Wybór obiektu
Zazwyczaj masz już kilka upatrzonych koleżanek, z którymi chciałbyś nawiązać bliższe kontakty. Radzimy jednak przestrzegać kilku zasad BHP. Nie zadajemy się z osobami, które znajdują się w kręgu zainteresowań naszego szefa. Jest duże prawdopodobieństwo, że spotkamy się tu z syndromem psa ogrodnika, co w sytuacji zależności służbowej narazi nas na przykre konsekwencje. Niewskazane są panie, które marzą o stałym związku, małżeństwie i dzieciach. Nie będziemy się przecież żenić z osobą, która wdaje się w romanse w biurze. W zasadzie, to w ogóle nie chcemy się żenić. Odpowiednia partnerka powinna mieć do sprawy podobny stosunek jak my i rozumieć reguły gry.
Romans w pracy: Za i przeciw
Okazja
Idealną okazją jest wspólny wyjazd służbowy – szkolenie, delegacja, targi. Jednak tytan organizacji potrafi wykorzystać również przerwę obiadową. Podstawą jest sprawna logistyka.
Miejsce
Pokój hotelowy, mieszkanie wynajęte przez firmę, mieszkanie kolegi, który wyjechał za granicę i zostawił nam klucze. Jeżeli to ma być przygoda, unikamy jak ognia wkraczania na teren prywatny zarówno własny, jak i partnerki. To rodzi niepotrzebną zażyłość i zanim się spostrzeżemy, już w naszej łazience znajdujemy jej szczoteczkę do zębów, a w komodzie jej bieliznę. Odbiera to przygodzie podniecający posmak owocu zakazanego i zaczyna się przeradzać w zabawę w dom.
Czas
Romans w pracy: Za i przeciw
Nastrój
Od tego, co teraz powiemy, może wiele zależeć. Nawet jeżeli ona rozumie zasady, nie byłaby kobietą, gdyby nie potrzebowała nieco zachęty z twojej strony. Oto zdania, które koniecznie powinny paść z twoich ust:
- „Uwielbiam twoje poczucie humoru”;
- „To niezwykle oryginalne, co mówisz”;
- „Już dawno z nikim nie czu łem się tak dobrze”;
- „Lubię ten twój gest odgarniania włosów z policzka”;
- „Czy wiesz, że gdy się uśmiechasz, marszczysz nos?”;
- „Już dawno chciałem cię o coś zapytać, ale jeszcze nie mam odwagi”.
A oto, czego absolutnie nie wolno ci mówić :
- „Dzielimy się rachunkiem po połowie?”;
- „Czy my wyglądamy na zakochaną parę?” – to do sprzedawcy kwiatów;
- „Lubię dojrzałe kobiety, z takimi jest o wiele mniej kłopotów, niż z młodymi dziewczynami”.
Spełnienie
Już jesteście w bezpiecznym miejscu we dwoje. Czasu jest niewiele, więc dobrze jest przyjąć pewną strategię. Zakładamy, że zarówno tobie, jak i jej chodzi o niezobowiązujący romans, a w takim przypadku wszelkie „erotyczne” klimaty rodem z kiepskiego filmu będą wyglądały co najmniej komicznie. Świece, striptiz, przydługawa gra wstępna, namiętne spojrzenia i słowa – wszystko to możemy sobie odpuścić. Całą atrakcją romansu w porze lunchu jest szybki seks i szybkie spełnienie. Nie musimy udawać ani się wygłupiać. Co za ulga.
Chwilę później
Dzięki temu, że obydwoje się śpieszycie, unikacie krępującej chwili tuż po. Nie musicie mówić, że jeszcze nigdy i z nikim... Nie trzeba również kombinować, jak kulturalnie i łagodnie wyekspediować panią do domu. Niestety, nie można również pospać.
Obydwoje pośpiesznie ubieracie się i wracacie do pracy, starając się przybrać służbowo-niezobowiązujący wyraz twarzy. Ponieważ przedsięwzięte środki bezpieczeństwa nakazują zachowanie tajemnicy, ona nie będzie od ciebie oczekiwała żadnych deklaracji, liścików czy spojrzeń. Byłoby to zdecydowanie nie na miejscu. W końcu jesteście tylko parą współpracowników.
Komentarze