Przyznajemy, na podobny pomysł sami byśmy nie wpadli, ale skoro ktoś wykonał tak tytaniczną pracę, należałoby ją docenić i pochylić się nad wynikami.
ZOBACZ TEŻ: Czy wielkość członka ma znaczenie? [Okiem kobiet]
Eksperci ze strony MR Man obejrzeli aż osiem tysięcy scen z nagimi aktorami (nie, raczej nie mają wakatów), a następnie stworzyli listę największych i najmniejszych penisów rodem z Fabryki Snów.
To jak, chcesz sprawdzić, co i jak?
Lista największych wacków (w losowej kolejności) prezentuje się następująco:
- Liam Neeson
- Michael Fassbender
- Ben Affleck
- Robert De Niro
- Javier Bardem
- Colin Farrell
Najmniejsze penisy (według MR Man, rzecz jasna) mają:
- Leonardo di Caprio
- Tom Hardy
- Shia LeBeouf
- Jude Law
- Terrence Howard
- Geoffrey Rush
Pamiętajmy jednak, że za całe „badanie” nie odpowiadają największe umysły świata, a i zastosowana metoda może budzić wątpliwości. W końcu jego królewska mość penis w różnych sytuacjach różnie się prezentuje. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że według kobiet rozmiar naprawdę nie ma znaczenia (albo ma bardzo małe). Co zresztą potwierdza powyższa lista, bo przecież wśród maluchów znajdziemy naprawdę wielkie nazwiska – i to takie, które słyną z wybitnych ról, grubych portfeli, a także licznych romansów.