Z kim przestajesz, takim się stajesz
Następnym razem, kiedy będziesz siedział z kumplem przy barze, zanim powiesz sakramentalne: „Dla mnie to samo”, przyjrzyj się przyjacielowi i pomyśl: czy on jest szczęśliwy? Czy nie jest przypadkiem grubasem? Pali? Może za dużo pije?
Bo zasada „dla mnie to samo” może sięgać o wiele dalej niż tylko do szklaneczek, jakie przed Wami staną. Seria opublikowanych w ostatnich latach badań wskazuje że to, czy jesteśmy szczęśliwi, zdrowi i jak długo żyjemy, zależy w dużym stopniu od naszego środowiska.
Nie tylko tego naturalnego. Znacznie bardziej od tego, kim są Twoi przyjaciele i jakie oni wiodą życie. Badania naukowe wykazały, że bardzo dużo niekorzystnych z punktu widzenia zdrowia zachowań – począwszy od obżarstwa, alkoholizmu i palenia, a na skłonności do depresji kończąc – to wpływy Twojego otoczenia.
Otyłością czy nikotynizmem można się zarazić niemal tak samo jak grypą – od najbliższych. „To efekt domino” – wyjaśnia prof. Nicholas Christakis, socjolog z Harvard University.
– Człowiek jest istotą społeczną. Jesteśmy zaprogramowani w ten sposób, że musimy wiązać się z innymi ludźmi, wpływać na nich i poddawać się ich wpływom” – dodaje. Prof. Christakis odkrył, że jeśli Twoi bliscy znajomi nie dbają o siebie, Ty również jesteś zagrożony.