Sytuacja bywa dynamiczna. To, co jeszcze wczoraj uznawaliśmy za pewnik, dziś może okazać się nieaktualne. W MH stoimy w obliczu takiego zagrożenia w zasadzie każdego dnia – dlatego tym ostrożniej podchodzimy do realizacji tematu pod roboczym tytułem „Facet 2.0”.
Technologia jest szybsza niż tryb wydawniczy, stan badań dezaktualizuje się czasami nawet w kilka godzin. Mimo wszystko postanowiliśmy znów podjąć ryzyko i zastanowić się, kim, a może czym w tym zmieniającym się i goniącym za nowością świecie w ogóle jesteśmy (sorry za patos, przesilenie wiosenne).
Efektem kwietniowy numer Men’s Health, który masz właśnie przed sobą. Znajdziesz w nim materiał o biohakerach, którzy balansują na granicy naturalności, próbując upgrejdować ludzkie ciało. Znajdziesz tekst o kobietach na baterie, czyli marzeniu każdego mężczyzny – tylko czy na pewno?
Znajdziesz też trochę robaków nabitych na widelec, bo naukowcy sugerują, że za jakiś czas wszyscy będziemy się nimi żywić (słodka zemsta, prawda?). Ale jest też kawałek o treningu, który opiera się wszelkim nowinkom, wciąż pozostając na topie. Przywracamy dwubojowi godne mu miejsce, tak jak i czerwonemu mięsu, które nie miało ostatnio dobrej prasy.
Oprócz tego, jak co roku, specjalna sekcja poświęcona dwóm kółkom z napędem na dwie nogi, kilkadziesiąt stron pełnych stylu na wiosnę, która od jakiegoś czasu zagląda nam w monitory, oraz wiele, wiele więcej. I jest jeszcze jeden argument za wszechobecną i szanowną dynamicznością, o której tyle mówię.
Znamy się co prawda nie od dziś, od teraz będę jednak gospodarzem kolejnych wydań MH. Mogę więc z czystym sumieniem wykorzystać nadużywane słowo „Witam” i wyrazić nadzieję, że MH będzie dla nas wszystkich dobrym i inspirującym do działania miejscem.
Piotr Makowski, redaktor naczelny
A poniżej znajdziecie filmik z bohaterem majowego wydania - Marcinem Dorocińskim.