1. Biurkowa udręka
Najnowsze badania dowodzą, że 48% z nas gromadzi stosy papierów, a podstawową zasadą zarządzania stertą jest jej ciągłe przeszukiwanie. Ponad 40% pracowników biurowych przyznaje się do regularnego gubienia dokumentów, a przeciętny pracownik spędza 150 godzin rocznie na szukaniu dokumentów na biurku.
2. Zmienić czy polubić?
Na szczęście rasowy bałaganiarz zawsze znajdzie usprawiedliwienie dla siebie. Eric Abrahamson i David H. Freedman – eksperci biznesu, autorzy książki "Idealny bałagan" ("A Perfect Mess") przekonują, że bałaganiarze to geniusze improwizacji i umiejętności adaptacji. Z chaosu może urodzić się genialne odkrycie. Gdyby sir Alexander Fleming umył wszystkie te upaćkane probówki, być może nigdy nie odkryłby penicyliny.
3. Bogaci, bo fleje?
Doradca Clintona – Mark Penn – odkrył coś znacznie bardziej zaskakującego. Po pierwsze, bałaganiarze to nie tylko mężczyźni (jest ich jedynie o 10 procent więcej niż kobiet). Co więcej – ani kobiety, ani mężczyźni nie zaliczali się do grona leniwych, przegranych życiowo flejtuchów. Częściej od porządnickich kończyli szkoły i studia. Badania wykazały też, że dwukrotnie częściej osiągają roczny dochód przekraczający 100.000 USD.
4. Ale nie przeginaj
Przesada nie jest dobra w żadną stronę. Kiedy bałagan przekroczy punkt krytyczny, a genialnego wynalazku jak nie było, tak nie ma, musisz działać.
1. Wyrzuć żółte karteczki, raczej ustaw przypominajkę w telefonie.
2. Wyrzucaj wydruki. Masz przecież kopię w kompie.
3. Ważne dokumenty pochowaj do teczek i opisz.
4. Codziennie po skończonej pracy sprzątnij biurko. Rób to przez 21 dni, a stanie się to Twoim nowym nawykiem.
5. Wyrzucaj niepiszące długopisy.
6. Nie zbieraj reklamówek.
MH+
Wśród przyczyn bałaganiarstwa jest odkładanie spraw na później. Wprowadź reżim. Zajmuj się jedną sprawą naraz. Skończysz – odkładasz do teczki, a niepotrzebne wydruki won do kosza. I bądź asertywny, nie daj się wytrącić z rytmu.
Komentarze