Seksualny dotyk: co lubią kobiety?

Kobiety patrzą Wam na ręce. I wyobrażają je sobie na swoim ciele.

"W zeszłym tygodniu obserwowałam swojego chłopaka, który naprawiał u mnie w domu mój rower treningowy. Patrzyłam na jego ręce, którymi dokręcał siodełko, długie palce manipulujące przy wyświetlaczu funkcji i nagle, niespodziewanie, poczułam ciepło pomiędzy udami..." – zwierza się internautka Meg78 na kobiecym forum podczas dyskusji o najseksowniejszych częściach ciała u facetów.

Z sondaży wynika, że mnóstwo kobiet myśli podobnie. Poznając mężczyznę, pierwsze swoje spojrzenia kobieta kieruje na twarz i oczy, a następne na dłonie. Ciekawe, czy faceci są w pełni świadomi tego, jakie wrażenie ich ręce mogą zrobić na kobietach?

Zwinne, zadbane, ciepłe, mocne, a jednocześnie delikatne ręce są silnym wyzwalaczem erotycznych fantazji. W rankingach kochanków pierwsze miejsca zajmują mistrzowie dotyku.

Ostatnie miejsca należą, oczywiście, do oferm, którzy rąk używają tylko do pomiętoszenia piersi i sprawdzenia, czy partnerka jest już wystarczająco wilgotna. Proponuję pominąć ich litościwym milczeniem.

Jej skóra jest wielokrotnie bardziej unerwiona niż Twoja. Nie popełniaj typowego męskiego błędu, uważając, że jej strefy erogenne są mniej więcej w tym samym miejscu, co u Ciebie.

Piąty zmysł

Kobiety często się skarżą, że mężczyźni dotykają ich tylko wtedy, gdy mają ochotę na seks. O ile dla Ciebie jest jasne, że to właśnie seks jest najlepszym sposobem okazania miłości partnerce, o tyle u kobiet sprawa wygląda trochę inaczej. Dla nich formą wyrażania uczuć jest właśnie przytulanie.

"Osiągnięcie znacznie więcejpartnerki autorka znanych poradników seksualnych (min. "Kochanek doskonały"). Przechodząc koło niej, lekko ją obejmij, przesuń ręką po włosach. Właśnie taki niebezpośrednio erotyczny dotyk paradoksalnie, sprawi, że kobieta stanie się bardziej otwarta na seks.

"Dotyk, czyli piąty zmysł, jest najważniejszym pomostem łączącym kobiecy umysł z ciałem" – mówi Paget.

Najprostsza gra wstępna

Dotyk jest nie tylko najłatwiejszą, naturalną formą Waszego kontaktu, ale też najlepszym sposobem, aby odprężyć kobietę, zanim jeszcze przystąpicie do właściwej gry wstępnej. Kobiece ciało jest stworzone do dotykania.

Do pieszczenia, pocierania, gładzenia, a nawet do lekkiego szczypania czy klapsów. Wirtuoz potrafi umiejętnie przejść ten szlak, dozując dotknięcia,i doprowadzić kobietę do orgazmu, a nawet kilku, jeszcze przed samym stosunkiem.

Krótki przewodnik dla erotycznego turysty po wulkanach i gejzerach jej ciała. Plus instrukcja, gdzie najlepiej się zatrzymać i spędzić dłuższą chwilę.

Szyja i kark

Delikatny masaż głowy i karku pomoże Twojej partnerce pozbyć się napięcia. Szczególnie wrażliwa na dotyk jest skóra, w miejscu gdzie linia włosów łączy się z karkiem. Przesuwaj tam delikatnie palcami; możesz jeszcze dodać delikatne dmuchnięcia.

Piersi

Zbliżaj się do nich stopniowo. Niech to będzie następny etap po twarzy, szyi i ramionach. Najlepiej zacząć pieszczoty piersi od zewnętrznej i dolnej strony, stopniowo zagarniając je do środka dłońmi.

Później dopiero zacznij drażnić jej brodawki, lekko pocierając je kciukami (najlepiej zwilżonymi śliną lub lubrykantem). Większość kobiet woli na początek delikatniejsze dotknięcia: na mocniejszy ucisk, gryzienie i szczypanie przyjdzie czas tuż przed orgazmem.

Plecy

Najbardziej unerwiona jest linia kręgosłupa i odcinek tuż nad pośladkami. Delikatnie uciskając to miejsce całymi dłońmi, możesz doprowadzić partnerkę do zaskakująco silnego podniecenia. Kobiety lubią też wodzenie palcem lub językiem wzdłuż kręgosłupa.

Brzuch i łono

Delikatnymi, kolistymi ruchami pieść jej brzuch, zbliżając się do łona. W tej pieszczocie najważniejsze jest stopniowanie napięcia. Gdy zacznie lekko unosić biodra, to znaczy, że jest gotowa, abyś dotarł do celu. A palec ma tę przewagę nad penisem, że się zgina i dociera do punktu G.

Pośladki

Niektóre kobiety bywają przewrażliwione na ich punkcie, ale do Ciebie już należy przekonanie partnerki, że właśnie jej pupa jest dla Ciebie bardzo podniecająca. Pośladki lubią mocniejszy uścisk. Lubią też masowanie, szczypanie, a nawet lekkie klapsy i ugryzienia.