Kłopoty z erekcją, stulejka, przedwczesny wytrysk... Każdemu coś takiego kiedyś się zdarza i każdy udaje, że jego akurat to nie dotyczy. Zamiast się martwić i gryźć w samotności, zobacz, skąd się biorą takie przypadłości i co możesz zrobić, żeby problem rozwiązać.
21% facetów ma przedwczesny wytrysk
Skąd to się bierze?
Przyczyn może być wiele, ale z grubsza można je podzielić na dwa rodzaje: te związane z funkcjonowaniem Twojego organizmu i te psychiczne. Przedwczesny wytrysk (PE) występuje częściej u młodych mężczyzn, początkujących kochanków, którzy mają nieregularne kontakty seksualne. U nich związane jest to najczęściej z lękiem przed „niesprawdzeniem się” w łóżku.
„Przyczyny mogą być też czysto fizjologiczne – mówi dr Jacek Judycki, urolog ze Szpitala Urologicznego Mazovia w Warszawie – np. nadwrażliwość zakończeń nerwowych na żołędzi. Obecnie w urologii i seksuologii dominuje pogląd, że PE ma najczęściej podłoże psychofizyczne, czyli osobnicza skłonność do szybkiego wytrysku sprawia, że mężczyzna zaczyna się bać następnego stosunku i problem się pogłębia, bo im silniejszy lęk przed niepowodzeniem, tym większe prawdopodobieństwo, że znowu się nie uda".
Co robić, żeby wydłużyć czas stosunku?
- Zbadaj sobie prostatę. Dwa niezależne badania, we Włoszech i w Egipcie, wykazały, że aż 64% mężczyzn, skarżących się na przedwczesny wytrysk, cierpi na zapalenie prostaty.
- Zacznij ćwiczyć jogę. Uczeni w Indiach zauważyli, że pacjenci cierpiący na PE po trzech miesiącach regularnego uprawiania jogi wydłużyli czas stosunku średnio trzykrotnie.
- Idź do lekarza urologa lub seksuologa. Być może wystarczy tabletka.