Liczby nie napawają optymizmem. Dziś zaraportowano ponad 700 zakażeń, co oznacza wzrost tydzień do tygodnia o kilkadziesiąt procent. I o ile sama liczba nie przeraża tak bardzo ja te, które codziennie rano na jedynki wybijały największe polskie portale, to już tempo wzrostu tak. Jesień idzie, nie jest dobrze. To dotyczy całej Europy, a w zasadzie i świata. Pandemia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, co łatwo zauważyć, obserwując choćby sytuację w Izraelu.
Widmo lockdownu, semi-lockdownu czy lockdownów lokalnych zagląda nam wszystkim w oczy. Nic dziwnego, że kinowi giganci i dystrybutorzy drżą i każdego dnia, jak my, monitorują sytuację. I wraz ze swoimi ekspertami od tabelek, prawnikami oraz lobbystami zastanawiają się, jak sytuacja będzie się rozwijać. A następnie podejmują stosowne w ich mniemaniu kroki.
Premiery "Nie czas umierać" 1 października chyba nic już nie zatrzyma
Nie potrafię z głowy podać daty planowanej premiery 25. filmu o poczynaniach agenta Jej Królewskiej Mości. Za każdym razem, gdy ktoś pyta, muszę się upewnić. Tak jak teraz - to miał być kwiecień 2020 roku. Później film debiutować miał w listopadzie ubiegłego roku. Według niektórych - optymiści! - miało być już po pandemii. Premierę najnowszej opowieści o Jamesie Bondzie przesunięto jednak jeszcze raz, na kwiecień 2021 roku.
Tyle że tym razem też się nie udało. Eksperci od tabelek, wystraszeni niską frekwencją w kinach, postanowili premierę przełożyć jeszcze raz. Podano październik tego roku, ale umówmy się, nikt nie traktował tej daty poważnie. Wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że kolejny ruch jest w tym wypadku jak najbardziej możliwy. Po drodze jednak pojawiły się analizy, które wskazywały, jak z każdym dniem wzrasta kwota, którą "Nie czas umierać" musi wygenerować, by studia odpowiedzialne za produkcję i wszyscy zainteresowani inwestorzy wyszli choćby na zero.
Trochę humorystycznym elementem okazały się niezbędne dokrętki, bo przez rok telefony komórkowe nieco się zmieniły... Bond, product placement, wiadomo. Na szczęście kilka tygodni temu otrzymaliśmy finałowy zwiastun z informacją, że Bond zagości jednak w kinach i że będzie to 1 października (tydzień później w USA).
W kinach i tylko w kinach, bo choć wytwórnia odpowiedzialna za Bonda została wykupiona przez Amazon, to producenci posiadający prawa do brandu jasno i wyraźnie zaznaczyli, że opcja pt. Bond w kinach i w serwisach streamingowych jednocześnie nie jest nawet brana pod uwagę. Mój zakupiony w przedsprzedaży bilet na sobotę 2 października już na mnie czeka. I mam ogromną nadzieję, że nie będę musiał zamienić go na voucher.
"Nie czas umierać"
Premiera: 1 października 2021
Reżyseria: Cary Joji Fukunaga
Obsada: Daniel Craig, Rami Malek, Ben Whishaw, Raplh Fiennes, Léa Seydoux