MH: A pewnie, że jest wściekła. Takich rzeczy nie przechowuje się w telefonie. A jakbyś go zgubił? I następnego dnia pojawiłyby się w sieci? Zawiodłeś jej zaufanie. Natychmiast daj jej swój telefon, aby sama osobiście wykasowała te fotki. A z kumplem rozmów się po męsku (swoją drogą dziwię się, że jeszcze utrzymujesz z nim kontakt).
2. Twoja partnerka utworzyła fałszywe konto na FB, żeby przetestować Twoją lojalność.
MH: Nie, to nie jest normalne, o ile oczywiście nigdy nie dałeś jej powodu do zazdrości. Bądź z nią uczciwy – powiedz, że ją przejrzałeś i czujesz się z tym fatalnie. Jeżeli ona w dalszym ciągu nie czuje się winna, poradź jej, aby poszukała pracy w ABW. Bo ty masz tego dość.
3. Pożyczyłeś koleżance jeden ze swoich telefonów i właśnie sobie przypomniałeś, że masz tam swoje nagie foty, które wysyłałeś kiedyś swojej eks.
MH: Zastanówmy się. A czy wyglądasz na nich dobrze? Seksownie? Chyba tak, skoro wysyłałeś je swojej dziewczynie. To masz jeden problem z głowy. Możesz sobie powiedzieć, że właśnie rozpocząłeś wirusową kampanię marketingową swojej osoby.
Odbierając od koleżanki telefon, możesz wspomnieć coś w rodzaju: „Mam nadzieję, że nie zostało tam nic kompromitującego? Zresztą, jak Cię znam, to na pewno jesteś dyskretna”. I mieć nadzieję, że ten komplement + pożyczenie telefonu zamknie temat.
4. Po zaledwie dwóch randkach ona zmienia swój status na Facebooku z „wolny” na „w związku”.
MH: A jesteś pewien, że to o Ciebie chodzi? Zastanów się dobrze, czy ostatniego wieczoru nie powiedziałeś przypadkiem o jedno słowo za dużo. Jeżeli nie masz w stosunku do tej pani poważnych zamiarów, to postaraj się łagodnie wymiksować z tej relacji.
W przeciwnym razie pozwolisz jej wierzyć, że to faktycznie jest związek i prędzej czy później ją zranisz. A facetów, którzy bawią się uczuciami zakochanych w nich kobiet, spotyka straszna kara. Podobno to właśnie oni najczęściej padają ofiarą ataku rekinów.
Rada MH:
Jak już coś się znalazło w sieci, to w ten czy inny sposób może tam przetrwać do końca świata. Dziesięć razy się zastanów, zanim wpadniesz na pomysł wysyłania bądź wklejania fotek, które za jakiś czas mogą być kompromitujące.
I nigdy, przenigdy nie rób tego z fotami swoich partnerek. Jeżeli to robisz bez jej zgody, ona ma pełne prawo oblać Cię czymś żrącym i my ją usprawiedliwiamy.
MH 08/2012
Komentarze