Tak zniszczysz każdy związek

Oto kilka sprawdzonych sposobów na dokonanie żywota w pustym mieszkaniu i samotności. Najważniejsza jest regularność i powtarzalność, bo tylko ona daje gwarancję, że każda baba z hukiem Cię zostawi. Musisz być tylko wytrwały. 

Zdrada, zazdrość, kłótnie, udany związek shutterstock.com
Nie ma lepszego sposobu na szybkie i efektowne zakończenie związku, niż obsesyjne zainteresowanie wszystkimi kobietami dookoła.

1. Na wszystkie wspólne wyjazdy zabieraj zawsze laptopa

"Błagam, nie rób scen, sprawdzę tylko pocztę, wyślę jakiegoś e-maila i po krzyku. Taką mam pracę, że muszę być w kontakcie. Ciesz się, że nie robię w policji. A poza tym ściągniemy sobie jakiś film i obejrzymy wieczorem w łóżku" - tak mów.

2. Krytykuj ją wszędzie i za wszystko

Nie bierz jeńców - to jest wojna! Robisz to w końcu dla jej dobra, bo chyba lepiej być wspaniałą, wykształconą, piękną, elegancką kobietą niż jakąś ciućmą, za którą inteligentny i kulturalny człowiek musi się wstydzić. Nie wiesz, jak się za to zabrać? Poczytaj dzienniko-nocniki Andrzeja Żuławskiego.

3. Śliń się na widok jej przyjaciółek

I, broń Boże, nie staraj się tego ukrywać. Ostentacja, grubo ciosane komplementy i lepkie, latające rączki na pewno nie umkną jej uwadze. Skoki w bok też działają, choć nie musisz iść na rekord Tigera Woodsa. Wystarczy kilka, ale regularnie i, oczywiście, bez specjalnej tajemnicy.

Druga strona medalu: Dlaczego kobiety zdradzają?

4. Rób sceny zazdrości i strzelaj fochy

Po pierwszej nazwie Cię głuptasem i może nawet będzie jej miło, ale nie zniechęcaj się. Czepiaj się wszystkiego: dlaczego parkingowy się tak gapił, dlaczego poszła do toalety w tym samym czasie, co ten łysy od stolika pod ścianą, dlaczego miała wyłączoną komórkę o 4 rano itp., itd. Bądź kreatywny i, przede wszystkim, obrażaj się na milcząco. Skoro ma coś za uszami, to niech przeprasza, nie?

5. Po alkoholu zachowuj się jak kretyn

O, tu możliwości jest co niemiara. Można wygadywać głupoty, wszczynać awantury w domu, rwać się do bójki, wyzywać wszystkich, spać na chodniku, kopać zaparkowane auta, sikać po bramach, wydawać ostatnie pieniądze itd. Ważne, żeby często i powtarzalnie.

6. Miej zawsze rację i nie wahaj się jej udowadniać

Każda okazja jest dobra, by pokazać, że jest się najmądrzejszym i nieomylnym, prawda? Wykaż się konsekwencją i każ jeszcze wyryć na swoim nagrobku: "A nie mówiłem, że to nie jest zwykły katar?!".

7. Rozliczaj ją z każdej wydanej złotówki

To kwestia szacunku do Ciebie i Twojej ciężkiej pracy. Pieniądze nie leżą na ulicy, do cholery! Nie wiesz tego, bo siedzisz z dzieckiem, ale drugą parę majtek w tym kwartale to potrafisz sobie kupić, co? Daleko tak nie ujedziemy, złotko! 

MH 05/2011

Zobacz również:
REKLAMA