Z niewielką pomocą przyjaciół można wszystko, ale gdzie ich szukać? Co odróżnia kumpla od kolesia? Jak dbać o tę przyjaźń? Pewne jak podatki jest to, że należy przestrzegać zasad kumpelskiej konstytucji, której postanowienia są święte i nienaruszalne.
Naginanie ich do własnych potrzeb, wyciąganie jednostronnych korzyści, zmienianie reguł w trakcie gry sprawią, że dokonasz samotnie żywota i nawet kaczkę w szpitalu będą Ci podsuwać kijem. A o zimnym browarze możesz zapomnieć. W skrócie, egoizm i pieniactwo w życiu państwowym i prywatnym szkodzą jednako, bo państwa i przyjaźni należy strzec jak źrenicy oka. Oto słowo nasze.
1. Nie umawiaj się z jego byłą dziewczyną. Nawet jeśli to ona proponuje. Nigdy.
2. Nie obciążaj go swoimi problemami. Pogadać i poszukać rady zawsze można, ale codzienna porcja psychoanalizy jest męcząca.
3. Twój dom jest dla niego otwarty o każdej porze, więc miej zawsze w domu coś do picia. Przynajmniej zimne piwo.
4. Poproś, jeżeli jesteś naprawdę zajęty, o odebranie syna z kolonii, ale nie przesadzaj z przysługami. Prośba o podlewanie Twojego ogródka - codziennie przez trzy tygodnie, punktualnie o 21.17 - ponieważ masz randki, koncerty, mecze, firmowe kolacje lub taki jesteś zmęczony, jest po prostu głupia.
5. Przyjaźń polega na tym, że teoretycznie można prosić przyjaciela o wszystko, ale jednocześnie wiadomo, o co prosić nigdy się go nie powinno.
6. Nie dąsaj się. Jak masz gulę o coś, powiedz o tym jasno, a nie strugaj urażonej dziewicy.
7. Kiedy w towarzystwie opowiada kawał, nie wyprzedzaj go z puentą, nawet jeśli właśnie ten kawał opowiedziałeś mu godzinę wcześniej.
8. Znasz jego słabe strony, ale nie wykorzystuj tej wiedzy. Pamiętaj, że on równie dobrze zna Twoje słabości.