkie i elastyczne. Z tyłu znajdziesz najądrze. Uwaga – badaj się regularnie, wtedy łatwiej zauważysz zmianę.
Gdy dostrzeżesz jakiekolwiek nieprawidłowości, np. bezbolesne powiększenia i stwardnienie jądra, nierówności i grudki, gdy pojawi się ból etc. – zgłoś się do lekarza urologa. Nie odkładaj wizyty, nie bój się – wcześnie wykryty nowotwór jądra jest całkowicie wyleczalny w ponad 90% przypadków. To co? Dziś pod prysznicem pierwsze badanie.
2. Kup termometr
Zazwyczaj jest tak – wyprowadzasz się od mamy i pakujesz komputer, ciuchy, ewentualnie jakieś łóżko i biurko. Ale termometru ze sobą nie bierzesz. Błąd. Prosty termometr może Ci wiele powiedzieć o stanie Twojego organizmu.
Normalna temperatura ciała waha się między 36,3 a 37°C. Rano jest zwykle niższa niż wieczorem. Jeśli temperatura jest wyższa niż 37°C, ale nie przekracza 38,4°C, nie zbijaj jej. Podwyższona temperatura to mechanizm obronny – organizm w ten sposób pomaga zwalczać wirusy.
Jednak gdy termometr wskaże 38,5 lub więcej stopni, weź tabletki zbijające gorączkę, np. paracetamol lub aspirynę. Gdy gorączka jest bardzo wysoka, powyżej 39,5°C, lub trwa dłużej niż 4 dni – idź do lekarza.
3. Stan Twojej pompy paliwa
Tak jak silnik bez paliwa nie pojedzie, tak i Twoje ciało nie ruszy się z miejsca, gdy nie będzie miało regularnych dostaw tlenu i składników odżywczych do najdalszych nawet zakamarków. Funkcje pompy paliwa pełni serce.
Jeśli ono szwankuje, skutki zaczynają być odczuwalne w całym organizmie. Może Cię boleć głowa, wolniej goić się rany, będziesz się szybciej męczył i zdecydowanie wolniej biegał. Na szczęście podstawowe parametry serca, czyli tętno i ciśnienie, możesz łatwo zbadać sobie sam.
Tętno spoczynkowe. Przyłóż palec wskazujący i środkowy do nadgarstka, po wewnętrznej stronie. Licz uderzenia przez 60 sekund. Tętno u większości mężczyzn mieści się w zakresie od 50 do 90 uderzeń na minutę. U dwudziestoparolatka nie powinno przekraczać 75 uderzeń na minutę. Jeśli masz szybsze, zapewne za dużo czasu spędzasz przed kompem.
Powrót do normy. „Im szybciej Twoje tętno wraca do normy po wysiłku, tym jest zdrowsze” – mówi prof. David Goldspink, specjalista medycyny sportowej na John Moores University w Liverpoolu. Poćwicz intensywnie przez 10 minut, zmierz tętno, odczekaj minutę i zmierz je ponownie. Jeśli spadło o mniej niż 25 uderzeń/min, oznacza to, że pora zacząć ćwiczyć.
Zmierz ciśnienie. Na pewno któraś z Twoich cioć ma ciśnieniomierz. Przy każdej wizycie sprawdź sobie ciśnienie. Najdokładniejsze są ciśnieniomierze naramienne. Pamiętaj, żeby rękę położyć na stole, tak by była mniej więcej na wysokości serca. Podczas pomiaru nie ruszaj się, nie rozmawiaj i nie śmiej. Idealne ciśnienie to 120/80 mm Hg. Jeśli wzrośnie powyżej 130/90 – idź do lekarza.