Co, za szybko? Nie ma problemu. Naciskasz lekko hamulec i ostra jazda błyskawicznie zmienia się w relaksującą przejażdżkę. To właśnie główna zaleta singletracków, czyli tras specjalnie zbudowanych do jazdy rowerem. „Są przeznaczone dla szerokiego grona odbiorców. Przy wolnej jeździe poradzi sobie na nich choćby początkujący rowerzysta, ale wystarczy przyspieszyć, by zamieniły się w wyzwanie nawet dla doświadczonego zawodnika” – wyjaśnia Maciej Pająk z Fundacji POMBA, która zajmuje się między innymi projektowaniem tego typu ścieżek.
Jeszcze kilka lat temu, by zaznać przyjemności jazdy po takich trasach, trzeba było wybrać się do Czech. Teraz jednak sytuacja się zmieniła i centra rowerowe zaczęły powstawać również w Polsce. Zaczęło się od rozbudowy tras w Świeradowie-Zdroju, a potem doszły do nich kolejne obiekty, m.in. położone w Srebrnej Górze czy w Bielsku-Białej.
Buduje się kilka kolejnych centrów, a w planach są następne. Ich siłą jest różnorodność. Mogą składać się z gładkich, specjalne utwardzonych i wyprofilowanych szlaków, na których sprawdzi się praktycznie każdy rower. Mogą też mieć formę pozornie naturalnych ścieżek, pełnych korzeni i kamieni, na których najlepiej jeździ się rowerami z pełną amortyzacją. Wszystkie jednak łączy specjalne przygotowanie, dzięki któremu jazda rowerem nabiera zupełnie innego wymiaru.
„Dzięki temu, że projektuje się je według ściśle określonych założeń, są to obiekty bezpieczne, choć oczywiście nie całkiem odporne na przesadną brawurę rowerzystów” – podkreśla Maciej Pająk. Trasy wcale nie są strome; w większości przypadków charakteryzuje je niewielki spadek, ale w zupełności wystarczy on, zwłaszcza wsparty drobnymi muldami, by błyskawicznie nabrać prędkości.
Singletracki sprawdzą się zarówno jako cel męskiego wypadu z kumplami, jak i rodzinnej wycieczki. Wokół nich wyrosła już odpowiednia infrastruktura – możesz znaleźć nocleg na kampingu albo w pensjonacie, przekąsić coś w trasie albo napić się piwa po zakończeniu jazdy. Nie masz roweru? Żaden problem. Wypożyczysz go tuż przy trasie. Obawiasz się, że za słabo jeździsz? Wykwalifkowany instruktor szybko pokaże Ci podstawy. Naprawdę trudno znaleźć wymówkę. Jeśli jeszcze nie byłeś w jednym z opisanych przez nas miejsc, w tym roku koniecznie musisz tam zawitać.
Twoją pasją są rowerowe wycieczki? Zobacz, jak zorganizować wyprawę życia w ukraińskich Karpatach. Męska przygoda na 110%.
Komentarze