Szwedkę spopularyzował na początku lat 60. ubiegłego wieku James Dean. W kultowym „Buntowniku bez powodu” nosił czerwoną materiałową kurtkę, wzorowaną na wojskowych wiatrówkach. Szwedkę w połyskliwej, syntetycznej wersji wylansowali już wiele lat później amerykańscy raperzy.
Do szarych dresów
(stylizacja z lewej) Dresowa tkanina trafiła na wybiegi mody i nic nie wskazuje na to, by chciała szybko stamtąd wrócić do siłowni. Dziewczyny noszą dresowe sukienki i płaszcze, a faceci luźne spodnie z obniżonym krokiem nie tylko w drodze do sportowego klubu. Ta szwedka, chociaż ma mało sportowy, oliwkowy kolor, to dzięki metalicznemu połyskowi bardzo dobrze wpisuje się w to sportowe towarzystwo. Jeżeli dołożysz do tego bluzę i inne detale w intensywnym kolorze, otrzymasz uniwersalny sportowy zestaw na weekendowe popołudnie.
Do czerwonych chino
(stylizacja środkowa) Czerwony kolor do neutralnych nie należy i nie każdy czuje się komfortowo w spodniach-wykrzyknikach. Jednak nawet zachowawczy dżentelmeni zmieniają zdanie, gdy nauczą się nosić ten kolor. Kluczem do zestawu jest stonowane tło. Tylko jeden element garderoby (w tym przypadku spodnie) może być jaskrawy. Czerwony dobrze wygląda z ciemnym granatem, popielem, oliwką lub khaki. To ciągle dla Ciebie zbyt krzykliwe? Kup spodnie w bardziej klasycznym odcieniu cegły lub burgunda.
Do klasycznych dżinsów
(stylizacja z prawej) Szwedka jest wzorowana na tzw. bomber jacket, czyli prostych kurtkach stworzonych dla pilotów wojskowych. Jej cechy charakterystyczne to ściągacze w pasie i przy rękawach, zapięcie na zamek błyskawiczny i stójka zamiast kołnierza. Podstawową funkcją kurtki jest ochrona przed wiatrem i deszczem, a nie chłodem, dlatego nie ma żadnej podpinki. Jeżeli wybierzesz egzemplarz w neutralnym kolorze, możesz go zestawiać z kraciastymi koszulami, swetrami w pasy czy kolorowymi tenisówkami.
MH 04/2013