Problemy łóżkowe? 6 sposobów na lepszy seks i formę

Twój problem: Masz nastrój pod psem

Rada: pozycja psa głową w dół

Można "odtruć" głowę przez specyficzną konfigurację ruchów ciała.

Depresja to choroba zagrażająca przede wszystkim życiu, ale też stanowi jedną z głównych przyczyn niepowodzeń w łóżku. Niestety, bardzo często leki skuteczne w leczeniu depresji mają skutki uboczne w postaci obniżenia libido. Ale nie szalejmy – nie każdy smutek jest objawem klinicznej depresji. W większości przypadków obniżonego nastroju możemy pomóc sobie sami.

Niedawno opublikowane badania naukowców z Oxfordu dowodzą, że terapia bazująca na wschodnich technikach medytacji i jodze może pomóc nawet 70% pacjentów. Ta pozycja jogi zmusza umysł do koncentracji na "tu i teraz", co jest kluczowym elementem terapii. Codzienne ćwiczenia wzmocnią duszę, ciało i libido.

Recepta

Wykonuj te ćwiczenia przed pójściem do łóżka. Wytrzymaj w każdej przez 10 oddechów.

Pozycja dziecka: Usiądź na piętach i pochyl się do przodu, opierając głowę na podłodze i wyciągając ręce jak najdalej do przodu.

Most: W leżeniu na wznak z ugiętymi kolanami unieś biodra jak najwyżej. Spleć dłonie pod plecami, spróbuj dotknąć mostkiem brody.

Pies z głową w dół: Stojąc na czworaka, uformuj swoje ciało w doskonały kształt odwróconej litery V. Pośladki wysoko, pięty na podłodze, głowa nisko. 

Twój problem: Nie masz siły za nią nadążyć  

Rada: Odwiedź warzywniak

Świeże warzywa i owoce przedłużą młodość układu krążenia i poprawią sprawność w łóżku. Bądźmy szczerzy – spora część z nas płaci swoim warzywom za "gotowość bojową", a potem i tak lądują one w koszu. No więc, panowie, zmieniamy przyzwyczajenia i jemy to, co kupiliśmy. Nie przetrzymujmy zielonych warzyw w lodówce zbyt długo, bo to oznacza utratę cennych dla Twojego serca (i penisa) składników.

Szczególnie korzystne są azotany, które rozszerzają naczynia krwionośne, poprawiając krążenie krwi w ciele. W ślinie niektóre z azotanów zmieniają się w azotyny, które z kolei przekształcają się w tlenek azotu. Tlenek azotu z kolei jest głównym tzw. mediatorem erekcji. Krótko mówiąc – jabłko, jarmuż albo burak zamiast viagry.

Recepta

Sięgaj po warzywa i owoce najwyższej jakości.

Sezonowe: Najwięcej wartościowych składników mają produkty "prosto z grządki", dlatego staraj się jeść to, na co akurat jest sezon.

Mrożone: Na ogół do mrożenia trafiają produkty świeżo zerwane i dobrej jakości, co pozwala im zachować prawie wszystkie właściwości.

Lokalne: Opłaca się mieć swój zaufany warzywniak – produkty w nim kupowane są zdrowsze, bo najprawdopodobniej mniej wymęczone podróżą i magazynowaniem niż te z supermarketu.  

Twój problem: Zapomniałeś jej imienia  

Rada: Wróć do szkoły  

"Ochronisz swoje szare komórki przed degradacją" – mówi dr Laura Phipps, specjalizująca się w chorobie Alzheimera.

Zaczyna się niewinnie, od gubienia kluczy i zapominania nazwisk, ale w niektórych przypadkach może rozwinąć się w poważną chorobę. Naukowcy przewidują, że w roku 2050 (czyli wtedy, gdy Ty, czytelniku będziesz po "60") ponad milion Polaków będzie cierpiało na chorobę Alzheimera. Nowe leki, takie jak DFMO, wyglądają obiecująco w medycznych testach, ale jeszcze upłynie trochę czasu, zanim pojawią się na rynku. To jednak nie oznacza, że Twój mózg jest całkiem bezradny wobec zagrożeń.

"Uczenie się nie cofnie objawów choroby, ale może opóźnić ich pojawienie i osłabić ich intensywność" – mówi dr Phipps. Każdy dodatkowy rok nauki zwiększa gęstość i objętość istoty szarej (czyli ilość neuronów). Nawet 4 godziny tygodniowo uczenia się nowych rzeczy stanowi potężną osłonę przeciwko chorobie. 

Recepta

Zajrzyj do najbliższego domu kultury i zapisz się na kursy.

Si, Señor: Zacznij uczyć się języka. Najlepiej takiego, którego możesz użyć podczas najbliższych wakacji. Badania wskazują, że u osób dwujęzycznych rzadziej występuje demencja.

Zostań artystą: Zapisz się na lekcje rysunku albo malarstwa, co Ci szkodzi? Albo z pomocą YouTube’a naucz się grać na gitarze. Artystyczna aktywność (oczywiście bez nadużywania substancji i procentów) przedłuża życie.

Skończ studia: Może wreszcie zrobisz ten dyplom? Albo zaczniesz drugi fakultet? Im wyższe wykształcenie, tym sprawniejszy umysł na stare lata. 

Twój problem: Ciągle Ci coś dolega

Rada: Pij koktajl z alg 

Najnowsze badania potwierdzają: algi mogą o połowę zmniejszyć ryzyko przedwczesnej śmierci.

Nie ma magicznej pigułki, która zabezpieczy Cię przed wszystkimi zagrożeniami zdrowotnymi świata. Ale nowe badania pokazują, że preparat z niepozornych, glutowatych roślin wodnych może stać się czymś prawie tak skutecznym. Spirulina zawiera niebieski barwnik, C-fikocyjaninę, która, mówiąc w dużym uproszczeniu, przenikając do krwi, wywołuje objawy podobne do choroby zwanej zespołem Gilberta, objawiającej się podwyższonym poziomem bilirubiny we krwi.

Sztuczne wzbudzanie symptomów choroby może wydawać się dziwne, ale badania opublikowane w "Gastroenterology" dowodzą, że u osób z zespołem Gilberta ryzyko przedwczesnej śmierci jest o 50% niższe. Wyższe stężenie bilirubiny we krwi w konsekwencji przyjmowania spiruliny ma niezwykle silne działanie antyoksydacyjne i przeciwzapalne.

Eksperci sądzą, że spirulina oprócz tego może wpływać na obniżenie cholesterolu, regulować poziom cukru we krwi, wiązać metale ciężkie, korzystnie wpływać na procesy krwiotwórcze w szpiku. Badania trwają i są bardzo obiecujące. Jedynym minusem jest jej paskudny smak. 

Recepta: Aby w pełni wykorzystać wszystkie zalety spiruliny, przyrządź sobie smoothie spirulinowe. 10 g sproszkowanej spiruliny, banan, garść czarnych jagód, 300 ml wody kokosowej i –opcjonalnie – kilka kostek ludu. Zmiksuj i pij codziennie rano do śniadania. I tak przez następne 100 lat. 

Problem: Twoje łóżkowe Endomondo pokazuje spadek formy  

Rada: Zjedz fasolkę

Choroby prostaty to kolejna po chorobach układu krążenia przyczyna zaburzeń erekcji.

Naukowcy mają dla nas dobrą nowinę – okazuje się, że studencka pasza może być pomocna w zwalczaniu wielu odmian raka. Nie, nie chodzi o zimne kawałki wczorajszej pizzy i piwo, tylko o fasolkę w sosie pomidorowym z puszki. Rak prostaty zabija co roku 300 000 mężczyzn na świecie. Najnowsze badania podkreślają szczególną rolę diety w zapobieganiu tej chorobie.

Dowiedziono, że pewne produkty, w tym fasola, obniżają ryzyko nowotworu nawet o 18% – pod warunkiem że zjadamy 10 porcji tygodniowo. To oczywiście nie znaczy, że masz zjadać 10 puszek fasoli – porcja to w tym wypadku ok. połowy szklanki. Sięgnij po inne produkty zalecane przez "The Journal Cancer Epidemiology, Biomarkers and Prevention". Jedzenie bogate w selen, wapń, kwasy omega- 3 i likopen działa jak tarcza ochronna na Twój organizm 

Recepta: Na kromkę pełnoziarnistego chleba (selen) połóż tuńczyka (omega-3), czerwoną paprykę (selen, likopen) i mozzarellę (wapń). Zapiecz pod grillem. 

Twój problem: Dawno kobieta nie patrzyła na Ciebie z zachwytem  

Rada: Zmodyfikuj trening

Zmień sposób, w jaki trenujesz, aby uzyskać długofalowe korzyści i wciąż być atrakcyjnym dla swojej kobiety.

Twoje mięśnie wciąż mogą wyglądać OK, gdy przeglądasz się w lustrze, ale zmiana punktu ciężkości Twoich treningów pomoże zbudować prawdziwą siłę, która przedłuży Ci życie. Czas na smutną prawdę – faceci z wiekiem słabną. Proces ten nasila się po „40”.

Jak wynika z badań opublikowanych w magazynie „Journal of Gerontology”, co roku tracimy ok. 4% naszej siły. Problem nie polega na utracie masy mięśniowej, tylko siły mięśni. Krótko mówiąc, pogarsza się ich jakość. Postaraj się zwiększyć ilość ćwiczeń złożonych, kosztem izolowanych. Większe obciążenia i mniejsza ilość powtórzeń pozwolą Ci utrzymać się w formie do „70”.

Recepta

Przynajmniej raz w tygodniu rozszerz swoją treningową rutynę o poniższe ćwiczenia.

Martwy ciąg ze sztangą: 5 serii po 3 powtórzenia, 90 sekund odpoczynku.

Wiosłowanie: 5 serii po 5 powtórzeń, 90 sekund odpoczynku.

Przysiad Zerchera: 3 serie po 5 powtórzeń, 90 sekund odpoczynku.

MH 04/2016