Dziesiątki badań dotyczących zadowolenia z życia, niestety, rozwiewają te złudzenia. Szczęście to nie jest coś, co przychodzi z zewnątrz. W tych samych warunkach niektórzy z nas będą się czuć szczęśliwi, a inni - nieszczęśliwi. Wygląda na to, że talent do cieszenia się życiem musimy mieć w sobie.
Szczęście w spadku
Badacze Lykken i Tellegen w 1996 roku przeprowadzili badania na bliźniętach jedno- i dwujajowych. Okazało się, że osoby obdarzone takim samym zestawem genów uważają się za podobnie szczęśliwe, bądź nieszczęśliwe, niezależnie od tego, jak układa im się życie. Ludzie, których natura obdarzyła stabilną psychiką, odpornością i żywym temperamentem, zazwyczaj czują się szczęśliwsi.
RAPORT MH: 5 kroków do pełni szczęścia
Jeśli do tego dochodzi rodzina - w której jako dziecko nauczyliśmy się optymizmu, wiary w siebie, nawiązywania dobrych kontaktów z ludźmi, radzenia sobie z porażkami, ciekawego spędzania czasu - są wszelkie szanse, aby być człowiekiem szczęśliwym.
Opłaca się być szczęśliwym
Obserwując ludzi szczęśliwych, można odnieść wrażenie, że spotyka ich w życiu więcej przyjemnych wydarzeń. Nic dziwnego - myślimy - że czują się szczęśliwi. Ale zależność jest odwrotna. To, co zdarza się szczęśliwym, jest wynikiem ich podejścia do życia. Są przyjaźnie nastawieni do ludzi, więc mają wielu przyjaciół i lepsze związki; zdobywają ciekawszą pracę, bo wierzą w swoje siły; lepiej zarabiają, gdyż pracują efektywniej. Odnoszą sukcesy w interesach dzięki zaraźliwemu optymizmowi i energii. Są też zdrowsi, bo odporność na choroby jest większa u osób pogodnych i pełnych optymizmu.
PRZECZYTAJ: Czy szczęście to umiejętność?
Nie czekaj na cud
Jeżeli zatem natura obdarzyła nas psychiką i temperamentem marudy, samotnika i nudziarza, a bliscy przypominali raczej rodzinę Adamsów, nie ma dla nas nadziei? Nie jest tak źle.
Komentarze