Kompletne i dokładne opisanie różnic w budowie mózgu mężczyzny i kobiety jest nadal sprawą otwartą, ale już teraz ponad wszelką wątpliwość wiadomo, że są one rozstrzygające dla sposobu widzenia i oceny otaczającego nas świata. Oto kilka znaczących przykładów z domowej rzeczywistości.
Coś cuchnie w lodówce
Może i tak, ale skoro nasz ośrodek węchu w płacie czołowym jest 8 razy mniej czuły niż wasz, to niby jak mamy to wyczuć? Co więcej, jeżeli już uda nam się coś poczuć, to znaczy, że śmierdziało wcześniej i leniuszka, który czuł i nie posprzątał, należy szukać gdzie indziej.
Kurz na półkach
Wszystkie testy wskazują, że kobiety mają lepszą pamięć wzrokową i są bardziej niż my spostrzegawcze. Naszą domeną jest natomiast lepsze wyczucie perspektywy, więc dopóki warstwa kurzu nie przesłoni nam horyzontu, nie rejestrujemy zagrożenia.
Mycie naczyń
We wszystkich fabrykach produkujących precyzyjne urządzenia, prace wymagające dokładności i staranności powierza się kobietom. Czy widział kto kiedy dobrego hafciarza lub tkacza? Tu jesteśmy gorsi i nie ma co z paniami konkurować, jeżeli robota ma być zrobiona dobrze. Wyżej mózgu nie podskoczysz. Co innego pomoc w stworzeniu teorii mycia naczyń – nasz umysł lepiej tworzy abstrakcyjne konstrukcje i nie wahajcie się, drogie panie, poprosić nas o współpracę.
Dla dociekliwych: Jak działa męski mózg?
Tyle razy prosiłam...
Ogólnie mówiąc, mózg kobiety łatwiej sobie radzi z natłokiem informacji i lepiej kojarzy jednoczesny komunikat werbalny, wizualny i emocjonalny. Nie wspominając już o fakcie, że mają po prostu lepszy od nas słuch. Nie jest więc tak, że lekceważymy wasze prośby – być może zwyczajnie ich nie słyszymy.
Czy ci nie przeszkadza...
Szczerze mówiąc, nie bardzo. Mimo że kobiecy mózg lepiej jest przystosowany do łączenia, kojarzenia, dostrzegania relacji między zjawiskami, nasza umiejętność zapamiętywania informacji o konkretnym znaczeniu i skłonność do analizy każą nam inaczej oceniać pewne zjawiska. Gazeta, która spadła z kanapy na dywan, jest w kobiecym umyśle synonimem bałaganu, dla nas jest dowodem, że prawa grawitacji są prawidłowo skonstruowane i Newton się nie mylił.
ZOBACZ TEŻ: Czy powinniście zamieszkać razem?
Mnożenie bytów ponad konieczność i przydawanie im dodatkowych znaczeń nie jest typowe dla męskiej umysłowości. Szpargały zalegające na naszym biurku są ułożone w tylko nam, analitykom, znany sposób i mamy w nich doskonałą orientację, dopóki ktoś nie zrobi w nich tak zwanego porządku. Dlatego zwracamy się do was, kochane panie (mówimy też do sióstr i matek!), z taką partnerską prośbą – RĘCE PRECZ OD NASZYCH PAPIERÓW!
Komentarze
~Marta Biela, 2019-08-16 20:44:53
~Joanna, 2018-12-26 13:46:49
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?