Moja dziewczyna uważa, że dobry związek polega na tym, żeby wszystko robić razem. Zakupy, imieniny u cioci, zajęcia jogi. Nawet na męskie wyprawy chce ze mną jeździć.
Chcesz usłyszeć, że ona jest okropna i zaborcza? A jednak ma trochę racji. Bo gdy partnerzy spędzają zbyt dużo czasu osobno, to ich drogi zaczynają się powolutku rozchodzić. Zaczynasz mieć innych ludzi, z którymi przeżywasz wzloty i upadki w pracy czy sportowe emocje.
Współczesny dobry związek to takie kumplowanie się, więc nie ma nic złego w tym, że razem robicie zakupy – przecież można w tym czasie pogadać. Ale rozumiem, że chciałbyś mieć taką swoją przestrzeń, tylko dla siebie.
Zamiast zabraniać jej tam wstępu, zabierz ją ze sobą i swoimi kumplami na ryby czy w skałki, czy pod namiot. Założę się, że następnym razem będzie się bardzo broniła, żeby z Tobą nie jechać. A Ty nalegaj.