Zapewne nieraz zdarzyło Ci się stracić poczucie czasu i być totalnie skupionym podczas pracy nad interesującym i ważnym projektem, być maksymalnie skoncentrowanym na treningu czy innej czynności, dzięki której odczuwałeś satysfakcję, zapominając jednocześnie o otaczającym Cię świecie i potrzebach fizjologicznych.
ZOBACZ: Bushcraft, czyli naprawdę męskie hobby
Ale zapewne nie wiesz, że doświadczyłeś wtedy stanu „flow”, czyli psychologicznego zjawiska przepływu, tzw. uskrzydlenia, które opisał profesor Mihály Csíkszentmihályi, amerykański psycholog węgierskiego pochodzenia. Wg niego działanie w stanie przepływu przynosi nam wiele korzyści: jest dla nas nagradzające samo w sobie, a towarzyszące mu silne emocje, wzrost osobistej efektywności i zadowolenia z siebie wywołują potrzebę jego powtarzania.
Wg badań, przeprowadzonych przez uczonych z brytyjskiego uniwersytetu w Bath, wynika, że totalne skupienie na danej czynności, która daje nam satysfakcję, wpływa na lepsze wyniki sportowe, poprawia nastrój, zwiększa poczucie zaangażowania i chroni przed wypaleniem zawodowym.
Kiedy możemy osiągnąć stan „flow”? Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego przeprowadzili badanie przy użyciu technologii obrazowania mózgu, z którego wynika, że stan przepływu osiągamy, gdy angażujemy się w coś trudnego, co jest wyzwaniem, ale mamy wystarczające kompetencje, aby nad tym zapanować.
Jak poczuć flow?
Rozwijanie zainteresowań pozwala osiągnąć „flow”, ale ma też inne korzyści.
Gra na perkusji
Badania przeprowadzone przez Royal College of Music wykazały, że 10-tygodniowy kurs łagodził objawy depresji o 38% i lęku o 20%.
Stolarstwo
Według psychologów z Tampere University w Finlandii praca z drewnem łagodzi stres w podobnym stopniu, co czas spędzany na łonie natury.
Wspinaczka
Jak donosi „BMC Psychiatry”, wspinaczka – skałkowa czy ściankowa – jest skuteczna w leczeniu depresji.