Zbigniew Gutkowski urodził się w 1973 roku, zaś swoją przygodę z żeglarstwem zaczął w 1983 roku. Obecnie pływa w randze kapitana jachtowego.
Startując w Velux 5 Oceans – najstarszych i najdłuższych regatach samotników dookoła świata – i kończąc je na fenomenalnej drugiej pozycji, Zbigniew Gutkowski wszedł do historii polskiego żeglarstwa.
10 listopada we francuskim porcie Les Sables d’Olonne startuje w siódmej już edycji wokółziemskiego wyścigu samotników Vendée Globe. Będzie ścigał się z 19 zawodnikami sześciu narodowości.
Przed samotnym rejsem dookoła świata Zbigniew Gutkowski zmuszony jest przestrzegać restrykcyjnej diety – jeść wszystko, i to w ogromnych ilościach. Przez następne miesiące będzie przecież do znudzenia jeść zalewaną wodą, specjalną liofilizowaną żywność.
Straci w tym czasie 20, a może i więcej kilogramów. Dlatego właśnie musi najpierw „nabrać masy”. Poznawanie jachtu to kolejna część przygotowań. Ta najważniejsza – poznawanie siebie jako żeglarza – trwa już ponad 25 lat.
Doba zamiast dnia
W samotnym rejsie nawet nie mówi się o dniach. Tutaj czas liczy się w dobach. Noc przestaje kojarzyć się ze snem. Zwłaszcza gdy płynie się wzdłuż wybrzeży pełnych rybaków w nieoznakowanych kutrach albo na platformach wykonanych z nie wiadomo czego.
To pogoda reguluje rytm – jeśli jest wystarczająco ładna i nie zanosi się na to, że zmieni się w ciągu krótkiej chwili, można czasem zamknąć nawet drugie oko. „To luksus, bo raz u wybrzeży Brazylii nie mogłem pozwolić sobie na sen przez trzy kolejne doby” – tłumaczy Gutkowski.
Kosmiczny jacht
Wygląda może jak całkiem zwyczajny jacht, ale IMOCA Open 60, zbudowana w 2007 roku, to perełka techniki wyposażona w sprzęt jak z Bonda. „Gutek” wodę czerpie z morza – w końcu po co brać drewno do lasu. Odsala ją, żeby zaparzyć kawę.
Przez cały rejs pije tylko wodę, kawę i rozpuszczone w wodzie izotoniki. Prądu mu nie zabraknie, bo zdobywa go dzięki dwóm hydrogeneratorom, dzięki czemu praktycznie nie musi korzystać z silnika. Na jachcie zainstalowane są także 4 panele solarne oraz turbina wiatrowa D-400.
Bądź gotów na wszystko
Taka turbina była przyczyną kłopotów Zbigniewa Gutkowskiego w pierwszym etapie regat V50. W drugim tygodniu rejsu wiatrak rozciął mu głowę.
„Skontaktowałem się przez satelitę z lekarzami, którzy dali mi kilka cennych rad, i zacząłem się zszywać – mówi „Gutek”. – Założyłem jeden szew, bo tylko jeden mi wyszedł. Było gorąco, pot na czole i wciąż płynący jacht wcale nie pomagały, a w jednej ręce trzymałem jeszcze lusterko”.
W nowym jachcie wiatrak zamontowano więc wyżej. Co nie zmienia faktu, że na wodzie wciąż może wydarzyć się wszystko. Ale „Gutek” sobie z tym poradzi.
Zbigniew Gutowski o potędze oceanu
„Do życia na oceanie można próbować się przyzwyczaić, ale tylko próbować. Wstaję, wychodzę na pokład i widzę wodę. Wszędzie. Z każdej strony. Raz ma kolor błękitu i delikatną, gładką powierzchnię, a raz jest stalowoszara i fale sięgają dziesięciu metrów. Ocean pokazuje w takich momentach swoją miażdżącą wyższość nad człowiekiem”.
Jacht IMOCA Open 60 w liczbach
Jacht IMOCA Open 60 został przygotowany na Vendée Globe 2012.
Przez kilka miesięcy samotnego rejsu dookoła świata Zbigniew Gutkowski pozna każdy, nawet najmniejszy kawałek jachtu. Zobacz, z czym będzie miał do czynienia:
• Designer: Finot Conq Design
• Konstrukcja: Neville Hutton
• Zwodowany: czerwiec 2007 r.
• Długość 18,28 m
• Szerokość 5,94 m
• Zanurzenie 5,94 m
• Wyporność 8,5 tony
• Wysokość masztu 28 m
• Kil: carbon
• Kokpit: carbon, nomex
• Powierzchnia żagla: pod wiatr – 300 m2, z wiatrem – 550 m2
MH 11/12