Nigdy nie wiadomo, kiedy się pojawi. Szukanie jej, czekanie na nią to sztuka cierpliwości i pokory. Zorza polarna wygląda niezwykle poetycko, ale jej istnienie zawdzięczamy fizyce i słońcu. To z wybuchów słonecznych pochodzą cząstki elementarne, których strumienie opasują biegun północny i układają się w fantastyczne wzory wzdłuż pola magnetycznego Ziemi.
Brzmi poważnie, wygląda baśniowo. Nigdy nie ma takiego samego wzoru: czasami wygląda jak rozdarta kurtyna, czasami jak dym z ogniska, sukienka na wietrze, trzepoczący szalik; zawsze tak, że chciałbyś przenieść ją na tapetę iPada. W Tromsø, norweskim mieście położonym na wybrzeżu, spotkacie najwięcej jej poszukiwaczy, błędnych rycerzy z całej Europy, lepiących z nudów nocami tysiące bałwanów.
Przebycie tysięcy kilometrów, żeby popatrzeć w niebo w kilka nocy, to nie wszystko, co oferuje Norwegia. W dzień czekają psie zaprzęgi, skutery śnieżne i rejsy po fiordach. Nocą – głowy w górę.
Wulkany na Islandii
Przez środek kraju biegnie granica płyt tektonicznych Europy i Ameryki. Nic dziwnego, że 30 czynnych wulkanów (ze 130) sprawia wrażenie, jakby Bóg wciąż tworzył tu Ziemię. Niesamowity spektakl i przeżycie.
Zachody w Dolomitach
Enrosadira jest zjawiskiem, w którym szczyty Dolomitów nabierają czerwonego koloru, stopniowo zmieniającego się na fioletowy. Najlepiej widoczne w Val di Fassa zjawisko jest wpisane do Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Migracje zwierząt w Afryce
Co roku 1,5 miliona antylop gnu i pół miliona zebr pędzi z Serengeti w Tanzanii do parku Masai Mara w Kenii. Ćwierć miliona z nich nie przeżyje tej wędrówki. Możesz zobaczyć wielkie stada i postępujące za nimi drapieżniki.
Bliżej niż myślisz
W Dolomity bez problemu dojedziesz samochodem. Pozostałe cele wypraw raczej lotem. Na północne klify Norwegii latają SAS i Lufthansa, SAS lata także w dobrych cenach na Islandię; tu jego konkurentem jest Iceland Express. Do Afryki najlepiej lecieć czarterem lub z wycieczką na safari. W Dolomitach noclegów jest bez liku, w każdej cenie. My polecamy tradycyjny hotel rodzinny Sport Hotel Enrosadira w małej wioseczce Campitello di Fassa. Nie za drogi, nostalgiczny, z pysznym włoskim jedzeniem.
Zabierz to
W kierunku północnym i w Dolomity wiadomo: wszystko, co nie pozwoli nam zamarznąć. Na Islandii przydadzą się dobre i wytrzymałe buty trekkingowe. Do fotografowania zórz polarnych niezbędny będzie statyw. Do Afryki wciąż potrzebny będzie krem z filtrem słonecznym, teleobiektyw oraz lornetka.
Nie to
W Afryce unikaj kolorowych, drażniących oczy zwierząt strojów i ostrych perfum. Do Włoch nie warto pakować jedzenia i zapasu butelek. Tamtejsza kuchnia i wyborne włoskie likiery dodadzą kolorów zachodom słońca.
MH 11/2012