1. Miej je pod ręką
Niektórzy faceci trzymają je w szufladzie szafki nocnej. Ale widok trzydziestu opakowań może nieco zaniepokoić Twoją partnerkę. Najlepiej schować kilka w kosmetyczce stojącej przy łóżku. Jeżeli działasz w terenie, pamiętaj, że najbezpieczniejsza jest kieszeń marynarki. W spodniach faceci często trzymają różne śmieci, które mogą uszkodzić prezerwatywy.
2. I użyj
Nowoczesny facet nie robi z używania prezerwatywy ceregieli. Wyciąga je w momencie, gdy gra wstępna nabiera ognia. Wcześniej lekko naderwij opakowanie, żeby się później komicznie z nim nie szarpać. Możesz powiedzieć coś w rodzaju: "Chciałem, żebyś się czuła komfortowo". To upewni partnerkę, że nie podejrzewasz jej o choroby weneryczne.
3. Akcja
Zakładanie prezerwatywy może być jednym z elementów gry wstępnej. Zaopatrz się w żel nawilżający (nigdy nie używaj oliwki łącznie z prezerwatywą), np. Durex play. Dobrze jest kroplą zwilżyć wnętrze prezerwatywy.
Pamiętaj, by po zakończonej akcji przytrzymać kondom, gdy się wycofujesz. Połóż go pod łóżkiem i, wychodząc z sypialni, nie zapomnij zabrać.
4. A jeżeli ona ma przy sobie?
Niektórych facetów zbija z tropu widok kobiety, która wyciąga z torebki prezerwatywę. Spójrz na to tak: ten głos, który Ci mówi: "O!, ona chyba miała wielu partnerów" (czy jakoś tak) należy do osobnika jaskiniowego, który nie może pogodzić się z równouprawnieniem. Ciesz się, że jesteś z kobietą, która umie zadbać i o siebie, i o Ciebie.