1. Okaż, że o mnie dbasz. Nie bądź taki skoncentrowany na sobie.
W rankingach najgorszych męskich wad zadziwiająco często pojawia się słowo "egoizm". Przypadek? Nie sądzę. Chodzi o to, że coraz częściej mamy do czynienia z facetami, którzy nie rozumieją do końca, na czym polega związek. Nie jesteśmy tylko parą kumpli, którzy uprawiają seks, a poza tym żyją swoim życiem.
Skoro postanowiliśmy być razem, powinniśmy się o siebie troszczyć. W każdym razie ja chciałabym się przynajmniej od czasu do czasu poczuć zaopiekowana. Nie musisz mnie nosić na rękach – sama potrafię się przemieszczać. Chodzi o takie drobne gesty: zadzwoń do mnie, żeby zapytać, jak mi poszło na prezentacji, daj mi swoją marynarkę, gdy widzisz, że mi zimno, wyjedź po mnie na dworzec, odśnież samochód. To przecież nie kosztuje Cię wiele, a jest dla mnie bardzo ważne.
2. Słuchaj mnie. W przeciwnym razie powtórzę to samo jeszcze kilka razy.
Faceci się często skarżą, że nie rozumieją swoich partnerek, że nie wiedzą, o co im chodzi, dlaczego ni z tego, ni z owego strzelają focha. To bardzo dziwne, bo w 9 przypadkach na 10 faceci zostali wcześniej dokładnie poinformowani o tym, co ewentualnie mogłoby ją wkurzyć. Tylko po prostu nie słuchali. A to takie proste.
Oto krótki kurs skutecznego słuchania – gdy Twoja partnerka rozpoczyna poważną rozmowę, spróbuj sfokusować wzrok na jej twarzy. Zmarszcz lekko czoło – nie tylko dlatego, że wyglądasz wtedy, jakbyś słuchał w skupieniu, ale podobno taki wyraz twarzy powoduje, że mózg odbiera sygnał "skoncentruj się". Poczekaj na pierwszą przerwę w wypowiedzi i wtedy powtórz ostatnie zdanie: "Czyli uważasz, że za często wychodzę sam?". I tak dalej. Rozumiesz ideę?
3. Nie oceniaj. Ani nie pouczaj.
Umówmy się, że się nawzajem akceptujemy. Póki nie zrobię czegoś naprawdę idiotycznego, co zagraża bezpieczeństwu publicznemu albo czyjemuś życiu lub zdrowiu, lepiej się wstrzymaj z wygłaszaniem krytyk pod moim adresem. Nie szukałam sobie korepetytora ani prywatnego trenera. Wręcz przeciwnie. Nie życzę sobie uwag na temat tego, jak prowadzę auto albo że przydałoby mi się trochę fi tnessu. Jak będę potrzebowała rady, to powiem.
4. Zdobywaj mnie. Bo inaczej zamienimy się w stare, nudne małżeństwo.
Wyślij mi erotycznego SMS-a w ciągu dnia. Zrób mi od czasu do czasu jakąś niespodziankę. Zaplanuj dla nas weekend. Nie, nie musi być "romantyczny". Może być rockandrollowy, motocyklowy albo ostro seksualny. Poza tym pamiętaj, że kobiety lubią, gdy w publicznym miejscu wykonujesz w stosunku do nich intymne gesty. Na przykład przesunięcie dłonią po pośladkach, gdy stoimy w kolejce do kasy itp. Chodzi o budowanie napięcia, którego nie można tak od razu rozładować.
Komentarze
~anonim, 2020-12-17 10:59:03
~Mizia, 2020-08-28 12:15:56
~Working, 2019-04-10 16:42:17
~wp, 2018-01-25 08:03:17
~Mikołaj, 2018-01-24 08:40:00
~Kamil, 2018-01-18 23:29:41
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?