Nie wiem, jak wyglądali dawni żołnierze osmańscy, ale dzisiaj boje toczą tutaj prawdziwi macho. Setki macho, jeśli myślisz, by przyjechać tu z dziewczyną! Stoją na ugiętych kolanach w trawie, mierząc się wzrokiem i szukając śliskimi rękami słabych (czytaj suchych) punktów przeciwnika. Na zwycięską szarżę mają 40 minut, ale lepiej tyle nie czekać. Turniej trwa prawie tydzień na przełomie czerwca i lipca. www.unesco.org
Zobacz koniecznie:
1. El Colacho w Hiszpanii
W hiszpańskim miasteczku obok procesji Bożego Ciała mężczyźni skaczą nad ułożonymi w rzędach niemowlakami. Ma to oczyścić dzieci z grzechu pierworodnego i ochronić je przed złymi duchami. Warto ryzykować?
2. Walki krów w Szwajcarii
W kantonie Valais wyjątkowo zadziorna rasa krowy Herens daje od marca do września pokaz prawdziwej walki. Ciemne, czekoladowe krowy biją się o prestiżowy tytuł „Królowa Królowych”. www.vacheherens.ch
3. Igrzyska Czyngis Chana
W stolicy Mongolii warto wpaść na zawody „Trzech męskich sportów”: zapasów mongolskich, wyścigów konnych i konkursu strzelania z łuku. Mimo nazwy, kobiety mogą brać w nich udział. www.discovermongolia.mn
Jak tam dojechać?
Do Mongolii dolecisz Aerofłotem, Edirne w Turcji leży u styku granic z Grecją i Bułgarią. Możesz więc tam dotrzeć po locie do Stambułu (LOT, Pegasus z miast niemieckich, Wizzair z międzylądowaniem w Budapeszcie), ale także z Burgas (Wizzair z Katowic i Warszawy). Z obu miast można dojechać autobusem lub samochodem, którym łatwo zwiedzimy grecką Trację. Na noclegi polecamy Burgas z jego pięknymi domkami tuż przy plaży.
Zabierz to ze sobą
Na El Colacho zabierz dziecko znajomych, którzy Ci podpadli. Żartujemy, oczywiście. Jeśli wierzysz, że to oczyści dziecko z grzechu, zabierz swoje. To też żart, ale nie chcemy widzieć twarzy żony, gdybyś jej o tym powiedział. Po prostu jedź tam z dziećmi powyżej roku życia – nie dopuszczają takich do „zabawy”.
Tego nie bierz
Do Mongolii nie bierz drogiego sprzętu foto: czeka Cię podróż przez pustynię Gobi, a piasek to największy wróg Twoich gadżetów. W Turcji najlepiej z lekkim plecakiem wyskoczyć sobie nad morze – Egejskie, Czarne lub Marmara.
MH 06/2014
Komentarze